Jak w Sosnowcu idą przygotowania projektu budżetu na 2025 rok? Będzie lepszy dla miasta? Poprawi jego kondycję finansową?
Jest ciężko. Jest trudno, tak jak było w latach ubiegłych, ale jest sprawiedliwie. Wiem, że po raz pierwszy wszyscy mamy równe szanse i musimy się dostosować do tego, co mamy. A nie jest tak, że są równi i równiejsi i komuś w trakcie roku spłyną dodatkowe pieniądze z różnych źródeł, których inni nie dostaną.
Nowa ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego powinna być znowelizowana? Takie głosy często pojawiają się ze strony samorządowców – zwłaszcza jeśli chodzi choćby o zadania związane z oświatą. A pana zdaniem?
Jako samorządowcy umówiliśmy się z ministrem finansów Andrzejem Domańskim i z całą stroną rządową, że ta ustawa o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego to jest dopiero początek poprawiania sytuacji finansowej samorządów. Umówiliśmy się też, że za chwilę, a w zasadzie już powinniśmy rozpoczynać prace związane z uzdrowieniem oświaty, pomocy społecznej, służby zdrowia, zadań zleconych samorządom. I dopiero to razem spowoduje, że będziemy mogli mówić o uzdrowieniu finansów jednostek samorządu terytorialnego.
Przed stroną rządową i samorządową kolejne wyzwanie: ustawa o kompetencjach samorządów. Jakie kompetencje zostały miastom i gminom zabrane w latach 2015–2023?