Jak wynika z danych ZMP, na koniec tego roku deficyt operacyjny netto (po odliczeniu bieżących spłat zobowiązań) jest przewidywany w 1562 gminach, w tym 49 miastach na prawach powiatu. Czy w Lublinie też?
W tym zakresie nie będziemy się różnić od wielu innych miast, ale to tylko pokazuje, jak bardzo potrzebujemy nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Konieczne było zamknięcie negocjacji i ustalenie zapisów systemowych rozwiązań odbudowujących samodzielność finansową samorządów. Choć czasami budzą one jeszcze pewne wątpliwości, to monitorując realizację nowej ustawy, można do nich wrócić w 2026 r. z perspektywy sytuacji finansowej samorządów w 2025 r.
Kondycja większości samorządów po wprowadzeniu w 2021 r. zmian w podatku PIT w ramach programu Polski Ład, zwłaszcza miast na prawach powiatu, była i nadal jest trudna. Wyjątkiem mogą być jedynie samorządy województw, które miały dochody własne oparte głównie na udziale w podatku CIT.
W rezultacie zmiany proponowane przez Ministerstwo Finansów i ministra finansów Andrzeja Domańskiego wychodzą naprzeciw naszym oczekiwaniom. Traktujemy je jako istotny krok w kierunku naprawy finansów samorządowych. Teraz najpilniejsze jest uchwalenie nowej ustawy i jej wdrożenie, a jeśli będzie taka potrzeba, to w przyszłości jej poprawianie.
Do tej ustawy jeszcze wrócimy. Te 10 mld zł, które rząd chce przeznaczyć dla samorządów jeszcze w tym roku, uratuje nieco sytuację? Jak pan to widzi?