Co piąty mieszkaniec Polski mieszka albo w wielkim mieście, albo w sąsiednich gminach. Życie tak koncentruje się wokół wielkich miast, że za jakiś czas, będzie już to co czwarta osoba. – W niewielkim stopniu wynikać to będzie ze wzrostu ludności Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Łodzi czy Poznania. Będzie to rezultat demograficznego wzmacniania się terenów okalających miasta – tłumaczy prof. Piotr Szukalski, socjolog i demograf z Uniwersytetu Łódzkiego. I dodaje: –
Jego zdaniem dotyczyć ono będzie transportu publicznego, gospodarki odpadami, a także zarządzania szkołami średnimi i szpitalami. O tym, że założenie prof. Szukalskiego jest prawdziwe, świadczą zrealizowane już przez samorządy wielkich miast i ich suburbiów wspólne inwestycje i przedsięwzięcia. Do tej pory zrealizowano na przykład 405 projektów wartych ponad 7,6 mld zł, w których uczestniczyło 12 największych miast – członków Unii Metropolii Polskich, w których realizację były zaangażowane fundusze UE (ok. 4,5 mld zł). Tak wynika z informacji UMP.
Najwięcej przedsięwzięć w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych zrealizował Wrocław (79), a największe kwoty (ponad 1 mld zł) przeznaczyły: Gdańsk, Kraków i Łódź. Część to inwestycje infrastrukturalne, szczególnie drogowe i transportowe oraz związane z gospodarką wodą, ściekami i odpadami, a inne dotyczą edukacji, ochrony zdrowia, polityki społecznej.
Stowarzyszenie Metropolia Bydgoszcz: pomysł na wspólny rozwój
Duże miasta oraz ościenne gminy i powiaty powołały stowarzyszenia metropolitalne. Działają metropolie: Krakowska, Lubelska, Bydgoska, Poznańska, Warszawska czy skupiająca Gdańsk, Gdynię, Sopot.
Czytaj więcej
Centralizacja finansów, przekraczanie limitów wydatków, ukrywanie długów w spółkach komunalnych,...