Materiał przygotowany przez Bank Gospodarstwa Krajowego

„Samorządy w praktyce realizują ESG od dawna, często nawet o tym nie wiedząc” – podkreśla Marta Saracyn, dyrektorka biura analiz strategicznych ESG w Banku Gospodarstwa Krajowego, wskazując, że dzięki świadomemu podejściu mogą dziś zyskać nie tylko dostęp do środków, ale też większą odporność swoich inwestycji.

Rosnące oczekiwania dotyczące odpowiedzialnego rozwoju obejmują już nie tylko firmy, ale również jednostki samorządu terytorialnego. I choć formalne obowiązki raportowania ESG nie obejmują gmin i powiatów, ich wpływ na lokalne inwestycje rośnie z każdym rokiem.

„Samorządy już spotkały się z bardzo jasno sformułowanymi wymogami ESG. np.: zasadą nie czyń poważnych szkód (DNSH). Bez tego dostęp do części środków, np. z KPO, był dla nich zamknięty” – mówi Marta Saracyn. Jak dodaje, szybko rozwija się także katalog funduszy przeznaczonych na inicjatywy środowiskowe i społeczne.

ESG w samorządach? Znacznie bliżej, niż się wydaje

Eksperci zwracają uwagę, że wiele działań typowych dla ESG samorządy realizują od lat – choć nie określano ich w ten sposób. Analiza ryzyka powodzi przed projektowaniem budynków, planowanie transportu publicznego pod kątem dostępności czy uchwały antysmogowe to elementy wpisujące się w trzy filary: środowisko, społeczeństwo i ład korporacyjny.

„W mojej ocenie gminy wdrażają ESG najdłużej ze wszystkich podmiotów w Polsce. One po prostu nie korzystały wcześniej z tej nazwy” – zauważa Saracyn.

Kluczowa zmiana polega więc nie na dodatkowych obowiązkach, lecz na bardziej świadomym łączeniu różnych obszarów – np. dostrzeganiu wpływu uchwał środowiskowych na ubóstwo energetyczne czy wykluczenie społeczne.

Odporne inwestycje i spokojniejsi mieszkańcy

ESG to nie tylko wymogi formalne, lecz także sposób na ograniczenie niepewności związanej z klimatem i środowiskiem. Coraz więcej samorządów wie, że inwestycje projektowane z uwzględnieniem ryzyk mogą służyć mieszkańcom znacznie dłużej.

„Im bardziej świadomie analizowane będą te ryzyka, tym dłużej inwestycje będą służyć mieszkańcom” – podkreśla ekspertka BGK. Przykłady? Drogi budowane z materiałów odpornych na wysokie temperatury czy modernizacja sieci wodociągowych, które ograniczają straty wody. Coraz śmielej wchodzą też innowacje energetyczne, jak projekt ogrzewania wodorowego realizowany w Śremie.

Choć takie rozwiązania bywają droższe na starcie, mogą przynieść realne oszczędności. „Kryterium ceny inwestycji nie może być jedynym. Lepsze materiały i technologie oznaczają niższe koszty eksploatacji w kolejnych latach” – dodaje Saracyn.

Governance – mocny fundament w JST

Trzeci filar ESG, czyli ład korporacyjny, jest w samorządach uregulowany od lat. Transparentne budżety, procedury konsultacyjne, strategie ochrony środowiska czy plany zagospodarowania przestrzennego stanowią naturalną bazę pod to, co biznes dopiero wdraża.

To również istotny element oceny ryzyka przy inwestycjach. Dobrze opisane procedury i jasne reguły działania zwiększają wiarygodność samorządu wobec instytucji finansowych.

Sektor finansowy, zarówno w Polsce, jak i w Europie, coraz szerzej wprowadza ocenę ryzyka ESG do decyzji kredytowych. Niektóre banki wykluczają określone rodzaje inwestycji, co ma szczególne znaczenie dla gmin zarządzających np. wysokoemisyjną energetyką komunalną.

„BGK jako polski bank rozwoju nie stosuje branżowych wykluczeń, ale kierunek zmian jest jasny: ESG staje się integralną częścią analizy ryzyka” – podkreśla Saracyn.

Dla samorządów oznacza to jedno: ignorowanie ESG może utrudnić pozyskanie środków nie tylko z grantów, ale i z tradycyjnych kredytów inwestycyjnych.

Bez wsparcia nie zostaną

BGK prowadzi także działania edukacyjne dla samorządowców. Od 2025 r dostępne jest darmowe szkolenie online „Kurs ESG i zrównoważony rozwój w JST” „Chcemy pokazać, że za hasłem ESG kryją się działania, które samorządy wykonują od lat. Czasem wystarczy je lepiej poukładać lub spojrzeć na nie w szerszym kontekście” – mówi ekspertka.

Jej zdaniem polskie JST są już znacznie bardziej „ESG”, niż mogłyby przypuszczać. „To nie rewolucja, tylko ewolucja” – dodaje. A nadchodzące lata sprawią, że ich rola w zrównoważonej transformacji gospodarki będzie jeszcze większa.

Materiał przygotowany przez Bank Gospodarstwa Krajowego