Milion wykręconych kilometrów

Materiał powstał we współpracy z Urzędem Miasta Biała Podlaska

Już przez dwa lata z rzędu Biała Podlaska sięga po tytuł rowerowej stolicy Polski. W czerwcu 2023 r. tysiące „kręcących” dla miasta w sumie przejechały 1 000 000 km. Prezydent Michał Litwiniuk podkreśla, że ta fantastyczna integracja społeczności idzie w parze ze strategią rozwoju infrastruktury. – Wydłużyliśmy sieć dróg rowerowych z 9 do 40 km. Było to możliwe dzięki sprawnej absorpcji funduszy i realizacji projektów UE. Proces ten kontynuujemy w bieżącej perspektywie finansowej na lata 21–27 – dodaje.

Podczas debaty na 4th Polish Bicycle Summit na pytanie red. Hanny Wawrowskiej o możliwość podwojenia ruchu rowerowego do końca 2030 roku – co zadeklarowało wiele krajów europejskich – Michał Litwiniuk, odniósł się do bialskich sukcesów. – Jeżeli za wyznacznik tendencji przyjmiemy doświadczenie Białej Podlaskiej z ostatnich kilku lat, jestem wręcz zobligowany, by stwierdzić, że zwielokrotnimy znacznie intensywniej niż podwojenie – mówił. – Włączenie roweru do szlaków turystyczno-rekreacyjnych wymaga przede wszystkim inwestycji w rozbudowę ścieżek rowerowych oraz ich integrację z istniejącymi trasami turystycznymi. Przykładem takiego działania jest utworzenie na terenie Białej Podlaskiej i otaczającej ją gminy Szlaku Doliny Krzny – podsumowywał.

Szlak Doliny Krzny to trasa pieszo-rowerowa na terenie miasta oraz gminy wiejskiej Biała Podlaska. Poruszając się szlakiem o łącznej długości 11,5 kilometra, poznajemy walory przyrodnicze doliny Krzny, lewego dopływu Bugu, największej rzeki w północnej części województwa lubelskiego. To piękne tereny z bogactwem fauny: ptaków, ryb, motyli, wśród nich gatunków rzadkich i zagrożonych. Ponadto, wędrując szlakiem, poznajemy procesy kształtujące dolinę i jej znaczenie jako ważnego szlaku migracji ptaków wodno-błotnych. Dowiadujemy się też wiele na temat historii Białej Podlaskiej.

Kulturowa zmiana

Wzdłuż szlaku znajduje się 17 punktów wiedzy – tablic edukacyjnych z krótkimi tekstami, rysunkami, zdjęciami i grafikami. Punkty wiedzy to także przystanki wiedzy przyrodniczej. Są one powiązane z aplikacją mobilną w formie audioprzewodnika.

Ciekawostką jest możliwość obejrzenia w punkcie Pałac nad Krzną modelu 3D nieistniejącego już pałacu Radziwiłłów w technologii Augmented Reality. Na szlaku znajdują się także inne obiekty służące edukacji przyrodniczej i rekreacji, najważniejsze z nich to letni pawilon edukacyjny przy ul. Żurawiej, park edukacyjny przy ul. Zamkowej ze ścieżką wśród drzew i z elementami przestrzeni edukacyjnej, dwie platformy widokowe oraz wiata do obserwacji migrujących ptaków.

Masowy udział bialczan w rowerowych inicjatywach sygnalizuje zmianę kulturową

Foto: mat. pras.

Wzdłuż szlaku znajdziemy również 11 tablic mapowych, które pomagają zorientować się w położeniu. Rozwój turystyki rowerowej zależy od współpracy pomiędzy władzami samorządowymi, społecznością lokalną, przedsiębiorcami oraz organizacjami społecznymi. Tymi wspólnymi siłami można promować rower zarówno jako alternatywny, zrównoważony środek transportu w mieście, jak również kapitalne narzędzie do uprawiania turystyki i rekreacji.

Przykładem takiego partnerskiego działania jest właśnie rywalizacja o tytuł rowerowej stolicy Polski. Bialskie zwycięstwa to fenomen. Każdy, kto kręci kilometry, podkreśla wyjątkowość ducha integracji, jaki uwolnił się dzięki tej rywalizacji. Nie jest krótkotrwały, mobilizacja nie zmniejsza się: uczestników zabawy i zarejestrowanych w aplikacji „Aktywne Miasta” grup jest coraz więcej.

– Na naszych oczach dokonuje się nie tylko sportowa, ale kulturowa zmiana – mówi prezydent Michał Litwiniuk. – Stworzyliśmy fantastyczną rowerową społeczność – i kiedy jestem pytany, jak nam się udało: wykręcić tych grubo ponad milion kilometrów w ubiegłym roku, zorganizować tyle rajdów, z tak dużą frekwencją, by tytuł obronić, znacznie wyprzedzając naszych wspaniałych konkurentów, zwracam właśnie uwagę, że to nie tyle sportowa mobilizacja, ile stworzenie fenomenalnych więzi. W przeliczeniu na zasięg promujący miasto, dało to także ogromny sukces. Właściwie w każdej części Polski media analizowały, co się wydarzyło, To efekt zbudowanej wspólnoty, integracji wokół tego, co daje radość.

Droga wiedzie przez motywację

Bialczanie podjęli wyzwanie wielopokoleniowo. Były i rajdy żłobka – maluszków z rodzicami, i przedszkolaków, i uczniów z nauczycielami. Seniorzy dają świetny przykład, wielu z nich to rowerowe indywidualności. Imponują swoimi wynikami – Urszula Awerczuk zajęła w 2022 r. roku pierwsze miejsce w Polsce wśród pań, w 2023 r. także stanęła na podium, przejechawszy w czerwcu 6368 km.

– Najczęściej odpowiadam na pytanie: Jak to zrobiliśmy? – mówi Michał Litwiniuk. – Nie technicznie, tylko motywując ludzi, by po prostu wsiedli na rower, zamiast na przykład zostać w domu, oglądać film. I odpowiadam, zgodnie z tym, co podpowiada mi intuicja, że odpowiedź jest może banalna, ale w prostocie tkwi siła: chcemy być razem, chcemy robić coś, co jest ważne dla wspólnoty. Pokazujemy, że się jednoczymy, że rozwijamy miasto, że budujemy kolejne ścieżki rowerowe, przy nich chodniki, ulice, zmieniamy oblicze naszego miasta, które i przez mieszkańców, i przez gości, jest postrzegane jako przyjazne, czyste, zielone, bezpieczne. To mówią mi turyści, to czytamy w ich wpisach w księdze w Centrum Informacji Turystycznej, to słyszę od takich gości, jak artyści scen Małgorzata Walewska czy Ewa Uryga, twarzy telewizyjnych jak Włodzimierz Zientarski, polityków, moich kolegów samorządowców, a wreszcie bialczan. Jazda rowerem nakręca do dalszego działania. Już starożytni nierozerwalnie wiązali witalność, ruch i aktywność fizyczną z rozwojem myśli i to jedna z tych starożytnych zasad, która będzie obowiązywać tak długo, jak będzie istniał świat – podsumowuje.

Materiał powstał we współpracy z Urzędem Miasta Biała Podlaska

Z Życia Samorządów

Materiał powstał we współpracy z Urzędem Miasta Biała Podlaska

Pozostało 90% artykułu