Aż 23 mld zł, a nie 16 mld zł, dostaną w przyszłym roku samorządy lokalne po zmianie ustawy o dochodach. Tyle potrzebnych jest pieniędzy, by zapewnić nowe finansowanie lokalne. – Zmiana wynika z tego, jak dowiedzieliśmy się z Ministerstwa Finansów, że wpływy z podatku CIT są znacząco mniejsze, niż zapisano w budżecie na ten rok – powiedział Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich.
Dziś nad kształtem przyszłego systemu dochodów samorządowych obradować ma Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego. Spotkanie poprzedziły dwutygodniowe prace specjalnego zespołu rządowo-samorządowego. – Rozmowy w sprawie ustawy o dochodach JST jeszcze się toczą. Ostatnie spotkanie zespołu ds. finansów przy KWRiST nadal nie stało się klamrą spinającą potrzeby samorządów, ale mam nadzieję, że jesteśmy blisko – zauważa Tomasz Fijołek, dyrektor ds. legislacji Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza.
Tyle (w złotych) dostaną w przyszłym roku samorządy lokalne po zmianie ustawy o dochodach
Przypomina on, że organizacje samorządowe podtrzymują wspólne stanowisko z końca lipca, w którym wyraziły swoje uwagi i wątpliwości. – Tak wiele spotkań w tej sprawie świadczy o powadze sytuacji, a dyskusje w zespole były potrzebne dla strony ministerialnej i samorządowej – dodaje. – Dowiedzieliśmy się, że pod koniec września resort zaproponuje kwotę, którą jeszcze w tym roku otrzymają samorządy – dodaje Wójcik.
Osiem organizacji samorządowych wskazało ponad dwa tygodnie temu, że potrzebnych jest przynajmniej 10 mld zł, by zrekompensować tegoroczne konsekwencje rozwiązań Polskiego Ładu w tym roku. Ta kwota ich zdaniem pozwoli uratować większość JST zagrożonych brakiem możliwości realizacji usług publicznych oraz utratą płynności finansowej już w III kw.