– Rozsądne samorządy starają się o zwiększenie liczby i powierzchni zielonych terenów. Robią tak wszystkie większe miasta, nawet jeżeli uległy kilka lat temu modzie na betonowy porządek – uważa Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiego magistratu.
Samorządowcy w rozmaity sposób starają się o rozwijanie zielonej powierzchni. Powstaje coraz więcej parków i parków kieszonkowych, odbetonowywane są ulice, a w ich miejsce sadzi się zieleń. Coraz więcej jest zielonych dachów, ścian, zalesiane są po uprzednim oczyszczeniu tereny poprzemysłowe, a tam, gdzie to możliwe, powstają duże, miejskie parki.