Reklama

Unijne pieniądze pomagają błyszczeć turystycznym atrakcjom

Energylandia, Kopalnia Soli w Wieliczce, czy „nieśmiertelne” Tatry z Zakopanem należą do najpopularniejszych atrakcji turystycznych tego roku.

Publikacja: 14.08.2025 17:27

Ponad 1,7 mln turystów zwiedziło w 2024 roku Kopalnię Soli Wieliczka. W tym roku liczba odwiedzający

Ponad 1,7 mln turystów zwiedziło w 2024 roku Kopalnię Soli Wieliczka. W tym roku liczba odwiedzających będzie zapewne porównywalna

Foto: Rafał Stachurski

Najchętniej odwiedzane miasta to Kraków, Wrocław i Gdańsk. Rośnie też popularność mniejszych miast: Torunia, Lublina, Zamościa czy Opola, a także miejsc związanych z naturą i przyrodą typu parki, ogrody zoologiczne. Duża część turystycznych atrakcji posiłkuje się unijnym dofinansowaniem, ale dużo jest takich, które radzą sobie całkiem nieźle bez unijnych pieniędzy. Samorządowcy przyznają jednak, że dofinansowanie bardzo pomaga i pozwala na przyciągnięcie większej liczby turystów.

Małopolskie atrakcje

Zajmująca 74 ha w małopolskim Zatorze Energylandia to dziś największy park rozrywki w Polsce i park rollercoasterów w Europie (20). Miejsce to cały czas dynamicznie się rozwija, od 2016 roku jest też Parkiem Wodnym.

– To niekwestionowana największa atrakcja turystyczna, bardziej popularna od niektórych krakowskich zabytków. Ale pamiętajmy, że sukces zawdzięcza wielu źródłom finansowania m.in. unijnym pieniądzom. Nie mam wątpliwości, że takie dofinansowanie bardzo pomaga – podkreśla Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiego magistratu. Początkowa inwestycja w Energylandię – 74 mln zł – umożliwiła stworzenie niezbędnej infrastruktury i zakup atrakcji. 42 mln zł unijnego dofinansowania pomogło w modernizacji i wprowadzeniu nowych atrakcji. Tylko w sezonie 2024 to miejsce odwiedziło ponad 2 mln osób. W tym roku park kontynuuje rozbudowę i wprowadza wiele nowych atrakcji, więc zainteresowanie będzie zapewne wyższe.

Czytaj więcej

Fundusze unijne pomogą w rozwoju turystyki na Podkarpaciu. Cztery główne obszary

Mniej, bo „jedynie” ponad 1,7 mln turystów zwiedziło w 2024 roku Kopalnię Soli Wieliczka. W tym roku liczba odwiedzających będzie zapewne porównywalna, może nieco większa, bo od kilku lat wielicka kopalnia „zalicza” wzrosty odwiedzających. Zmienia się też rodzaj turysty – już w 2023 roku większość odwiedzających stanowili mieszkańcy Europy (wcześniej przeważali rodzimi turyści). Kopalnia przygotowując turystyczne atrakcje korzysta głównie ze środków budżetu państwa. Zdarzyło się jej jednak w przeszłości wykorzystywać unijne środki.

Reklama
Reklama

Z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego pochodziły pieniądze na projekt „Szlaki nowej przygody w zabytkowej Kopalni Soli Wieliczka”. Ponad 18 mln zł (ogólna wartość projektu to ok. 56 mln zł) wsparło m.in. uruchomienie średniowiecznego szybu Regis oraz nowy szlak zwiedzania – tzw. Trasę Górniczą. To zupełnie nowy szlak, który pozwala turystom zamienić się w śleprów – adeptów podziemnego, górniczego fachu i doświadczyć kopalni wymagającej i nieco surowej – a na pewno innej od tej pokazywanej podczas „grzecznych” tras zwiedzania.

Turystyczne miasta

Niezmiennie Wrocław, Gdańsk i Kraków najmocniej przyciągają turystów. Kuszą zabytkami, imprezami czy atrakcyjnymi starówkami. Mogą pochwalić się też innymi atrakcjami. Kraków chwali się Zakrzówkiem. To miejskie kąpielisko składające się z pięciu pływających basenów, połączonych pomostami jest bardzo młodą atrakcją, otwartą w 2023 roku. Jednak od momentu otwarcia bije rekordy popularności. Szacuje się, że w lecie odwiedza je blisko 100 tysięcy osób. Już w sezonie 2023 wprowadzono limit 1000 osób jednocześnie na terenie kąpieliska, aby uniknąć tłoku. W tym sezonie limit ten został podniesiony do 600 osób. Koszt budowy kąpieliska, infrastruktury i otaczającego parku wyniósł ok. 60 mln zł. Przy budowie inwestycji miasto nie skorzystało z unijnych pieniędzy.

Unijne fundusze wsparły natomiast atrakcyjne dla turystów zabytki i obiekty we Wrocławiu. Stolica Dolnego Śląska przyciągnęła w minionym roku rekordową liczbę odwiedzających (6,6 mln), umacniając swoją pozycję jako jedno z najchętniej wybieranych miejsc w Polsce. Największą popularnością cieszyła się m.in. trasa spacerowa Rynek z okolicami (z Ratuszem, wieżą matematyczną Uniwersytetu Wrocławskiego i Mostkiem Pokutnic pomiędzy wieżami kościoła św. Marii Magdaleny, odbudowanymi organami Englera w kościele św. Elżbiety, Muzeum Pana Tadeusza, zawierającym rękopis tej narodowej epopei), a także Hala Stulecia i oczywiście wrocławskie zoo z Afrykanarium.

– Jednym z projektów zrealizowanych przy wsparciu środków unijnych była przebudowa niecki wodnej przy Hali Stulecia na nowoczesną fontannę multimedialną. Całkowita wartość inwestycji wyniosła 15 974 600,98 zł, a projekt uzyskał dofinansowanie w wysokości do 8 483 671,21 zł. Było to jednak tylko jedno z wielu działań, jakie zrealizowano dzięki wsparciu UE – podkreśla Piotr Krejner z Wydziału Komunikacji Społecznej wrocławskiego magistratu.

Czytaj więcej

Opłata turystyczna potrzebna jak najszybciej

Wśród innych projektów wymienia m.in. budowę ekspozycji dla wydry europejskiej w zoo. Wrocławski ogród zoologiczny otrzymał też wsparcie na projekt „Ochrona i udostępnianie zasobów przyrodniczych oraz edukacja ekologiczna poprzez przebudowę i adaptację istniejących wybiegów dla hodowli i ekspozycji krytycznie zagrożonych gatunków panter śnieżnych oraz mglistych w celu wzmocnienia mechanizmu ochrony bioróżnorodności”. W tym przypadku dofinansowanie wyniosło 3 450 853,05 zł, przy wartości projektu 5 804 591,25 zł.

Reklama
Reklama

Więcej popularności

Opole, które podobnie jak Toruń, Lublin czy Zamość staje się coraz popularniejszą turystyczną destynacją, unijne dofinansowanie spożytkowało m.in. na wykonanie budynku akwariów dla ogrodu zoologicznego (ok. 10 mln zł w ramach projektu „Wodny świat czesko-polskiego pogranicza”), rewaloryzację obiektów na obszarze dawnego Zamku Górnego i jego okolic (dwa projekty na łączną kwotę dofinansowania ok. 2,7 mln zł) czy rozwój terenów zieleni poprzez zagospodarowanie terenu Kamionki Piast (3,7 mln zł dofinansowania unijnego).

– Rosnąca z roku na rok frekwencja odwiedzających Zamek Górny pokazuje, że projekt doposażenia obiektu ze środków unijnych przynosi założone efekty – mówi Dariusz Król z biura prasowego opolskiego magistratu. Rośnie też liczba odwiedzających opolskie zoo. W ubiegłym roku po 25 latach przerwy powrócił pawilon „Wodny Świat” z nowoczesnym akwarium i Odrarium, prezentującym faunę rodzimej rzeki. Inna turystyczna atrakcja Opola – Muzeum Polskiej Piosenki, finalista konkursu o Złoty Certyfikat Polskiej Organizacji Turystycznej radzi sobie nieźle bez unijnych funduszy, a zwiedzający muzeum to rokrocznie ponad 25 proc. odwiedzających wszystkie opolskie muzea.

– Według danych z okresu styczeń–czerwiec 2025 r. największą popularnością wśród turystów cieszyły się przestrzenie otwarte, zachęcające do spacerów i poznawania historii miasta. To Stare Miasto, Krakowskie Przedmieście, Plac Litewski z Portalem i fontanną multimedialną oraz Ogród Saski – opowiada Beata Pietryczuk, z biura prasowego w kancelarii prezydenta Lublina. Unijne dofinansowanie w tym mieście zostało wydane w sporej części właśnie na miejskie zabytki.

Wśród zrealizowanych projektów znalazły się m.in. gruntowna renowacja Baszty Gotyckiej i odnowienie zabytkowych fortyfikacji Łucka i Lublina – wspólny projekt „Nowe życie starego miasta: rewitalizacja zabytków dziedzictwa historycznego i kulturalnego w Łucku i Lublinie” realizowany w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Polska–Białoruś–Ukraina 2014-2020. Natomiast dzięki 10 mln zł z programu „Fundusze Europejskie dla Lubelskiego 2021–2027” Lublin ogłosił przetarg na kompleksową rewitalizację Błoń pod Zamkiem. To wyjątkowa przestrzeń o dużym znaczeniu historycznym i krajobrazowym, odwiedzana przez setki tysięcy osób w trakcie najważniejszych festiwali, np. Carnaval Sztukmistrzów, Re:tradycja – Jarmark Jagielloński czy Wschód Kultury – Inne Brzmienia.

Toruń, w którym turyści najchętniej oglądają starówkę, pozyskał ponad 48,5 mln zł dofinansowania na projekt „7 cudów Torunia – szlak po unikatowych zabytkach na obszarze UNESCO” w obszarze „Ochrona i podniesienie atrakcyjności turystycznej obiektów dziedzictwa kulturowego” (kwota całkowita projektu to 68 520 102,16 zł). Dzięki realizacji tego projektu powstanie nowy szlak po unikatowych zabytkach miasta.

– Nasze miasto to jedno z nielicznych miejsc w Polsce, które daje możliwość dotknięcia autentycznej starej zabudowy, często sięgającej czasów średniowiecza – to dawne domy kupieckie, nierzadko z zachowanymi reliktami… – chociażby – ogrzewania podłogowego (!), pięknie przyozdobione średniowiecznymi malowidłami. Nigdzie w Polsce nie ma takiej liczby wiekowych dekoracji – przekonuje Marcin Centkowski z toruńskiego ratusza.

Reklama
Reklama

Natomiast w Katowicach unikalnym i rozpoznawalnym punktem na mapie kulturalnej i turystycznej Polski ma szansę stać się Centrum Himalaizmu im. Jerzego Kukuczki, które powstaje w Bogucicach, dzielnicy, w której mieszkał nasz słynny himalaista. – Budowa ma zakończyć się w 2026 roku, a jej koszt to 76 mln zł, z czego z UE pochodzi dofinansowanie w kwocie 27,2 mln zł – mówi Dariusz Czapla z katowickiego magistratu.

 

 

Najchętniej odwiedzane miasta to Kraków, Wrocław i Gdańsk. Rośnie też popularność mniejszych miast: Torunia, Lublina, Zamościa czy Opola, a także miejsc związanych z naturą i przyrodą typu parki, ogrody zoologiczne. Duża część turystycznych atrakcji posiłkuje się unijnym dofinansowaniem, ale dużo jest takich, które radzą sobie całkiem nieźle bez unijnych pieniędzy. Samorządowcy przyznają jednak, że dofinansowanie bardzo pomaga i pozwala na przyciągnięcie większej liczby turystów.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Warto zobaczyć
Festiwal Wschód Kultury startuje wkrótce w Rzeszowie, Lublinie i Białymstoku
Warto zobaczyć
Gdynia tętni sztuką w wakacje. Liczy się nie tylko muzyka
Warto zobaczyć
Niemal milion podróżnych na wąskich torach
Warto zobaczyć
Noc Muzeów: wyjątkowa okazja na darmowe zwiedzanie
Warto zobaczyć
Nowe atrakcje przyciągają turystów
Reklama
Reklama