Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie są aktualne wyzwania finansowe w sektorze oświaty dla polskich samorządów?
- W jaki sposób Warszawa finansuje swoje potrzeby oświatowe i jakie priorytety budżetowe ma miasto?
- Dlaczego samorządy muszą dopłacać do oświaty i jak wpływa to na ich budżety?
- Jakie strategie wdrażają miasta, aby zabezpieczyć środki na edukację i optymalizować wydatki?
Tylko Warszawa na edukację wyda w przyszłym roku 10 mld 124 mln zł, a w ramach tzw. potrzeb oświatowych otrzyma 6 mld 314 mln zł. „Edukacja to jeden z priorytetów Warszawy, dlatego co roku miasto przeznacza najwięcej pieniędzy z budżetu miasta na miejską oświatę – w tym roku będzie to rekordowa kwota ponad 10 mld zł. Od wielu lat zadania te traktowane są jako priorytetowe” – podkreśla stołeczny ratusz.
Edukacja – stały element finansowania przez samorząd
W Lublinie największą część przyszłorocznego budżetu, ponad 1,7 mld zł, miasto przeznaczy na wydatki oświatowe. Jak podkreśla Joanna Stryczewska z biura prasowego ratusza, to kwota o 73 mln zł większa od wykonania budżetu za 2025 rok.
– Z budżetu państwa, w ramach tzw. potrzeb oświatowych, Lublin otrzyma 1,145 mld zł, co pokryje ponad 66 proc. planowanych wydatków na edukację (5 proc. więcej niż w 2025 r.). Brakującą pozostałą kwotę na pełne pokrycie kosztów funkcjonowania szkół i przedszkoli miasto dołoży z dochodów własnych – przyznaje lubelska urzędniczka.
W Krakowie przyjęty przed świętami budżet zakłada wydatki bieżące na zadania oświatowe na poziomie około 3,8 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 400 mln zł w stosunku do budżetu na 2025 r. Ustalone przez Ministerstwo Finansów tzw. potrzeby oświatowe Krakowa wynoszą około 2,4 mld zł, co oznacza, że miasto od lat dopłaca około 40 proc. całkowitych wydatków oświatowych ze środków własnych.