Kolejna śmieciowa rewolucja w stolicy. Im większe mieszkanie, tym drożej

Od nowego roku warszawiacy będą płacić za wywóz nieczystości w zależności od metrażu mieszkania. Taką uchwałę podjęła Rada Warszawy.

Publikacja: 18.11.2021 19:10

Zdaniem stołecznego ratusza opłaty za wywóz śmieci uzależnione od wielkości mieszkania będą proste w

Zdaniem stołecznego ratusza opłaty za wywóz śmieci uzależnione od wielkości mieszkania będą proste w obsłudze i nie obciążą nadmiernie kieszeni mieszkańców

Foto: PAP/Tomasz Gzell

- Zaproponowana metoda w obecnych realiach prawnych jest prosta w obsłudze, nie obciąża nadmiernie kieszeni mieszkańców i daje możliwość finansowania systemu – tłumaczy Aleksandra Grzelak ze stołecznego ratusza.

W przyjętej w czwartek uchwale określono pięć stawek opłat za wywóz odpadów uzależnionych od powierzchni mieszkania. I tak do 30 mkw. – 52 złotych, do 40 mkw. – 77 złotych, do 60 mkw. – 88 złotych, do 80 mkw. – 94 zł i powyżej 80 mkw. – 99 złotych.

Warszawiacy mieszkający w domu jednorodzinnym zapłacą ryczałtową stawkę w wysokości 107 złotych. Właściciele kompostujący bioodpady zapłacą 9 złotych mniej.

Za domek letniskowy lub inną nieruchomość wykorzystywaną na cele rekreacyjno-wypoczynkowe warszawiacy zapłacą zryczałtowaną stawkę w wysokości 181,90 zł za rok.

Czytaj więcej

Usługi komunalne: Jakie reformy potrzebne, by zatrzymać drożyznę

To będzie druga zmiana w sposobie naliczania opłat za śmieci w Warszawie. Od kwietnia br. była ona liczona na podstawie średniego zużycia wody z sześciu ostatnich miesięcy. Stawka to 12,73 złotego za metr sześcienny wody. Zasady dotyczą zarówno domów jednorodzinnych, budynków wielorodzinnych i lokali niezamieszkałych w zabudowie mieszanej.

Dlaczego władze miasta zdecydowały się zmienić sposób naliczania opłat za śmieci? - Metoda „wodna” została zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uwzględnił skargi i stwierdził nieważność uchwał, choć wyrok jest  nieprawomocny – mówi Aleksandra Grzelak.

Dodaje, że  w międzyczasie, we wrześniu weszły w życie przepisy nowelizujące m.in. ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. A one zobowiązują wszystkie gminy w Polsce, które wybrały metodę ustalania opłat za odpady na podstawie ilości zużytej wody, do przyjęcia nowych uchwał, bo obecne zachowują ważność do 31 grudnia.

- Dodatkowo ta nowelizacja rozszerzyła wachlarz różnicowania wysokości opłaty dla metody od gospodarstwa domowego. I taką właśnie przyjęła w czwartek Rada Warszawy – mówi urzędniczka.

Czytaj więcej

Duży postęp w segregacji śmieci. Ale recykling wciąż kuleje

Zdaniem stołecznego ratusza zaproponowana metoda uzależniona od wielkości mieszkania, w obecnych realiach prawnych jest prosta w obsłudze, nie obciąża nadmiernie kieszeni mieszkańców i daje możliwość finansowania systemu.

- Na ten moment system się bilansuje, ale trzeba poczekać do końca roku. W przypadku roku 2022, będzie można to ocenić pod koniec I połowy roku – przyznaje Aleksandra Grzelak.

Stołeczny ratusz przyznaje, że zmiana sposobu naliczania opłat może spowodować, że skorzystają na tym rodziny wielodzietne.

Już teraz pojawiają się głosy oburzenia części mieszkańców. - Jestem osobą samotną i mieszkam w 120-metrowym mieszkaniu własnościowym. Według nowej stawki mam płacić powyżej 99 zł za śmieci, których produkuję mało, a bio wywożę do siebie na działkę. Śmieci wyrzucam raz na tydzień, a znajoma mieszkająca z czteroosobową rodziną na 40 mkw. będzie płaciła dużo mniej. Gdzie tu jest sens i logika? Śmieci powinny być liczone od liczby zamieszkujących osób, a nie od powierzchni mieszkania – uważa jedna z mieszkanek stolicy.

Aleksandra Grzelak przyznaje, że istnieje obawa, że mogą wzrosnąć koszty dla osób samotnie gospodarujących, w szczególności zamieszkujących lokale o dużej powierzchni. - Dlatego planowane jest wznowienie wsparcia dla tej grupy mieszkańców. Szczegóły będą znane w drugiej połowie grudnia – zapowiada urzędniczka.

Ratusz zaproponował, by od 2023 roku śmieci podrożały o sześć złotych, a w 2024 – o kolejne siedem. - Stawki proponowane na kolejne lata (2023-2024) biorą pod uwagę wzrost ilości odpadów, a tym samym wzrost kosztów systemu. Należy zaznaczyć, że to wyłącznie prognoza. Koszt funkcjonowania systemu będzie na bieżąco monitorowany w 2022 roku – mówi Aleksandra Grzelak.

Czwartkowa uchwała zostanie opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego. Jeśli nie zakwestionuje jej wojewoda, wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2022 roku.

- Zaproponowana metoda w obecnych realiach prawnych jest prosta w obsłudze, nie obciąża nadmiernie kieszeni mieszkańców i daje możliwość finansowania systemu – tłumaczy Aleksandra Grzelak ze stołecznego ratusza.

W przyjętej w czwartek uchwale określono pięć stawek opłat za wywóz odpadów uzależnionych od powierzchni mieszkania. I tak do 30 mkw. – 52 złotych, do 40 mkw. – 77 złotych, do 60 mkw. – 88 złotych, do 80 mkw. – 94 zł i powyżej 80 mkw. – 99 złotych.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Bezpłatna i ekologiczna komunikacja jest możliwa
Usługi komunalne
Polacy akceptują podwyżki cen wody związane z inwestycjami i remontami
Usługi komunalne
Naliczanie opłat za śmieci do gruntownej przebudowy
Usługi komunalne
Sąd sobie, Wody Polskie sobie. Jest szansa na zmianę patowej sytuacji
Usługi komunalne
Rząd chce zatwierdzać samorządowe taryfy opłat za śmieci? Sprzeciw ZMP
Materiał Promocyjny
Razem dla Planety, czyli chemia dla zrównoważonej przyszłości