Wrocław. Miasto, które gra w zielone

Na fladze Wrocławia widnieją kolory czerwony i żółty, jednak ostatnio mówi się głównie o tym, że miasto jest… zielone. I Wrocław skutecznie realizuje zieloną rewolucję. W trosce o swoją małą ojczyznę i całą planetę. Skala inwestycji w ochronę klimatu robi wrażenie.

Publikacja: 24.06.2024 09:00

Park Krzycki – przykład Gospodarowania Wodami Opadowymi

Park Krzycki – przykład Gospodarowania Wodami Opadowymi

Foto: G.Rajter

Materiał przygotowany przez Urząd Miejski Wrocławia

To, co Wrocław zrobił dla klimatu podczas sześciu ostatnich lat, najlepiej oddają liczby. Miasto stworzyło 56 nowych parków i zieleńców, nasadziło 27 tys. drzew i ponad 30 tys. krzewów oraz pnączy. Zmieniało też miejscowe plany, zabezpieczając cenne przyrodniczo tereny z jednej strony, a z drugiej – rozszczelniając. Na skwerze Wrocławianek zerwano beton na powierzchni 6 tys. mkw. i posadzono m.in. 85 drzew. Przyjrzyjmy się kilku konkretnym działaniom.

Symbol rozszczelniania i kruszenia betonu

Do tej pory na pl. Nowy Targ, w ścisłym centrum miasta, rosło 27 drzew. Trwa jednak zazielenianie tego miejsca, a finalnie pojawi się… 63 tys. roślin – drzew, bylin, traw, paproci. Koszt inwestycji – 10 mln zł.

– Drzewa to m.in. iglicznie trójcierniowe w odmianie Skyline, a więc bez cierni, przystosowane do trudnych miejskich warunków – mówi Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyr. departamentu zrównoważonego rozwoju w UM Wrocławia.

W parku Krzyckim pierwotnie miał powstać sporych rozmiarów betonowy korektor deszczowy, a są trzy nowe – naturalne zbiorniki otoczone zielenią, ławkami i ścieżkami. To efekt wsłuchania się w głosy mieszkańców oraz zmiany planów na retencjonowanie wód opadowych w rejonie ul. Racławickiej i Skarbowców.

Projekt inwestycji przed laty nie budził kontrowersji. Osiedle Krzyki prosiło się o usprawnienie systemu odwodnienia, a bloki w tej okolicy jeszcze nie istniały.

Mieszkańców warto słuchać

– Wszystko zmieniło się na przestrzeni lat. Osiedle zostało rozbudowane, a przestrzeń przeznaczoną na korektor otoczono domami. To właśnie ich mieszkańcy zgłosili się do nas z prośbą, abyśmy jeszcze raz zaprojektowali to miejsce, tym razem z uwzględnieniem zachowania zielonych terenów – przypomina Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

Nowy park musiał jednak spełniać swoje główne założenie. Właśnie dlatego na jego terenie powstały trzy zbiorniki zatrzymujące wody opadowe napływające z osiedla. Po ich zapełnieniu woda popłynie dalej, do rzeki Ślęzy.

Farma Miejska – tu produkowane są warzywa dla dzieci w żłobkach

Farma Miejska – tu produkowane są warzywa dla dzieci w żłobkach

G. Rajter

Co ważne i cieszy oko – zbiorniki są w pełni naturalne i posiadają nieregularne brzegi. Ich stworzenie było poprzedzone szczegółową analizą zieleni oraz inwentaryzacją dendrologiczną. Dzięki temu udało się poprowadzić meandry rowów tak, aby uniknąć wycinki drzew.

Dziś mieszkańcy mają też do dyspozycji urokliwe mostki nad zbiornikami oraz ławki pośród natury. Pomyślano też o rodowitych mieszkańcach, budując hibernakulum dla płazów. Koszt zadania wyniósł 7 mln zł.

Pola irygacyjne, czyli nie marnujemy

Przez ponad sto lat pola irygacyjne na Osobowicach pełniły funkcję naturalnej, mechaniczno-biologicznej oczyszczalni ścieków dla Wrocławia. Kto by pomyślał, by z takiego miejsca próbować uczynić rezerwat przyrody? Pomyśleli wrocławianie. Włodarze zlecili zbadanie tego obszaru naukowcom z Uniwersytetu Wrocławskiego, by to oni wskazali najlepszą koncepcję dla przyszłości i ochrony tego miejsca. Przyrodnicy pracowali dwa lata.

Zamiast betonowej pustyni zielony Plac Nowy Targ

Zamiast betonowej pustyni zielony Plac Nowy Targ

G.Rajter

W efekcie miasto wystąpiło o utworzenie w tym miejscu rezerwatu przyrody o powierzchni 751 ha. To także użytek ekologiczny o powierzchni 5 ha i pomniki przyrody (dwie grupy dębów). Oraz, co pokazała inwentaryzacja, ponad 400 gatunków roślin i 180 gatunków zwierząt.

Miejska Farma – przywiązywanie ludzi do zieleni. I zieleniny…

Wrocław jako pierwsze miasto w Polsce uruchomił też Miejską Farmę, na której z poszanowaniem środowiska i zachowaniem bioróżnorodności produkowane są warzywa dla maluchów w żłobkach. Będą dowożone elektrycznym pojazdem. Na farmie pracują osoby wykluczone społecznie, ucząc się nowego zawodu, a resztki plonów zagospodarowuje organizacja pozarządowa.

Farma powstała na terenie Stacji Badawczo-Dydaktycznej Uniwersytetu Przyrodniczego. Uprawiane są już ziemniaki, buraki, dynia i cukinia. – Stosujemy metody uprawy, które nie szkodzą naszej planecie, a dzieci będą miały dostęp do świeżych, pełnowartościowych produktów, co jest fundamentem ich zdrowego rozwoju – cieszy się Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektorka departamentu zrównoważonego rozwoju.

WROśnij we Wrocław i Akademia H2O

Wrocław zazielenia się również przy okazji aktywizacji mieszkańców. Dzięki akcji WROśnij we Wrocław rodzice i opiekunowie wraz z dziećmi posadzili już w różnych częściach miasta 3500 drzew upamiętniających przyjście na świat najmłodszych wrocławian. A przy okazji rodziny i dzieciaki bawiły się na piknikach i korzystały z wielu atrakcji. Możemy trafić na lipy, graby, dęby i kasztanowce, ale też na bardziej egzotyczne egzemplarze, jak skrzydłorzech kaukaski, orzesznik pięciolistkowy czy cypryśnik błotny.

Ważnym wojownikiem o naszą planetę stało się również wrocławskie MPWiK wraz z centrum wiedzy o wodzie – Hydropolis. Wrocław jako pierwszy w Polsce postawił na kompleksową edukację ekologiczną najmłodszych. W szkołach podstawowych każdy drugoklasista jest jednocześnie studentem Akademii H2O. W sumie w takich lekcjach wzięło już udział 13 500 uczniów. Dowiedzieli się oni m.in., skąd pochodzi woda na Ziemi, jaka jest różnica między wodą słoną a słodką, czym jest susza, w jaki sposób retencjonować deszcz i dlaczego warto pić kranówkę. Taki program edukacyjny uczy oraz uwrażliwia na kwestie środowiskowe i rozlewa się na okoliczne gminy. Sukces akademii sprawił, że zainteresowały się nim ościenne samorządy. Projekt jest już także realizowany w Czernicy, Kątach Wrocławskich i Długołęce.

Pola Irygacyjne zamieniane w rezerwat przyrody.

Pola Irygacyjne zamieniane w rezerwat przyrody.

mat.pras.

I Wrocław trzyma się tego zielonego szlaku. Przykładem wspomniany skwer Wrocławianek, ale też pl. Orląt Lwowskich, gdzie pojawiło się 1800 krzewów i 1700 bylin oraz ogród deszczowy.

– Od pięciu lat regularnie zmieniamy oblicze Wrocławia na bardziej zielone, a tym samym jeszcze bardziej przyjemne do życia mieszkańcom. Od początku kadencji sadzimy drzewa także w tych najtrudniejszych miejscach ze względów logistycznych, jak dziewięć platanów klonolistnych przy Galerii Dominikańskiej. Dziś te drzewa są już duże, dając mieszkańcom ochłodzenie w upalne dni i cień. Czas na kolejnych 15 projektów – zapowiada prezydent Wrocławia.

Zazielenią się ważne miejskie arterie, m.in. ul. Ślężna, ul. Karkonoska, ul. Armii Krajowej oraz pl. Solny. Wrocław gra w zielone i wygrywa!

Materiał przygotowany przez Urząd Miejski Wrocławia

Materiał przygotowany przez Urząd Miejski Wrocławia

To, co Wrocław zrobił dla klimatu podczas sześciu ostatnich lat, najlepiej oddają liczby. Miasto stworzyło 56 nowych parków i zieleńców, nasadziło 27 tys. drzew i ponad 30 tys. krzewów oraz pnączy. Zmieniało też miejscowe plany, zabezpieczając cenne przyrodniczo tereny z jednej strony, a z drugiej – rozszczelniając. Na skwerze Wrocławianek zerwano beton na powierzchni 6 tys. mkw. i posadzono m.in. 85 drzew. Przyjrzyjmy się kilku konkretnym działaniom.

Pozostało 92% artykułu
Ekologia
Zielone dachy obniżą rachunki w budynkach komunalnych
Ekologia
Co zrobić, gdy spotkamy barszcz Sosnowskiego? Ta roślina jest naprawdę groźna
Ekologia
Miejskie pieniądze na fotowoltaikę. Jakie dotacje oferują samorządy?
Ekologia
Gdzie w polskich miastach można znaleźć ule? W parkach, biurowcach i... pralkach
Ekologia
Gminy nie nadążają z kontrolą szamb i przydomowych oczyszczalni. Za duże koszty?