Na czele Indeksu Zdrowych Miast Warszawa, ale konkurencja silna

Choć stolica nie była najlepsza w żadnym z badanych obszarów, to ostatecznie znalazła się na szczycie Indeksu. Po piętach depczą jej Opole, Chorzów, Gdańsk czy Rzeszów.

Publikacja: 05.03.2023 19:47

Indeks Zdrowych Miast, na którego czele znalazła się Warszawa, bada jakość życia mieszkańców i jej w

Indeks Zdrowych Miast, na którego czele znalazła się Warszawa, bada jakość życia mieszkańców i jej wpływ na ich zdrowie

Foto: Inga Linder/shutterstock

W miastach mieszka obecnie około 60 proc. populacji w Polsce. Proces urbanizacji stale postępuje. Miasta oferują wiele korzyści, jednak na tych obszarach znacznie szybciej rośnie odsetek mieszkańców chorujących przewlekle. Statystyki wskazują m.in. na większą liczbę osób z miast, w porównaniu z terenami wiejskimi, u których diagnozuje się choroby układu oddechowego, w tym dolegliwości astmatyczne czy choroby układu krążenia.

Jak powstał indeks

– Zdrowie to ta część życia, na którą – zwłaszcza po pandemii – szczególną uwagę zaczęło zwracać społeczeństwo. Zaniepokojeni rosnącą liczbą chorób występujących na obszarach zurbanizowanych sprawdziliśmy, w których miastach na prawach powiatu są najlepsze warunki dla utrzymywania dobrego stanu zdrowia – mówią twórcy Indeksu Zdrowych Miast. – Indeks jest narzędziem, które bardzo szeroko pokazuje, co jest ważne dla mieszkańców, na jakie aspekty zwrócić uwagę i w co inwestować, aby stworzyć zdrową i zrównoważoną przestrzeń miejską – dodają.

Eksperci ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Fundacji GAP, we współpracy z Grupą LUX MED, przeanalizowali, jakie konkretnie czynniki czynią miasta „najzdrowszymi” w ujęciu demograficznym. Pod lupę wzięli szczegółowe dane dotyczące jakości życia w 66 miastach Polski, mających status miast na prawach powiatu. Różnym obszarom, które badali, przyznali przy tym różne wagi. Zdecydowanie najwyższą – zdrowiu (32,9 proc. znaczenia w indeksie). W dalszej kolejności były ludność i pokolenie (9,5 proc.), usługi komunalne i społeczne (7,1 proc.), mieszkalnictwo (8,2 proc.), środowisko (22,1 proc.), infrastruktura (7,6 proc.), przestrzeń (7,3 proc.), edukacja (5,4 proc.).

Stolica i inni

Na szczycie przygotowanego w oparciu o te kryteria Indeksu Zdrowych Miast znalazła się Warszawa. Za nią uplasowały się kolejno Opole, Chorzów, Gdańsk, Rzeszów, Koszalin, Białystok, Gdynia, Sopot i Poznań. Drugą dziesiątkę otwiera Kraków. Za nim są Tychy, Świnoujście, Olsztyn, Zielona Góra, Krosno, Zamość, Wrocław, Suwałki i Lublin. W sumie na liście znalazło się 66 miast, a ranking zamykają Bytom, Jaworzno, Zabrze, Częstochowa, Jelenia Góra i Dąbrowa Górnicza. Co ciekawe, miasto, które uzyskało najlepszy wynik syntetyczny – Warszawa – nie uzyskało najlepszego wyniku w żadnym z ośmiu uwzględnionych w Indeksie Zdrowych Miast obszarów. Kto zatem zwyciężał w poszczególnych kategoriach?

W obszarze „zdrowie” na czele znalazło się Opole. Za nim Warszawa, Chorzów, Gdańsk i Koszalin. Autorzy badania pod uwagę brali tu liczbę programów i działań polityki zdrowotnej realizowanych przez poszczególne miasta na prawach powiatu oraz średni koszt realizacji tych działań w przeliczeniu na mieszkańców danego miasta. Programy i działania realizowane przez miasta ukierunkowane były m.in. na nowotwór piersi, raka szyjki macicy, choroby układu krążenia, choroby narządów wzroku i słuchu, wspomaganie poprawy prokreacji, opiekę okołoporodową, ograniczenie chorób układu oddechowego, wsparcie osób z niepełnosprawnościami. Najwięcej programów, bo aż 359, oferuje swoim mieszkańcom Warszawa.

W kategorii ludność i pokolenia pierwszy był Rzeszów, a za nim Warszawa, Suwałki, Kraków i Olsztyn. Autorzy badania przyglądali się tu strukturze wieku ludności. Uwzględniali również wskaźnik feminizacji, który wskazuje na relację kobiet do mężczyzn – wskaźnik ten świadczy o atrakcyjności danego miasta z perspektywy długookresowych procesów migracyjnych – wyższy wskaźnik świadczy o tym, że miasto przyciąga migrantów, a zatem jest bardziej atrakcyjne. We wskaźniku uwzględnione jest również ogólne saldo migracji, które pokazuje, czy obecnie miasto raczej przyciąga nowe osoby, czy wręcz przeciwnie – więcej osób je opuszcza.

Perfekcyjne usługi

W obszarze usług komunalnych i społecznych zwyciężył Rzeszów. Za nim znalazły się Kraków, Leszno, Przemyśl i Żory. Tu pod uwagę twórcy indeksu wzięli jakość i sprawność dystrybucji dóbr i usług publicznych. – Sprawne i efektywne dostarczanie tego typu dóbr stanowi nie tylko podstawę nowoczesnego społeczeństwa, ale ma również niebagatelny wpływ na stan zdrowia mieszkańców – tłumaczą.

Oceniali m.in. awarie sieci wodociągowej na 1 km tej sieci, awarie sieci kanalizacyjnej na 10 km czynnej sieci, zmieszane odpady zebrane w ciągu roku na jednego mieszkańca, centra kultury, domy i ośrodki kultury, kluby i świetlice na 10 tys. osób, liczbę dzieci w żłobkach i klubach dziecięcych na 1000 dzieci w wieku do trzech lat, liczbę obiektów sportowych na 100 tys. osób, wreszcie – liczbę przestępstw stwierdzonych przez policję o charakterze gospodarczym, kryminalnym, drogowym na 1000 mieszkańców.

Kolejny obszar to edukacja. Tu zwyciężył Białystok. W pierwszej piątce znalazły się też kolejno Nowy Sącz, Warszawa, Krosno i Lublin. Pod uwagę były tu brane przede wszystkim wyniki edukacyjne dzieci i młodzieży po dwóch etapach edukacji, mierzone wynikami sprawdzianu ósmoklasisty (średnie wyniki z języka polskiego oraz matematyki) oraz matury (średnie wyniki z matury podstawowej z języka polskiego oraz matematyki). Ocenie poddana była też liczba dzieci w przedszkolach na 1000 dzieci, a także udział dzieci w wieku do 17 lat, na które rodzice otrzymują zasiłek rodzinny, w ogólnej liczbie dzieci w tym wieku.

Harmonia otoczenia

W obszarze mieszkalnictwo na czele znalazły się Gliwice. A za nimi Wrocław, Sopot, Chorzów i Warszawa. Autorzy raportu wzięli tu pod uwagę jakość i dostępność bazy mieszkaniowej, m.in. liczbę mieszkań na 1000 mieszkańców, liczbę budynków mieszkalnych niepodłączonych do kanalizacji, odsetek lokali bez toalety, a także bez dostępu do łazienki i bez centralnego ogrzewania.

W obszarze środowisko na czele znalazł się Sopot. Dalej były Olsztyn, Poznań, Grudziądz, Rzeszów. Oceniane było m.in. stężenie PM10 i NO2 w powietrzu, emisja zanieczyszczeń gazowych i pyłowych przez zakłady szczególnie uciążliwe, powierzchnia terenów zielonych w mieście, długość ścieżek rowerowych w relacji do długości dróg, czynne przystanki autobusowe i tramwajowe na 1 km kw. miasta, odsetek odpadów zebranych selektywnie (jako procent ogółu odpadów).

Liderem w obszarze infrastruktury okazał się Nowy Sącz. Kolejne miejsca zajęły Zamość, Krosno, Jaworzno i Wałbrzych. Tu uwagę badaczy przykuły: liczba samochodów na 1000 mieszkańców, liczba parkingów Park & Ride, liczba autobusów na mieszkańca, pojazdy na dobę ogółem (na 1 ha powierzchni skorygowany o gęstość zaludnienia).

Jeśli natomiast chodzi o przestrzeń, to najlepiej wypadło Świnoujście. Za nim znalazły się Chorzów, Rybnik, Elbląg i Białystok. Autorzy indeksu brali tu pod uwagę liczbę wypadków drogowych na 100 tys. mieszkańców, drogi dla rowerów na 100 km kw., procentowy udział wód powierzchniowych w powierzchni miast, udział parków, zieleńców i terenów zieleni osiedlowej w powierzchni ogółem, wreszcie – wydatki na utrzymanie zieleni w miastach i gminach na powierzchnię terenów zielonych.

Z regionów
Ranking rzetelności przedsiębiorstw: Tam, gdzie mniej firm, tam więcej rzetelności
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Listy kandydatów dopiero zamknięte, a kampania już się kończy
Z regionów
Rusza nowy sezon rowerów miejskich. Jakie zmiany nas czekają?
Z regionów
Prezydent Rzeszowa, Konrad Fijołek, mówi o swoim pomyśle na miasto
Z regionów
Są miasta, gdzie na burmistrza kandyduje jedna osoba. I może przegrać