Samorządy lokalne są właścicielami większości placówek kulturalnych w Polsce. Utrzymują 155 teatrów, 582 muzea czy 3312 domów, centrów czy klubów kultury. O ile większość pierwszych z tych instytucji jest w miastach, o tyle ostatnich – na wsiach.
Najwięcej teatrów jest w województwach z wielkimi miastami: Mazowszu (42), Małopolsce (28), Śląsku (23), Dolnym Śląsku (20). W dwóch pierwszych regionach działa ponad 100 muzeów.
Jednak nie na Mazowszu, lecz na Pomorzu i na Śląsku najwięcej osób ogląda jedno przedstawienie. W zeszłym roku było to 249 i 240 osób. W czterech województwach istnieją tylko po cztery teatry: to lubuskie, opolskie, podkarpackie i świętokrzyskie. Tak jak przedstawienie ogląda w woj. świętokrzyskim przeciętnie 129 osób, tak w woj. lubuskim – 91 osób.
Lubuskie i opolskie to najmniejsze województwa w Polsce – z najmniejszą liczbą mieszkańców. W nich też działa najmniej muzeów: 17 i 20.
Wielkie miasta i zlokalizowane w nich życie akademickie mają znaczenie także dla liczby bibliotek publicznych. Najwięcej jest ich w woj. mazowieckim (946), śląskim (750) i małopolskim (706). Choć w woj. podlaskim działa najmniej bibliotek (225), to jest to region, w którym przeciętnie czytelnik na wsi może wypożyczyć największą liczbę tytułów – 21. Po 19 książek czeka także na czytelników w bibliotekach na wsiach Podkarpacia, Wielkopolski i Warmii oraz Mazur.