Polski rynek koncertowy jest już na ostatniej prostej do majowego rozpoczęcia okresu największych koncertów na stadionach, arenach, ale też w klubach, co zawsze jest dobrą informacją nie tylko dla fanów, lecz także branży gastronomicznej i hotelarskiej. Hasło „Nie ma lepszego biznesu jak show-biznes” zostało w zeszłym roku poparte mocnym dowodem w postaci efektu Tylor Swift i nikt już nie ma wątpliwości, że warto inwestować w nowoczesne obiekty widowiskowego, ponieważ to się zawsze zwraca i napędza krajową, regionalną i lokalną branżę.
W maju Rod Stewart wystąpi w Polsce dwa razy. Gdzie?
Rozpoczęło się już tournée „Legendary Rock Voices”, które prezentuje przeboje Queen, AC/DC, Led Zeppelin, Guns N’ Roses, Depeche Mode, Rammsteina w symfonicznym brzmieniu i oprawie operowego show. Po koncertach w Gdyni, Łodzi i Warszawie, odbędą się koncerty w Szczecinie (14.04 2025, Netto Arena), we Wrocławiu (15.04, Hala Orbita) i w Gliwicach (16.04, PreZero Arena).
Czytaj więcej
W 2025 roku nie zdarzy się trzykrotny show Taylor Swift na Stadionie PGE Narodowy, ale dwa występ...
Na początku maja przyleci do Polski na dwa koncerty Rod Stewart. Zaśpiewa najpierw w trójmiejskiej Ergo Arenie (6.05), a potem w krakowskiej Tauron Arenie (8.05). 9 czerwca w łódzkiej Atlas Arenie swoje gitarowe możliwości zaprezentuje Santana. A jeśli już mowa o królach gitary – jej fani nie mogą się doczekać polskiego debiutu supergrupy SatchVai. Wirtuozi Steve Vai i Joe Satriani zagrają 5 lipca na warszawskim Torwarze. Świętując niemal pięć dekad muzycznej przyjaźni, Joe Satriani i Steve Vai zadebiutowali swoją pierwszą wspólną kompozycją „The Sea of Emotion, Pt. 1”. Płyta ma zostać wydana tuż przed europejską trasą i pewnie, tak jak widać w teledysku pierwszego singla, da się usłyszeć u sąsiadów. Jednak nie warto psuć dobrosąsiedzkich układów i lepiej posłuchać muzyki głośno na koncercie. A także zobaczyć, co gitarzyści wyprawiają ze strunami.
Dwa dni później do łódzkiej Atlas Areny zawita Judas Priest, promując zeszłoroczny album „Invincible Shield” z hitem „Panic Attack”, który rozpoczyna koncerty. Fani usłyszą m.in. „You’ve Got Another Thing Comin’” i „Breaking the Law”. Ciekawe, czy Rob Halford obłoży cłem harleya-davidsona, czy jak zwykle zasiądzie na tym rockowym rumaku. Bis powinien zachwycić wszystkich. To „Electric Eye”, „Hell Bent for Leather” i „Living After Midnight”.