W 2022 r. o ponad 33 tys. zwiększyła się liczba firm i instytucji w całym kraju, do ponad 2,86 mln. Największa różnica dotyczy samozatrudnionych. Jest ich mniej o 90 tys. (1,68 mln). Tak wynika z informacji ZUS dotyczącej płatników składek.
W części regionów najprawdopodobniej doszło do konsolidacji kilku działalności lub do zatrudniania pracowników, bo równocześnie z malejącą liczbą samozatrudnionych wzrosła liczba mikrofirm, w innych samozatrudnieni zamykali lub zawieszali działalność. Wysoka inflacja, wzrost kosztów energii, surowców i wynagrodzeń spowodowały, że większość firm miała wyższe koszty, a mniejszej liczbie udało się zwiększyć przychody w zeszłym roku. Otoczenie makroekonomiczne miało wpływ na decyzje o zawieszaniu czy zamykaniu biznesów. W samym grudniu zamknięto 19 tys. podmiotów w całym kraju.
Najwięcej liczbowo zmian samozatrudnieni spowodowali w zeszłym roku na Mazowszu (mniej o 18,8 tys.), na Śląsku (mniej o ponad 11,3 tys.) i w Wielkopolsce – ponad 9,7 tys. W tych województwach liczba mikrofirm także wzrosła o kilkanaście–kilka tysięcy: od 16,7 tys. na Mazowszu do 6,6 tys. w Wielkopolsce.
Inaczej sytuacja przedstawia się w regionach, w których co prawda znacznie mniej liczbowo ubyło działalności jednoosobowych, ale ubytek stanowi większy procent wszystkich działających. To województwa: zachodniopomorskie, warmińsko-mazurskie i lubuskie. W nich zmniejszyła się także ogólna liczba działających firm i instytucji (od ponad 1,1 tys. w Zachodniopomorskiem do 109 w Lubuskiem) oraz liczba organizacji zatrudniających od 10 do 20 osób.