Dolny Śląsk: ponad 100 mln pasażerów kolei regionalnej

Trwa rewolucja kolejowa w regionie związana z rewitalizacją nieczynnych tras. W br. zostaną oddane do użytku dwie kolejne. Koleje Dolnośląskie inwestują też w tabor – łącznie to już prawie 900 mln zł.

Publikacja: 22.05.2023 03:00

Region przejął od państwa ponad 20 nieczynnych linii kolejowych o długości 300 km. Linie te są rewit

Region przejął od państwa ponad 20 nieczynnych linii kolejowych o długości 300 km. Linie te są rewitalizowane i przywracany jest na nich ruch pasażerski

Foto: mat. pras.

Materiał powstał we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego

Koleje Dolnośląskie (KD) są jednym z najdynamiczniej rozwijających się przewoźników kolejowych w kraju, a z roku na rok z ich usług korzysta coraz więcej pasażerów. To efekt współpracy spółki i samorządu województwa, której celem jest podnoszenie komfortu przejazdów i stałe poszerzanie siatki połączeń, a przez to zmniejszanie wykluczenia komunikacyjnego w regionie. Przez 15 lat KD przewiozły już… 100 mln pasażerów.

100-milionowy pasażer jechał na trasie Zgorzelec–Wrocław Główny. Z tej okazji wnętrze pociągu zostało specjalnie udekorowane, a podróżni otrzymali podwójne vouchery na bilety weekendowe.

Bezpieczeństwo i wygoda

– Koleje Dolnośląskie konsekwentnie dążą do poprawy jakości usług. Inwestycje w infrastrukturę, pojazdy oraz szkolenia dla personelu przyniosły oczekiwane rezultaty, co potwierdza odnotowanie już 100 mln pasażerów. Przewoźnik stawia na rozwój, bezpieczeństwo i wygodę, inwestujemy w nowoczesny tabor i przywracamy do życia zapomniane linie kolejowe. To nasz sposób na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym – mówi marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski z Bezpartyjnych Samorządowców.

– Tak duża liczba pasażerów pokazuje, że moda na kolej trwa, a zainteresowanie kolejowymi podróżami cały czas wzrasta. To jednak nie oznacza, że spoczniemy na laurach. Zarówno zarząd województwa, jak i Koleje Dolnośląskie dokładają wszelkich starań, inwestując w nowoczesny tabor czy rewitalizując następne linie kolejowe, aby pasażerowie mogli swobodnie, bezpiecznie i komfortowo podróżować koleją po Dolnym Śląsku – dodaje członek zarządu województwa Tymoteusz Myrda z Bezpartyjnych Samorządowców.

mat. pras.

Tylko w ubiegłym roku KD przewiozły ponad 16 mln podróżnych – o prawie 2 mln więcej niż przed pandemią (w 2019 r. KD przewiozły 14,1 mln osób). Priorytetem samorządu województwa jest dalsze rozwijanie oferty kolejowej dla mieszkańców. Na ten cel tylko w tym roku przeznaczonych jest prawie 300 mln zł – to niemal trzykrotność kwoty sprzed kilku lat.

– Nie byłoby tego dnia, gdyby nie dobra współpraca między samorządem województwa a polskim rządem. Na przejęte od PKP linie pozyskujemy następnie rządowe dofinansowania, tak jak na linię przez Mysłakowice do Karpacza w ramach programu Polski Ład. Chcemy zrewitalizować jak najwięcej linii i wspólnie z polskim rządem likwidować wykluczenie komunikacyjne na Dolnym Śląsku – podkreśla wicemarszałek Grzegorza Macko z Prawa i Sprawiedliwości.

Szerokie inwestycje

Poza rewitalizacją przejmowanych od PKP linii region inwestuje także w tabor. W ostatnich latach kupionych zostało w sumie 31 elektrycznych i hybrydowych pociągów za łączną kwotę niemal 900 mln zł. Dzięki temu Koleje Dolnośląskie już niedługo będą mogły się pochwalić jedną z najnowocześniejszych flot w Polsce, wśród której aż 65 proc. będą stanowiły pojazdy elektryczne.

Nowoczesne składy Kolei Dolnośląskich są wyposażone w udogodnienia, takie jak klimatyzacja, wi-fi czy system informacji multimedialnych. Składy są niskopodłogowe oraz dostosowane do potrzeb wszystkich podróżnych.

KD realizują też ważną dla spółki inwestycję: już w lipcu w Legnicy zakończy się budowa hali serwisowej. Dzięki niej przewoźnik znacznie zwiększy samodzielność i możliwości w zakresie naprawy i przeglądów taboru. Inwestycja jest realizowana przy wsparciu Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego kwotą przekraczającą 50 mln zł, a także przy wsparciu samorządu województwa dolnośląskiego. Łączna wartość prac sięga 65 mln zł.

Wsparcie z Kolei+

Warto przypomnieć, że Dolny Śląsk w ostatnich latach mocno i konsekwentnie stawia na kolej. Samorząd województwa przejął od państwa ponad 20 nieczynnych dotychczas linii kolejowych o długości 300 km. Linie te są rewitalizowane i przywracany jest na nich ruch pasażerski.

Co ważne, trzy dolnośląskie projekty zostaną zrealizowane z dofinansowaniem w ramach programu Kolej+, który będzie stanowił dopełnienie planów samorządowych. – Dzięki temu programowi pociągi wrócą do Bogatyni i Złotoryi oraz uruchomiony zostanie dla pociągów Dworzec Świebodzki – wyjaśnia Cezary Przybylski.

– Ruszył już przetarg na linię do Złotoryi. W tym roku dojedzie tam autobus w żółto-białych barwach Kolei Dolnośląskich, a niedługo rozpoczną się prace na linii od Legnicy do Złotoryi (Jerzmanic-Zdroju). Serdecznie dziękuję wszystkim zaangażowanym w ten projekt – mówi Piotr Karwan, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku dolnośląskim.

Łączna wartość dofinansowanych projektów to ok. 800 mln zł, z czego wkład samorządowy wyniesie 15 proc., a pozostałą kwotę zapewni strona rządowa. Dofinansowane w ramach programu Kolej+ projekty to poprawa jakości połączeń z Legnicy do Wrocławia na odcinku Środa Śląska–Wrocław (prace obejmą m.in. budowę stacji w Środzie Śląskiej, która umożliwi kończenie tam biegu pociągów aglomeracyjnych planowanych do uruchamiania z dworca Wrocław Świebodzki), rewitalizacja linii kolejowych stanowiących ciąg komunikacyjny Zgorzelec–Bogatynia oraz odcinka Legnica–Złotoryja–Jerzmanice-Zdrój.

Program Kolej+ będzie realizowany do 2028 r. Jego celem jest kolejowe połączenie miejscowości powyżej 10 tys. mieszkańców, które nie mają dostępu do połączeń pasażerskich z miastami wojewódzkimi. Program zakłada modernizację istniejących lub budowę nowych linii kolejowych, a także inwestycje punktowe, jak np. budowa nowych przystanków, mijanek czy łącznic kolejowych.

Kolejne linie na mapie regionu

Sukces i popularność uruchomionych już połączeń do Bielawy czy Chocianowa pokazuje, że Dolnoślązacy chętnie poruszają się po regionie pociągami. Jeszcze w tym roku do użytku zostaną przekazane co najmniej dwie kolejne trasy: z Gryfowa Śląskiego do Mirska i dalej do Świeradowa-Zdroju, a także z Jeleniej Góry przez Mysłakowice do Karpacza.

– Dolny Śląsk jest jednym z regionów najbardziej inwestujących w kolej. Chcemy zlikwidować białe plamy komunikacyjne w województwie, dając mieszkańcom możliwość bezpośredniego dojazdu do pracy czy szkoły. Zrewitalizowane połączenia do Bielawy czy Chocianowa udowodniły, że ludziom zależy na transporcie kolejowym i chętnie z niego korzystają. Dlatego idziemy za ciosem i cały czas rozwijamy kolejową sieć połączeń w oparciu o kolejne miejscowości. Już niebawem pociągi wrócą m.in. do Karpacza czy Świeradowa-Zdroju – potwierdza Tymoteusz Myrda.

Zaletą transportu kolejowego jest m.in. czas przejazdu. Pociągi nie stoją w korkach, dlatego do centrów miast można się nimi dostać nawet kilka razy szybciej niż samochodem.

Wychodząc naprzeciw potrzebom mieszkańców, do czasu powrotu połączeń kolejowych regionalny przewoźnik uruchamia w różnych częściach województwa Kolejową Komunikację Autobusową, obsługiwaną przez nowoczesne, niskopodłogowe pojazdy. Jest w nich możliwość przewożenia wózków lub rowerów. Pierwsze takie autobusy pojawiły się 4 września ub.r. na trasie z Kłodzka do Stronia Śląskiego i Lądka-Zdroju. Przez pierwsze cztery miesiące funkcjonowania skorzystało z nich ponad 25 tys. pasażerów.

Autobusy są skomunikowane z pociągami w Kłodzku. Ich przystanki zostały też uwzględnione w kolejowym rozkładzie jazdy. Podróżni wygodnie mogą kupić jeden bilet na całą podróż, np. w internecie. Już wkrótce do sieci połączeń autobusowych KD zostaną dodane kolejne: z Legnicy przez Złotoryję i Lwówek Śląski do Jeleniej Góry, z Chocianowa przez Przemków i Radwanice do Głogowa oraz z Sycowa do Oleśnicy.

Od grudnia pociągi Kolei Dolnośląskich będą obsługiwały także wszystkie połączenia na Trasie Nadodrzańskiej z Wrocławia do Głogowa. Mieszkańcy m.in. Brzegu Dolnego, Wołowa, a także Ścinawy dojadą do pracy czy szkoły szybko i w komfortowych warunkach.

mat. pras.

Materiał powstał we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego

Materiał powstał we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego

Koleje Dolnośląskie (KD) są jednym z najdynamiczniej rozwijających się przewoźników kolejowych w kraju, a z roku na rok z ich usług korzysta coraz więcej pasażerów. To efekt współpracy spółki i samorządu województwa, której celem jest podnoszenie komfortu przejazdów i stałe poszerzanie siatki połączeń, a przez to zmniejszanie wykluczenia komunikacyjnego w regionie. Przez 15 lat KD przewiozły już… 100 mln pasażerów.

Pozostało 93% artykułu
Z regionów
Smart City: Jakie są wyzwania dla rozwoju technologicznego miast
Z regionów
Wójt, który wygrał wybory jednym głosem: U nas każdy głos się liczy
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Koniec z wieloletnimi prezydentami i burmistrzami
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Ilu posłów zostanie prezydentami?
Z regionów
Prezydent miasta idzie do parlamentu? Rząd już nie wyznaczy komisarza