Dyskusję na temat rozwoju turystyki rowerowej poprzedziła prezentacja Szymona Nitki, autora bloga „Znaj Kraj” oraz Sylwii Skuty z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego. O potrzebie posiadania kompleksowych danych dotyczących ruchu rowerowego w Polsce mówiła z kolei Hanna Wawrowska, pomysłodawczyni i dyrektorka Polish Bicycle Summit, szefowa „Życia Regionów”. – Wciąż nie mamy pełnego obrazu tego, jak wygląda ruch rowerowy w Polsce. Nikt na szczeblu rządowym nie podjął się zadania agregacji tych danych – przypomniała Wawrowska.
Czytaj więcej
Już po raz czwarty spotkaliśmy się na Polish Bicycle Summit. Temat pozostaje niezmienny: jak spra...
Ten stan potwierdziła Wanda Nowotarska, pełnomocniczka marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. komunikacji rowerowej. Pomorze posiada 14 pętli indukcyjnych, które precyzyjnie monitorują ruch rowerowy. –Jednakże w skali kraju brakuje nam spójnej bazy danych – mówiła Nowotarska.
Przyznała ona, że wzrasta, co prawda, liczba pętli indukcyjnych, ale to wynika z wymogów funduszy europejskich, które coraz częściej uwzględniają wskaźniki związane z turystyką rowerową. – Warto namawiać Główny Urząd Statystyczny do zaangażowania się w tę inicjatywę, jednakże potrzebne są również środki finansowe – podniosła, dodając, że Niemcy od lat stosują skuteczną metodologię badawczą w dziedzinie turystyki rowerowej. Przetestowanie tej metodologii w naszym kraju sprawiłoby, że bardziej rozumiano by potrzeby turystów i wpływ ich wydatków na gospodarkę lokalną.
Ruch rowerowy a koordynacja danych
Kto powinien agregować dane dotyczące ruchu rowerowego w Polsce? Zdaniem Joanny Matuszczyk, kierowniczki zespołu rozwoju rowerowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, to nie jest wcale jednoznaczne, ze względu na różnice między mobilnością rowerową a turystyką rowerową.