- Władza prezydenta miasta jest najczystszą modelową władzą w polskiej polityce, sprawowanej niemal bezpośrednio. Oznaczającą możliwości dystrybucji gigantycznych środków, czy budowania swoich wpływów. To jest polityczny wpływ na wiele, wiele lat. Nawet po swoich dwóch kadencjach prezydent może bardzo dużo – uważa prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Aleksander Miszalski — poseł, który chce opuścić parlament
Z końcem kwietnia po niemal 22 latach rządzenia Krakowem prezydentem tego miasta przestanie być prof. Jacek Majchrowski. Pierwsza tura wyborów samorządowych pokazała, że jego następcą nie będzie zastępca.
Dogrywka o władzę w stolicy Małopolski toczyć się będzie między posłem Koalicji Obywatelskiej Aleksandrem Miszalskim, który zdobył 110 556 głosów (37,21 proc.), a Łukaszem Gibałą, który uzyskał drugi wynik (poparło go 79 580 mieszkańców co stanowiło 26,79 proc. głosów). Co ciekawe Gibała w przeszłości też był posłem.
Z ostatniego sondażu „Gazety Wyborczej” dla Krakowa wynika, że większość badanych wskazała na kandydata Koalicji Obywatelskiej - Aleksander Miszalski otrzymał 39 proc. wskazań. Ale radny Łukasz Gibała depcze mu po piętach z wynikiem 36 proc. Co ważne - z badania wynika, że aż 25 proc. wyborców w Krakowie wciąż nie podjęło decyzji na kogo będzie głosować.
Czytaj więcej
W 748 gminach odbędzie się w niedzielę, 21 kwietnia, II tura wyborów samorządowych. Sztaby KO, PiS, Lewicy i Trzeciej Drogi liczą na to, że zwyciężą ich kandydaci.