W Warszawie dymisja za śmieci

O tym, że za bałagan przy wprowadzaniu nowych przepisów dotyczących odpadów samorządowcy mogą zapłacić stanowiskiem, przekonano się właśnie w stolicy.

Publikacja: 07.06.2013 00:37

Dymisja wiceprezydenta Jarosława Kochaniaka to efekt zamieszania wokół przetargu na wybór firmy, która po 1 lipca ma się zająć zbiórką i wywozem odpadów komunalnych z miasta. Przetarg wygrało Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, ale już w jego trakcie nie brakowało głosów, że miejska spółka jest w nim faworyzowana i pod nią zostały przygotowane zasady przetargu.

Dlatego firmy, których oferty z MPO przegrały, złożyły odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, która ich zastrzeżenia w części potwierdziła.

KIO podała, że trzeba zmodyfikować specyfikację w zakresie ustalenia warunków dysponowania regionalną instalacją przetwarzania odpadów. Zamawiający bowiem postawił warunek preferujący właśnie MPO i musi on zostać zmieniony.

630 tys.ton śmieci wytworzyli w 2012 r. mieszkańcy Warszawy. Jednak udział szarej strefy szacuje się na ok. 30 proc.

– KIO utrzymała ważność procedury przetargowej. Zostaliśmy jedynie zobowiązani do wyeliminowania zastrzeżeń przedsiębiorców ze specyfikacji przetargowej. Warunki zostaną zatem zmienione – wyjaśnia Monika Paulina Żukowska z wydziału prasowego Urzędu m. st. Warszawy

To kolejna odsłona zamieszania wokół nowej ustawy, zmieniającej zasady zbierania i wywozu śmieci. Dotychczas spółdzielnie czy właściciele domów jednorodzinnych mogli samodzielnie wybierać firmę, kierując się choćby konkurencyjną ceną. Od 1 lipca zgodnie z obowiązującą już ustawą to gminy mają przejąć ten obowiązek i w drodze przetargu wybrać, kto ma się tym zająć. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów już na etapie prac nad projektem sygnalizował, że dotychczasowy system się sprawdza i utrzymuje konkurencję na rynku. Nowe rozwiązania z kolei premiują miejskie spółki, czego potwierdzeniem jest właśnie sprawa MPO.

W Warszawie pod presją mieszkańców radni uznali, że ustalone już opłaty za wywóz śmieci są zbyt wysokie. Choćby w przypadku domów jednorodzinnych: niezależnie, czy mieszkańców jest czterech, czy jeden, pierwotnie ustalono ją na 89 zł miesięcznie. Urzędy dzielnic już informują mieszkańców, że prawdopodobnie złożone już deklaracje o wysokości opłat w części będą podlegały zmianie. Nowy system wywozu odpadów w Warszawie ma zacząć obowiązywać prawdopodobnie od 1 stycznia 2014 r.

Jarosław Kochaniak wiceprezydentem Warszawy był  sześć lat. Odpowiadał za prywatyzację, nadzór nad spółkami miejskimi, gospodarkę komunalną, infrastrukturę techniczną i ochronę środowiska.

Dymisja wiceprezydenta Jarosława Kochaniaka to efekt zamieszania wokół przetargu na wybór firmy, która po 1 lipca ma się zająć zbiórką i wywozem odpadów komunalnych z miasta. Przetarg wygrało Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, ale już w jego trakcie nie brakowało głosów, że miejska spółka jest w nim faworyzowana i pod nią zostały przygotowane zasady przetargu.

Dlatego firmy, których oferty z MPO przegrały, złożyły odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, która ich zastrzeżenia w części potwierdziła.

Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego