Pod koniec stycznia radni miasta Szprotawy przyjęli deklarację solidarnościową z osobami LGBT+. Pana zdaniem taka deklaracja była konieczna?
Faktycznie, rada miejska przyjęła deklarację solidarnościową z osobami LGBT+. Jednak to nie dokument, ten czy inny, świadczy o naszej postawie wobec drugiego człowieka. Komunikując się z mieszkańcami Szprotawy, zawsze nawołuję do jedności, porozumienia i działania w poczuciu wspólnoty. Hasła typu „walka z wykluczeniem społecznym” muszą nieść ze sobą konkretny ładunek. Dlatego moim zadaniem, jako gospodarza, jest budowanie przyjaznej i bezpiecznej gminy, w której każdy znajdzie dla siebie miejsce. Chcę, aby każdy w naszej gminie czuł się jak u siebie w domu, otoczony przyjaznymi i serdecznymi ludźmi oraz pewny wsparcia, które w razie potrzeby zawsze otrzyma. A w Szprotawie mieszka naprawdę mnóstwo fantastycznych ludzi, o wielkich sercach, którzy bez reszty angażują się w pomoc drugiemu człowiekowi. Zatem przyjęta deklaracja solidarnościowa z osobami LGBT+ jest znakiem, sygnałem dla świata, że w Szprotawie każdy bez względu na wiek, płeć, pochodzenie etniczne, niepełnosprawności, orientację seksualną czy wykształcenie będzie się dobrze czuł, bo taka jest Szprotawa, bo tacy są szprotawianie. My, jako Polacy, znani jesteśmy w Europie z tolerancji i otwartości od stuleci. Mam nadzieję, że dalej tacy jesteśmy, bez względu na wiejące wichry historii.
Niedawno wręczył pan berbecikowe – wyprawkę dla pierwszego dziecka, mieszkańca Szprotawy, urodzonego w tym roku. Podobnie są/będą witani inni nowi mali mieszkańcy?
Program ten to kolejne potwierdzenie moich wcześniejszych słów o budowaniu jedności mieszkańców naszej gminy. Pierwotnie wyprawka dla berbecia miała ruszyć już w 2020 roku. Niestety, moje zatrzymanie pokrzyżowało plany, więc inauguracja miała miejsce dopiero w bieżącym roku. Mogę się już pochwalić, że 2 lutego powitaliśmy małego Mikołaja Samuela – pierwszego malucha, który z okazji narodzin otrzymał od szprotawskiego samorządu powitalny prezent. Tym drobnym gestem chcemy pokazać mieszkańcom i ich upewnić, że każdy szprotawianin jest ważny oraz że Szprotawa jest ważna i może być kapitalnym miejscem do mieszkania i posiadania rodziny.
CZYTAJ TAKŻE: Burmistrz Kraśnika: Kraśnik nie jest zaściankiem