Aktualizacja: 09.05.2025 16:53 Publikacja: 14.02.2021 17:01
Mirosław Gąsik od 2018 roku jest burmistrzem Szprotawy. Wcześniej był radnym powiatu żagańskiego i przedsiębiorcą.
Foto: mat.pras.
Pod koniec stycznia radni miasta Szprotawy przyjęli deklarację solidarnościową z osobami LGBT+. Pana zdaniem taka deklaracja była konieczna?
Faktycznie, rada miejska przyjęła deklarację solidarnościową z osobami LGBT+. Jednak to nie dokument, ten czy inny, świadczy o naszej postawie wobec drugiego człowieka. Komunikując się z mieszkańcami Szprotawy, zawsze nawołuję do jedności, porozumienia i działania w poczuciu wspólnoty. Hasła typu „walka z wykluczeniem społecznym” muszą nieść ze sobą konkretny ładunek. Dlatego moim zadaniem, jako gospodarza, jest budowanie przyjaznej i bezpiecznej gminy, w której każdy znajdzie dla siebie miejsce. Chcę, aby każdy w naszej gminie czuł się jak u siebie w domu, otoczony przyjaznymi i serdecznymi ludźmi oraz pewny wsparcia, które w razie potrzeby zawsze otrzyma. A w Szprotawie mieszka naprawdę mnóstwo fantastycznych ludzi, o wielkich sercach, którzy bez reszty angażują się w pomoc drugiemu człowiekowi. Zatem przyjęta deklaracja solidarnościowa z osobami LGBT+ jest znakiem, sygnałem dla świata, że w Szprotawie każdy bez względu na wiek, płeć, pochodzenie etniczne, niepełnosprawności, orientację seksualną czy wykształcenie będzie się dobrze czuł, bo taka jest Szprotawa, bo tacy są szprotawianie. My, jako Polacy, znani jesteśmy w Europie z tolerancji i otwartości od stuleci. Mam nadzieję, że dalej tacy jesteśmy, bez względu na wiejące wichry historii.
Fundusze europejskie, wbrew obiegowej opinii, pełnią jedynie funkcję pomocniczą – mówi „Rz” Jerzy Buzek. Według...
„Co niewidoczne, a jednak ważne” to hasło dziewiątej edycji konkursu filmowego #63sekundy, organizowanego przez...
Władza centralna musi w samorządzie dostrzec partnera, z którym rozmawia i wypracowuje rozwiązania – mówi Zygmun...
Przeprowadzona 25 lat temu reforma miała na celu budowę samorządności oraz usprawnienie działań władz w terenie....
Czuję się zobowiązany, by w pełni zrealizować wizję rozwoju Lublina, którą przedstawiłem ponad dziesięć lat temu...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas