Krzysztof Kosiński: Luzowanie obostrzeń może być terytorialne

Należy zmienić filozofię odmrażania życia społeczno-gospodarczego. Trzeba wprowadzić luzowanie reguł w sposób obszarowy, terytorialny. Popatrzeć na mapę Polski, gdzie nie ma zakażeń w ogóle, gdzie jest tych zakażeń mało. Tam można testowo obostrzenia znosić szybciej – mówi Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa i sekretarz Związku Miast Polskich.

Publikacja: 06.05.2020 14:37

Krzysztof Kosiński: Luzowanie obostrzeń może być terytorialne

Foto: mat.pras.

Na początek chciałbym wrócić do sprawy koncertu Kasi Kowalskiej w Ciechanowie. Co poszło nie tak? 

Intencja miejskiego ośrodka kultury, który zorganizował to wydarzenie oraz kilka poprzednich, była jasna. Chodziło o zapewnienie możliwości obcowania mieszkańcom z muzyką na żywo, a widownią miały być okna i balkony oraz transmisja online. To się udawało aż do wspomnianego występu. Sanepid wyliczył, że było około 100 osób na miejscu i 50 w samochodach. Swoją drogą więcej przebywa na otwartych targowiskach czy w sklepach budowlanych. Być może przyjście ludzi było wynikiem narracji, że skoro obostrzenia są łagodzone, to można spokojnie wyjść na zewnątrz i posłuchać koncertu. Ludzie byli rozproszeni po dużej zielonej przestrzeni między blokami aż do ostatniego utworu, kiedy to artystka poprosiła, by wszyscy podeszli pod scenę i zaśpiewali sto lat jej córce, która obchodziła tego dnia urodziny. Cała akcja rozkręcania kontrowersji wokół tego ma wymiar polityczny.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Dyskusje
Jerzy Buzek: Zohydzanie Polakom Zielonego Ładu to cynizm
Dyskusje
10 tys. zł za krótki film. Startuje 9. edycja konkursu #63sekundy
Dyskusje
Zygmunt Berdychowski: Potrzebne jest nowe otwarcie
Dyskusje
25 lat samorządu województw. Co się udało, co przyniesie przyszłość?
Dyskusje
Prezydent Lublina: Robimy to, co do nas należy