O tym, jak samorządy regionalne radzą sobie z absorpcją środków unijnych, jak realizują zadania związane z dostarczaniem usług publicznych, takich jak transport czy ochrona zdrowia, a także o roli samorządu regionalnego w modernizacji instytucjonalnej oraz budowie siły regionów, rozmawiali uczestnicy debaty „Polskie regiony – 20 lat doświadczeń samorządności”, która była jednym z elementów obchodów 20-lecia samorządu regionalnego w Polsce.
Dyskusja odbyła się w Warszawie podczas XIV Kongresu Obywatelskiego, który w tym roku przebiegał pod hasłem „Jakie »razem« Polaków w XXI wieku wokół zasad, celów czy zagrożeń?” Partnerem Kongresu była „Rzeczpospolita”, a „Rzeczpospolita Życie Regionów” od 2016 r. zajmuje się sprawami samorządów regionalnych, organizując i prowadząc debaty podczas konwentów marszałków.
CZYTAJ TAKŻE: Spór o model rozwoju regionów
Prowadząca debatę Hanna Wawrowska, autorka i szef „Rzeczpospolita Życie Regionów” przypomniała, że 1 stycznia 1999 r. weszła w życie jedna z największych reform w Polsce – reforma podziału terytorialnego. W miejsce 49 województw wprowadzono 16 województw, 307 powiatów i 66 miast na prawach powiatu, przy zachowaniu liczby i statusu gmin.
Potrzebne nowe myślenie
Polska należy do krajów o najwyższym wskaźniku autonomii lokalnej na poziomie gminnym. Jednak inaczej jest na poziomie regionalnym, zaznaczył w słowie wstępnym do dyskusji prof. Paweł Swianiewicz, kierownik katedry Rozwoju i Polityki Lokalnej na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego. – Ale musimy pamiętać, że te 20 lat temu samorządy regionalne były tworzone od zera. I w moim przekonaniu wielkim sukcesem reformy jest to, że stały się one liderem w skali naszej części Europy w realizacji europejskiej polityki regionalnej – podkreślił.