W mijającej kadencji PiS zdążył obiecać przywrócenie województw środkowopomorskiego, częstochowskiego, a niedawno prezes Jarosław Kaczyński powrócił do sprawy wyodrębnienia Warszawy i okolic z województwa mazowieckiego pod pozorem zawyżania dochodów mieszkańców Mazowsza przez dochody stolicy. Samorządowcy mazowieccy udowadniają jednak, iż rządząca partia mija się z prawdą. Nowe województwo mazowieckie niewiele by straciło powierzchniowo. Ale pozostałoby w nim tylko 30 proc. firm, a dochody z podatku CIT spadłyby o ok. 87 proc. Pytają więc, jak za 13 proc. dotychczasowych wpływów z CIT utrzymać region?