Egzaminatorzy WORD czekają na wyższe płace

Przed samorządami nie lada wyzwanie – sprostanie oczekiwaniom egzaminatorów WORD w sprawie podwyżek pensji. To zadanie scedował na nie rząd.

Publikacja: 20.03.2023 12:43

Od tego roku to samorządy ustalają zasady wynagrodzania egzaminatorów WORD. Może się okazać, że międ

Od tego roku to samorządy ustalają zasady wynagrodzania egzaminatorów WORD. Może się okazać, że między regionami pojawią się różnice w wysokości ich pensji

Foto: Shutterstock

Do końca czerwca sejmiki wojewódzkie muszą podjąć uchwały określające zasady wynagradzania egzaminatorów WORD. Ta grupa zawodowa od co najmniej roku domaga się podwyżek.

Etap „dyskusji i analiz”

– W większości województw uchwały ws. naszych pensji są w powijakach. Wszystko wskazuje na to, że temat ten będzie podejmowany na ostatnią chwilę – mówi Radosław Banaszkiewicz, egzaminator, przewodniczący związku zawodowego NSZZ Solidarność ‘80 w WORD-ach.

– Sejmiki dosyć szybko zabrały się za podejmowanie uchwał podnoszących opłaty za egzaminy (od tego roku uchwalanie tych stawek to również obowiązek samorządów wojewódzkich – red.). Mniej chętnie podchodzą do tworzenia przepisów regulujących kwestię naszych zarobków. Według mojej wiedzy na ten moment zrobiono to tylko w woj. pomorskim. A przypomnę, że kiedy samorządy apelowały do rządu o podniesienie opłat dla kandydatów na kierowców, jednym z ich argumentów były niskie pensje egzaminatorów – tłumaczy.

Rzeczywiście, w dużej części regionów prace nad podniesieniem opłat za egzaminy są zdecydowanie bardziej zaawansowane niż nad wprowadzeniem podwyżek pensji dla egzaminatorów. Taką kolejność samorządy tłumaczą m.in. tym, że przed podjęciem decyzji o podwyżkach muszą oszacować przychody ośrodków.

– Prace nad uchwałą w sprawie określenia zasad wynagradzania egzaminatorów – w tym wysokość wynagrodzeń – rozpoczną się po przyjęciu uchwały dotyczącej opłat za przeprowadzanie egzaminów, co pozwoli wstępnie oszacować przychody ośrodka, a tym samym możliwości w zakresie wynagradzania tej grupy zawodowej – mówi Tomasz Maciejewski z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Woj. Zachodniopomorskiego. – Obecnie trafiają do nas projekty uchwał przygotowywane przez środowiska egzaminatorów zatrudnionych w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego działających na naszym terenie, jak i przez Krajowe Stowarzyszenie Egzaminatorów. Propozycje te zostaną poddane analizie – informuje Maciejewski.

O odbywających się właśnie analizach usłyszeliśmy też w innych regionach. – Obecnie trwają prace nad projektem uchwały Sejmiku Województwa Wielkopolskiego w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów. Przeprowadzane są konsultacje z dyrektorami WORD, analizowane są różne propozycje w sprawie wynagrodzeń (w tym propozycje przygotowane przez podmioty reprezentujące egzaminatorów). Prace są na etapie dyskusji i analiz – mówi Agnieszka Kubiakowska-Michalak, dyrektor Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego Woj. Wielkopolskiego.

W podobnym tonie wypowiada się Magdalena Opyd, p.o. rzecznika prasowego małopolskiego urzędu marszałkowskiego. – Trwają konsultacje z Małopolskimi Ośrodkami Ruchu Drogowego dot. możliwości finansowych sfinansowania podwyżek dla egzaminatorów. W tym miesiącu stosowna propozycja będąca wynikiem tych konsultacji zostanie przedstawiona zarządowi województwa małopolskiego. Decyzja co do dalszego procedowania będzie zależała od zarządu – mówi.

Z kolei od rzecznika prasowego urzędu marszałkowskiego na Podkarpaciu dowiedzieliśmy się, że tamtejsza uchwała w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów „jest na etapie przygotowań”. – O ostatecznym kształcie uchwały w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów decydować będą radni sejmiku – mówi Tomasz Leyko.

Jak jest na Pomorzu?

W przywołanym przez Radosława Banaszkiewicza woj. pomorskim uchwała regulująca zasady wynagradzania egzaminatorów została podjęta równolegle z uchwałą o opłatach. W ocenie przedstawiciela Solidarności ’80 przyjęte w niej rozwiązania wychodzą naprzeciw postulatom formułowanym przez środowisko egzaminatorów, m.in. podczas ubiegłorocznych protestów. I chodzi nie tylko o podwyżki, ale również o uproszczenia całego systemu wynagradzania.

Według obecnego rozporządzenia pensje egzaminatorów składają się z kilku składników, w tym z wynagrodzenia zasadniczego (którego wysokość uzależniona jest od poziomu uprawnień egzaminatora, czyli od liczby kategorii, na jakich może egzaminować) oraz dodatku zadaniowego (wpływ na jego wysokość ma to, jakie egzaminy dany egzaminator przeprowadza/na jakie ma podpisaną umowę).

– Bardzo mocno uzależnia to wysokość naszych pensji od woli dyrektorów poszczególnych ośrodków i ich decyzji podejmowanych w odniesieniu do konkretnych osób – mówi Banaszkiewicz.

Okazuje się na przykład, że dany egzaminator, mimo że posiada uprawnienia do egzaminowania kandydatów na kierowców w trzech kategoriach, egzaminuje tylko na jedną lub dwie. To w znaczący sposób obniża jego wynagrodzenie – wyjaśnia.

W uchwale przyjętej pod koniec lutego w woj. pomorskim nie ma w ogóle dodatku zadaniowego. „Uchwała przewiduje zatrudnienie egzaminatorów wg jednej stawki uzależnionej od posiadanych kategorii egzaminowania, co wyeliminuje możliwość niezatrudnienia pracownika pomimo posiadanych kwalifikacji” – czytamy w uzasadnieniu.

Podstawą pensji ma się stać wynagrodzenie zasadnicze. Przepisy mają obowiązywać od 1 kwietnia. Zawarte w niej widełki mają umożliwić dyrektorom ośrodków wprowadzanie w przyszłości podwyżek, bez konieczności podejmowania każdorazowo uchwały sejmiku. W WORD-ach w całym kraju pracuje obecnie ok. 1200 egzaminatorów.

Do końca czerwca sejmiki wojewódzkie muszą podjąć uchwały określające zasady wynagradzania egzaminatorów WORD. Ta grupa zawodowa od co najmniej roku domaga się podwyżek.

Etap „dyskusji i analiz”

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Budżet
Jak miasta zachęcają, by płacić w nich podatki? Można wygrać nawet samochód
Budżet
Samorządy przeznaczają coraz więcej na budżety obywatelskie. Chodzi o miliardy
Budżet
Samorządowe budżety na 2024 r. Miejskie finanse odbijają od dna
Budżet
Rząd ruszy z finansowaniem in vitro, ale samorządy z tego nie zrezygnują
Budżet
Trudne budżety wielkich miast: Warszawie zabraknie miliardów