Spółki energetyczne, które prowadzą swoją działalność blisko granicy z Ukrainą mimo, że wojna trwa już trzeci rok, nadal starają się pomagać sąsiadom. Ze strony firm elektroenergetycznych pomoc była najintensywniejsza zwłaszcza jesienią 2023 r., kiedy rosyjski agresor za cel obrał ukraińską sieć elektroenergetyczną i same elektrownie.
Dostawa sprzętu do naprawy instalacji zniszczonych w rosyjskich nalotach owiana tajemnicą
Najdogodniejsza i najbardziej wymierna w korzyściach dla strony ukraińskiej była pomoc ze strony polskich spółek elektroenergetycznych w postaci dostaw sprzętu służącego naprawie instalacji zniszczonych w rosyjskich nalotach. Jest to jednocześnie najbardziej skrywany zakres pomocy: ze względów bezpieczeństwa i ryzyka rosyjskich nalotów na dostawy takich urządzeń (jak transformatory, kable, osprzęt czy agregaty prądotwórcze).
Czytaj więcej
Rząd planuje liberalizację przepisów dotyczących zapasów obowiązkowych ropy naftowej i gazu. To efekt zastrzeżeń Komisji Europejskiej. Pierwotnie ustawa ta miała zablokować rosyjski gaz w Polsce z gazociągów Nord Stream. Szczegóły projektu budzą jednak wątpliwości. Nową opłatę, które proponuje rząd mogą w konsekwencji zapłacić odbiorcy końcowi gazu.
Dostawy pozwalały szybko naprawić szkody i przywrócić zasilanie tam, gdzie Ukraina została go pozbawiona. Pomocy miały udzielać m.in. Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Nieco więcej szczegółów zdradza nam spółka dystrybucyjna Grupy Enea, która włączyła się w proces odbudowy ukraińskiego systemu elektroenergetycznego, celu wielu ataków agresora. – Enea Operator, podobnie jak inni polscy dostawcy energii, przekazała materiały elektroenergetyczne, w tym kable, przewody do linii elektroenergetycznych wraz z osprzętem. Materiały, które trafiły do Ukrainy w 2022 r. i 2023 r., zostały wykorzystane do naprawy zniszczonej infrastruktury energetycznej – informuje nas Enea.
O tej formie pomocy firmy nie mówią zbyt chętnie, choć brały w niej udział także inne spółki dystrybucyjne, w tym PGE Dystrybucja, której siedziba ulokowana jest w Lublinie. Zresztą PGE podjęła się specjalnych inwestycji także na Podkarpaciu. – Pomoc dla Ukrainy była związana też z obszarem naszej działalności biznesowej. W tym zakresie PGE, m.in. na specjalny wniosek gminy Ustrzyki Dolne w województwie podkarpackim, wybudowała tymczasową linię niskiego napięcia, zasilającą w energię elektryczną namioty na przejściu granicznym w Krościenku, w których znajdowały się punkty z pomocą medyczną, posiłkami i pomieszczenia dla uchodźców – informuje nas biuro prasowe PGE Dystrybucja.