Tam, gdzie rozwija się Polska

Ostatenie cztery lata to okres największego wysiłku inwestycyjnego polskich miast i gmin. Impulsem były środki unijne, jednak nie stanowiły większości wydanych pieniędzy

Publikacja: 17.07.2012 01:19

Tam, gdzie rozwija się Polska

Foto: ROL

Red

Udział środków z UE był wyraźny (zwłaszcza w latach 2009–2011), ale realnie było to tylko 21 mld, a więc niecałe 18 proc. zainwestowanych w tym czasie przez gminy 118 miliardów złotych. Wydatki majątkowe na współfinansowanie projektów unijnych wyniosły w tym okresie 15,9 mld zł.

W inwestycjach gminnych (razem z miastami na prawach powiatu) dominuje sześć dziedzin, w których wydatki stanowią razem prawie 90 proc. łącznej kwoty 118 mld zł. Na transport i drogi poszło 41,2 mld zł, gospodarka komunalna i ochrona środowiska pochłonęły 26,3 mld zł, kultura fizyczna (sport, rekreacja) – 13,9 mld zł, oświata i wychowanie – 10,9 mld zł, mieszkalnictwo – 7,6 mld zł, natomiast kultura i dziedzictwo narodowe – 5,8 mld zł.

Łączne wydatki majątkowe gmin, powiatów i województw wyniosły w tym okresie 162 mld zł, co oznacza, że 73 proc. inwestycji lokalnych i regionalnych to inwestycje gminne.

Minister finansów (a w ślad za nim różni publicyści) wyraził niedawno pogląd, że samorządy zbytnio rozdmuchały inwestycje. Taka opinia świadczy o tym, że człowiek odpowiedzialny za finanse publiczne – w odróżnieniu od wielu ekonomistów – nie rozumie, że decentralizacja spraw publicznych, jaka została dokonana w Polsce, oznacza przeniesienie odpowiedzialności za rozwój kraju na samorządy. Że nie jest dla niego ważne to, iż około 30 mld złotych wpłynęło do budżetu tylko z podatku VAT właśnie od tych inwestycji, nie mówiąc o podatkach dochodowych.

Może minister finansów nie wie na przykład, że dróg krajowych jest w Polsce 18,5 tys. km, a pozostałych (wojewódzkich, powiatowych i gminnych)

– 365 tys. km. Fachowcy szacują, że aby doprowadzić drogi lokalne i regionalne w Polsce do stanu zadowalającego, trzeba by na trzy lata zawiesić wszystkie inne zadania i całe dochody gmin, powiatów i województw przeznaczyć tylko na drogi... I zapewne też nie pamięta, że to rząd polski zaplanował, iż w obecnej perspektywie finansowej UE samorządy, wydając pokaźną część przypadających Polsce środków unijnych, dołożą do nich z własnych środków (współfinansowanie) 6 mld euro, czyli ok. 25 mld zł.

1. Transport i drogi

W ostatnich latach inwestycje w tym dziale stanowią priorytet gmin. W lokalnym transporcie zbiorowym zainwestowano w omawianym czteroleciu prawie 3,2 mld (z tego w Warszawie 1,3 mld, zwłaszcza na metro), zatem pozostałe prawie 38 mld zł wydano głównie na drogi. Kwota ta oznacza np. około 30 tys. km nowych dróg i ulic gminnych (wg średniej ceny kilometra nowej drogi/ulicy gminnej). Oczywiście trzeba pamiętać, że w większości przypadków były to głębokie modernizacje istniejących dróg i ulic (w tym w miastach na prawach powiatu także dróg powiatowych, wojewódzkich, a nawet krajowych). Skala potrzeb jest jednak kilkakrotnie większa.

W ciągu tych czterech lat inwestycje drogowe powiatów to ponad 10 mld zł, czyli około 3 tys. km nowych dróg powiatowych albo nawet do 5 tys. km dróg zmodernizowanych.

2. Gospodarka komunalna

Inwestycje w tym dziale dominowały w wydatkach majątkowych gmin w latach 90. W tym okresie zostały nadrobione elementarne zapóźnienia cywilizacyjne, jakie były spuścizną poprzedniego systemu, zwłaszcza lat 80. Zadania w tym sektorze są jednak nadal wielkie, dlatego wydatki ostatniego czterolecia sięgają 27 mld. Najdynamiczniej w ostatnich latach wzrasta długość sieci kanalizacyjnej na obszarach wiejskich (przybywa około 5 tys. km rocznie!).

3. Kultura fizyczna, sport, rekreacja

W 2008 roku wydatki inwestycyjne na kulturę fizyczną po raz pierwszy znalazły się na trzecim miejscu wśród wydatków majątkowych samorządów. Stało się to za sprawą aż 500 gmin, w których w omawianym roku inwestycje w tym dziale przekroczyły 1 mln zł. Jeszcze okazalej wyglądały one w kolejnych latach. W roku ubiegłym gmin, które zainwestowały w tej dziedzinie ponad 1 mln zł, było już 610, a 45 spośród nich przekroczyło kwotę 10 mln zł. Trzeba podkreślić, że stadiony na Euro 2012 pochłonęły tylko niewielką część tych wydatków.

Suma inwestycji sportowo-rekreacyjnych gmin w czterech omawianych latach wyniosła prawie 14 mld zł. Składa się na nie m.in. ponad 1800 Orlików, kilkadziesiąt zmodernizowanych stadionów, kilkadziesiąt hal widowiskowo-sportowych.

4. Oświata i wychowanie

W omawianym czteroleciu gminy zainwestowały w szkoły prawie 11 mld zł. Dynamika wydatków majątkowych w tym dziale stopniowo spada, co oznacza, że najważniejsze inwestycje szkolne gminy już zrealizowały. Jednak poziom ten jest nadal wysoki i przekłada się w ostatnich latach w mniejszym stopniu na nowe szkoły, a w większym na ich modernizacje, sale gimnastyczne, boiska.

5. Mieszkalnictwo

Powtarzany ustawicznie zarzut pomijania tego sektora w wydatkach inwestycyjnych gmin nie znajduje potwierdzenia w faktach. 7,6 mld zł w ciągu czterech lat to sporo, choć oczywiście potrzeby są tutaj ogromne. Nakłady te mogłyby być wyższe, gdyby rozluźniono przepisy dotyczące zasad komunalnej gospodarki mieszkaniowej i konsekwentnie dokończono uwalnianie czynszów.

6. Kultura i dziedzictwo narodowe

Widoczny wzrost nakładów inwestycyjnych w kulturze spowodował, że osiągnięto tu poziom, o którym instytucje te przed ich przekazaniem samorządom mogły tylko marzyć. Dynamika była tu najwyższa w latach 2004–2010. Niestety spadek dochodów własnych gmin i skutki zachwiania równowagi finansów lokalnych, które widać wyraźnie w wieloletnich prognozach finansowych, spowoduje wyraźny spadek wydatków majątkowych m.in. w tym dziale. Jest to już widoczne w planach budżetowych gmin na rok bieżący.

Perspektywy rozwoju

Osłabienie dochodów własnych JST, przy jednoczesnym wzroście zadań własnych oraz obowiązków związanych z wykorzystaniem przez Polskę funduszy UE, spowodowało konieczność uzupełnienia luki w finansach samorządowych ze środków zwrotnych. Deficyt podsektora samorządowego, osiągnął w latach 2009–2011 poziom ok. 1 proc. PKB. Dług podsektora wzrósł na koniec 2011 r. do poziomu 64,2 mld zł (37,5 proc. wykonanych dochodów przy limicie 60 proc.). Stanowi to wprawdzie tylko 7,9 proc. polskiego długu publicznego, jednak dług ten musi być spłacony.

W warunkach utraty równowagi finansów gmin spowoduje to znaczny spadek inwestycji lokalnych. Przy następnych edycjach rankingu opis sytuacji gmin będzie zapewne nosił już inny tytuł, np.: „Tam, gdzie zatrzymano rozwój Polski". Stan ten nie będzie wynikiem spowolnienia gospodarczego, choć ono, jeśli bardziej nas dotknie, nałoży się na prawdziwe przyczyny zahamowania rozwoju Polski lokalnej. Odpowiedzialnością mieszkańcy obarczą – jak zawsze – głównie nas. Tym bardziej trzeba więc wyraźnie powiedzieć, że moralnie spadnie ona na bezmyślnych polityków, którzy proponują i uchwalają ustawy, nie przejmując się ich skutkami dla rozwoju Polski.

Skutki zmian w podatku PIT, które dotknęły nie tylko gmin, ale także rządu, ten ostatni sobie zrekompensował: podniósł VAT, zwiększył akcyzę i składkę rentową, opodatkował kopaliny. Dla samorządów oznacza to kolejne obciążenia: płacimy większy VAT, akcyzę od paliw (transport publiczny) i oleju opałowego (ciepłownictwo), składkę rentową. Wyobraźnia ministra finansów, szeroka w perspektywie unijnej, Polski lokalnej nie obejmuje. Czasem sobie o nas tylko przypomina, gdy szuka kogoś, na kogo mógłby przerzucić skutki nadmiernego deficytu finansów publicznych, wygenerowanego w lwiej części przez sektor centralny, a nie samorządowy.

Udział środków z UE był wyraźny (zwłaszcza w latach 2009–2011), ale realnie było to tylko 21 mld, a więc niecałe 18 proc. zainwestowanych w tym czasie przez gminy 118 miliardów złotych. Wydatki majątkowe na współfinansowanie projektów unijnych wyniosły w tym okresie 15,9 mld zł.

W inwestycjach gminnych (razem z miastami na prawach powiatu) dominuje sześć dziedzin, w których wydatki stanowią razem prawie 90 proc. łącznej kwoty 118 mld zł. Na transport i drogi poszło 41,2 mld zł, gospodarka komunalna i ochrona środowiska pochłonęły 26,3 mld zł, kultura fizyczna (sport, rekreacja) – 13,9 mld zł, oświata i wychowanie – 10,9 mld zł, mieszkalnictwo – 7,6 mld zł, natomiast kultura i dziedzictwo narodowe – 5,8 mld zł.

Pozostało 91% artykułu
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break