Gminy zaciskają pasa

Najlepsi oszczędzają, by móc sięgnąć po miliony euro z funduszy UE.

Publikacja: 15.07.2014 02:15

Prezydent Poznania Ryszard Grobelny (w środku) odbiera nagrodę z rąk prof. Jerzego Buzka i redaktora

Prezydent Poznania Ryszard Grobelny (w środku) odbiera nagrodę z rąk prof. Jerzego Buzka i redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” Bogusława Chraboty za najwyższą pozycję miasta w rankingach z całego dziesięciolecia

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W 10. Rankingu Samorządów „Rz" Gdańsk zajął pierwsze miejsce wśród największych miast, Krasnystaw był najlepszy wśród gmin miejskich oraz wiejsko-miejskich, a Świdnica – wiejskich.

Większość gmin z rankingu właśnie przygotowuje się do wykorzystania funduszy UE z nowego rozdania. By móc pożyczać pieniądze, m.in. na tzw. wkład własny, tną wydatki.

Pula pieniędzy dla samorządów z UE na lata 2014–2020 będzie podobna jak w latach 2007–2013. Dla gmin i miast to wielka szansa, ale i wyzwanie. – Pieniądze z nowego budżetu UE musimy wykorzystać mądrze, bo dzięki nim nasz poziom zamożności zbliża się do średniej unijnej i po 2020 r. nie będziemy już mogli liczyć na tak duże wsparcie – mówił podczas wczorajszej gali rankingu były premier prof. Jerzy Buzek.

"Ranking Samorządów 2014" - zobacz pełne zestawienie.

Ubiegły rok udało się gminom i miastom zakończyć z rekordowo niskim deficytem. Wiele wypracowało nawet pierwszą od lat nadwyżkę, np. w Gdańsku wyniosła ona 146 mln zł. Najczęściej władze gmin tną wydatki, czego widocznym przejawem bywają ograniczenia w inwestycjach. W 2013 r. wszystkie samorządy wydały na rozwój prawie 10 mld zł, ponad 20 proc. mniej niż w najlepszym 2011 r.

Choć samorządom udaje się zaciskanie pasa „pod" fundusze UE, czują się osamotnione w swoich działaniach. Rząd nie zrekompensował im ubytków w dochodach z tytułu obniżek stawek podatkowych. Co roku przerzuca na barki samorządów coraz więcej obowiązków, ale nie zapewnia pełnego ich finansowania. Przed rokiem burmistrz Brzegu zdecydował, że nie będzie dłużej dokładał do urzędu stanu cywilnego. W efekcie USC był czynny 2,5 godz. dziennie – na tyle starczało pieniędzy. Na szczeblu wojewódzkim jest już 170 zadań zleconych samorządowi, choć osiem lat temu było ich ok. 80. – Do zadań zleconych przez rząd dołożyliśmy w 2012 r. około 40 mln zł. W 2013 r. było podobnie – mówi „Rz" Lesław Fijał, skarbnik Krakowa. – Na zadania objęte finansowaniem subwencji oświatowej zarówno w 2012, jak i w 2013 r. dołożyliśmy ok. 245 mln zł.

– Finansowanie oświaty jest jedną z głównych przyczyn naszych problemów finansowych – mówi wczoraj Andrzej Jakubiec, burmistrz Krasnegostawu. Samorządy domagają się, by rząd poprawił system ich finansowania. Na razie bez skutku.

—osa

W 10. Rankingu Samorządów „Rz" Gdańsk zajął pierwsze miejsce wśród największych miast, Krasnystaw był najlepszy wśród gmin miejskich oraz wiejsko-miejskich, a Świdnica – wiejskich.

Większość gmin z rankingu właśnie przygotowuje się do wykorzystania funduszy UE z nowego rozdania. By móc pożyczać pieniądze, m.in. na tzw. wkład własny, tną wydatki.

Pozostało 85% artykułu
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego