Materiał powstał we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego
Trasa rowerowa Berlin–Szczecin–Kołobrzeg stanie się kompletnym szlakiem i nowym produktem turystycznym w regionie. Projekt przygotowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego wspólnie z Landkreis Uckermark uzyskał prawie 5 mln euro dofinansowania w ramach programu Interreg VI A Meklemburgia–Pomorze Przednie/Brandenburgia/Polska 2021–2027. Dla Pomorza Zachodniego przypada blisko 2,5 mln euro. – Uzupełnimy brakujące odcinki trasy i wspólnie z partnerem niemieckim rozpoczniemy szeroko zakrojoną promocję. To trasa, na której dokończenie użytkownicy czekali od bardzo dawna – mówi marszałek województwa Olgierd Geblewicz.
Trasa, która połączy stolicę Pomorza Zachodniego, stolicę Niemiec i popularny nadbałtycki kurort, będzie miała formę pętli. Połączenie Berlina ze Szczecinem, a następnie z Kołobrzegiem ma bardzo duży potencjał. Przebiega przez atrakcyjne turystycznie obszary zarówno po stronie polskiej, jak i niemieckiej. Posiada już większość infrastruktury, a w ramach projektu zostaną uzupełnione brakujące odcinki. Rozpropagowanie nowego produktu wśród turystów z całej Europy jest dużym wyzwaniem, dlatego partnerzy zamierzają stworzyć wspólne logo trasy, wyznaczyć i nazwać odcinki trasy, przeprowadzić działania inwestycyjne po stronie polskiej i niemieckiej, stworzyć wspólne informacje promujące trasę oraz ujednolicić komunikaty informacyjne po obu stronach granicy. Powstanie również rowerowa mapa dla całej trasy, organizowane będą wspólne wydarzenia integrujące rowerzystów.
– Takie rowerowe rajdy i towarzyszące im imprezy cieszą się wielką popularnością i najlepiej pokazują piękno regionu. Mieszkańcy pokazali, że decyzja o budowie zintegrowanej sieci tras rowerowych na Pomorzu Zachodnim była najlepszą odpowiedzią na ich potrzeby. Warto rozwijać tę infrastrukturę i warto ją promować w sąsiednich regionach i w całej Europie – podkreśla Olgierd Geblewicz. – Stworzenie tak ogromnego produktu turystycznego, który leży na terenie dwóch państw, nie jest możliwe na poziomie lokalnym bez ścisłej współpracy transgranicznej – dodaje.