Rankig Samorządów: O największych wyzwaniach dla miast i gmin mówią samorządowcy

Aktualizacja: 18.07.2016 19:24 Publikacja: 18.07.2016 19:10

Paweł Adamowicz | prezydent Gdańska

Wielkim wyzwaniem będzie niewątpliwie przeprowadzenie zmian związanych z uchwaloną przez Sejm reformą oświatową. To operacja na żywym i bardzo delikatnym organizmie. Najprawdopodobniej nie uniknie się zwolnień części nauczycieli i chaosu programowego. Nie mówiąc już o niemałych kosztach tej operacji. Ale trudno, trzeba będzie to zrobić.

Drugim wielkim wyzwaniem są oczywiście dotacje unijne do niezbędnych dla Gdańska inwestycji. Mam na myśli na przykład most w Sobieszewie czy tunel pod Pachołkiem. Jesteśmy dobrze przygotowani do tych inwestycji i mamy wielkie doświadczenie w zdobywaniu dotacji. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że rząd będzie je dzielił po gospodarsku, a nie politycznie.

No i oczywiście jest problem z rosnącymi wydatkami na zadania zlecone gminom przez władze centralne. Jest to problem ciągły, istniejący od kiedy pamiętam. Władze zlecają zadania, ale idące za tym pieniądze zawsze są niewystarczające. W związku z tym musimy się gimnastykować z budżetem.

Zygmunt Frankiewicz | prezydent Gliwic

Wyzwań stojących przed samorządem jest obecnie sporo. Największe obawy budzi niedawna zmiana ustawy o działalności leczniczej.

W mojej ocenie jest to próba przerzucenia skutków niewydolności polskiego systemu opieki zdrowotnej na barki samorządów. Wymiar finansowy tej zmiany może być wręcz katastrofalny dla wielu miast i powiatów. Dużym wyzwaniem organizacyjnym i finansowym jest sprawa sześciolatków i likwidacji gimnazjów. Nie chcę oceniać zasadności tych ruchów. Istotne jest to, że ich konsekwencje będą mocno odczuwalne dla samorządów. I to w sytuacji, gdy coraz bardziej odbiera się nam wpływ na to, co dzieje się w szkołach, a więcej władzy przekazuje się kuratorom mianowanym przez administrację rządową. Spraw jest o wiele więcej. Ich wspólnym mianownikiem jest podejście, jakie do samorządu mają władze centralne. To już, niestety, smutna tradycja, że kolejne rządy rzadko liczą się z naszym zdaniem i możliwościami finansowymi. Mimo dobrej współpracy w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego ciągle wielu ministerialnych urzędników nie traktuje samorządu po partnersku.

Janusz Rosłan | burmistrz gminy Biłgoraj

Nie ulega wątpliwości, że dzięki funduszom unijnym Polska weszła na inny poziom cywilizacyjny. Powstały autostrady i drogi szybkiego ruchu. Wypiękniały nasze miasta, w których zbudowano aquaparki, hale sportowe, obiekty kultury itd. Chciałoby się kontynuować tego typu inwestycje, gdyż potrzeb jest ciągle wiele. Ale fundusze unijne w nowej perspektywie niestety nie będą tak szeroko dostępne dla małych miast. Trudno będzie sobie radzić w sytuacji, gdy znacznie wzrosną wydatki na oświatę po przesunięciu wieku obowiązku szkolnego. Z jednej strony zmniejszy się i tak niewystarczająca subwencja oświatowa, z drugiej zaś wzrosną wydatki na utrzymanie przedszkoli. Planowane zwiększenie kwoty wolnej od podatku też będzie miało negatywne skutki dla budżetów gmin.

Pozostaje mieć nadzieję, że mieszkańcy przyzwyczajeni w ostatnich latach do szybkiego rozwoju miast podejdą ze zrozumieniem do faktu, że nowe zadania inwestycyjne zostaną ograniczone.

Janusz Gromek | prezydent Kołobrzegu

Jednym z największych wyzwań i ważnym problemem będą zmiany w systemie edukacji. Likwidacja gimnazjów to same znaki zapytania. Przypomnę, że zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków spowodowało brak miejsc w przedszkolach dla trzylatków. Dodam, że ponieśliśmy duże koszty przystosowania szkół do potrzeb dzieci sześcioletnich. Obawiam się, że i tym razem z kosztami samorządy pozostaną same. Innym problemem są wciąż zbyt małe środki przeznaczane na zadania zlecone. Miasto dokłada ze swojego budżetu do wielu spraw, które powinny być w całości refundowane. Kolejny temat to dyskusja o utworzeniu nowych województw, w tym województwa środkowopomorskiego. Uważam, że skutki byłyby negatywne, zwłaszcza w kontekście wykorzystania środków z funduszy europejskich. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem powstania nowego województwa. Wyzwaniem są też zmiany dotyczące rozliczania VAT. Centralizacja wymusza na nas wiele zmian. Trudno powiedzieć, jak to będzie funkcjonować w praktyce.

Tadeusz Tkaczyk | wójt gminy Strawczyn

W mojej ocenie niepokój budzi dotychczasowa absorbcja funduszy europejskich z puli na lata 2014–2020. Rozwój gmin zależy od środków pomocowych. Istnieje jednak realne niebezpieczeństwo osłabienia możliwości absorpcyjnych zarówno ze względu na pogarszającą się kondycję finansową gmin, jak i zmianę priorytetów oraz kierunków przeznaczenia funduszy, które nie zawsze są spójne z potrzebami samorządów. Powstaje dylemat, jak udźwignąć coraz trudniejsze i droższe zadania publiczne, zwłaszcza wobec pogarszającej się sytuacji demograficznej i coraz większych oczekiwań społecznych wobec samorządów. Środki finansowe przekazywane na realizację zadań zleconych nie są wystarczające. Przekłada się to na zakres i jakość usług publicznych. Przed nami kolejna reforma systemu oświaty. Myślę, że samorządy udźwigną kolejne zmiany w tym obszarze, ale nasuwa się pytanie, jaki efekt zmiany te przyniosą. Czas pokaże... Optymalne wykorzystanie funduszy unijnych, tworzenie dogodnego klimatu dla rozwoju przedsiębiorczości, zrównoważony rozwój z wykorzystaniem OZE to w mojej ocenie działania, którym należy poświęcić szczególną uwagę w najbliższych latach.

Barbara Dykier | wójt gminy Słupsk

Najważniejsze wyzwanie, jakie stoi przed naszą gminą, jest związane z lokalizacją tzw. tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Funkcjonowanie bazy wiąże się z wieloma ustawowymi ograniczeniami (kubaturowymi i wysokościowymi) przy budowie nowych inwestycji. Przedsiębiorcy muszą przejść specjalną procedurę wymagającą sporego nakładu pracy. Wspieramy ich, koordynując cały ten proces. Podstawowym problemem regionu słupskiego jest słaba dostępność komunikacyjna. Trasa S6, S 11, szybkie połączenia kolejowe z Trójmiastem to główne rozwiązania, za którymi lobbujemy. Skuteczność naszych działań w dużej mierze zależy od stabilności prawa i aktywnego uczestnictwa strony samorządowej w jego ewentualnych zmianach. Zapowiadana reforma oświaty, tzw. ustawa wiatrakowa czy ustawa o ustroju rolnym w moim przekonaniu będą miały znaczący wpływ na rozwój gmin, zwłaszcza wiejskich. Dlatego szczególnego znaczenia nabiera postulat, aby samorządy stały się partnerem dla ustawodawcy.

Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony