artur osiecki
„Rozwój Polski wschodniej" to program operacyjny na lata 2007 – 2013, z którego budżetu (2,67 mld euro, w tym 2,27 mld euro z UE) korzysta pięć wschodnich województw: lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie. Kiedy Polska wstępowała do Unii, były to najbiedniejsze europejskie regiony, dlatego zdecydowano o specjalnym programie wsparcia dla nich. Choć po akcesji Bułgarii i Rumunii najbiedniejsze już nie są, nadal wymagają specjalnego wsparcia, bo nawet w stosunku do województw zachodniej i centralnej Polski mają dużo do nadrobienia. Dlatego marszałkowie tych województw nie wyobrażają sobie, aby w latach 2014 – 2020 nie otrzymali kolejnej oddzielnej koperty unijnych pieniędzy w postaci odrębnego programu operacyjnego. Mimo że jak wynika z analiz resortu rozwoju regionalnego, w okresie 2004 – 2015 najwięcej środków z Brukseli w relacji do PKB generowanego przez województwa trafi właśnie do regionów Polski wschodniej. Będzie to średnio od 4,5 proc. PKB w przypadku Warmii i Mazur do 3,4 proc. dla Świętokrzyskiego.
Dystans do nadrobienia
– Przed nami jeszcze daleka droga, bo choć w relacji do PKB otrzymujemy najwięcej środków, to 45 proc. średniego unijnego PKB nas nie zadowala
– tłumaczy Adam Jarubas, marszałek świętokrzyski. – W Polsce wschodniej jesteśmy w połowie drogi. Dlatego wspólnie z minister rozwoju regionalnego podpisaliśmy list intencyjny określający zasady współpracy przy aktualizacji strategii rozwoju społeczno-gospodarczego Polski wschodniej do roku 2020 – wtóruje Mirosław Karapyta, marszałek podkarpacki.
Jego sygnatariusze podkreślają, że Polska wschodnia wciąż jest postrzegana jako region peryferyjny i słabo rozwinięty, w którym w wielu dziedzinach życia społeczno-gospodarczego występują znaczne zapóźnienia rozwojowe. Dlatego ich zdaniem należy kontynuować dodatkowe wsparcie, aby skutecznie wprowadzić nową strategię rozwoju i ugruntować pozytywny wpływ dotychczasowej pomocy z UE. Zważywszy na wsparcie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, Polska wschodnia może się spodziewać odrębnego programu także na lata 2014 – 2020.