Warszawa buduje metro, we Wrocławiu powstała kolejka linowa łącząca kampus politechniki z placówką naukową po drugiej stronie Odry, a Rzeszów marzy, by mieć pierwszą w Polsce, a nawet w Europie, kolej nadziemną. Podobna jeździ po Nowym Jorku, tyle że polska ma być nowocześniejsza – w stylu monorail z saudyjskiego Rijadu.
– Pomysł dojrzewa już co najmniej pięć lat – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa. – Realnie patrząc, w 2015 roku moglibyśmy zacząć inwestycje. Do 2020 roku chcielibyśmy mieć budowę za sobą – uważa.
Od gondoli do Arabii
Pierwszy zgłosił się do władz miasta konstruktor z Opola, proponując transport bezobsługowymi gondolami. Informacja o rozmowach poszła w świat i zaczęli się zgłaszać inni, z coraz bardziej zaawansowanymi projektami. Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc pojechał nawet do Szwajcarii, żeby obejrzeć testowy odcinek elektrycznej kolejki nadziemnej firmy Bartholet Maschinenbau AG we współpracy z Transsystemem z Woli Dalszej. To bezobsługowe wagony jadące pięć – sześć metrów nad ziemią po szynie umieszczonej na betonowych słupach.
Francuska firma Alstom, która budowała kolej w Barcelonie i Berlinie, zaproponowała wybudowanie systemu Axonis – bezzałogowego metra nadziemnego poruszającego się po dwóch torach umieszczonych na modułowych wiaduktach. Jest lekkie i przeznaczone dla miast o gęstej zabudowie. Przewozi do 45 tys. pasażerów na godzinę. Alstom proponował rozważenie budowy metra w partnerstwie publiczno-prywatnym, wówczas byłby jego operatorem przez 30 lat.
Rzeszów jednak wydaje się bardziej zainteresowany koleją jednoszynową. Parę miesięcy temu do władz miasta zgłosił się kanadyjski Bombardier, który ma filie również w Polsce (zakłady we Wrocławiu, Katowicach, Łodzi i Warszawie). Zaproponował wagoniki na jednej szynie, umieszczonej pięć metrów nad ziemią. Rzeszowianie polecieli do Kanady i na torze testowym oglądali taką kolejkę, przygotowaną dla Rijadu w Arabii Saudyjskiej. Pod koniec września wiceprezydent Marek Ustrobiński na targach w Berlinie obejrzał proponowaną miastu kolejkę Innovia Monorail 300 System. Jeździ z maksymalną prędkością 80 kilometrów na godzinę i może przewieźć ponad 40 tys. osób w ciągu 60 minut, w zależności od liczby wagonów. Jak podał branżowy portal Rynekkolejowy.pl, ten „monorail to rzadko spotykane na świecie rozwiązanie, a Rzeszów byłby pierwszym miastem w Europie z takim środkiem transportu".