Irena Lipowicz: Księżna ze Śląska, która o reformę samorządów walczyła

Angażowała się w powstanie w konstytucji rozdziału o samorządzie terytorialnym, ale też tak przeciągała swoje wystąpienie w Sejmie, by opozycja nie odrzuciła projektów ustaw o reformie administracyjnej, która wprowadziła trójstopniowy podział terytorialny, oraz utworzyła instytucje samorządu terytorialnego w powiatach i województwach.

Publikacja: 17.11.2024 20:18

Irena Lipowicz

Irena Lipowicz

Foto: mat. pras.

To tylko niektóre z zasług prof. Ireny Lipowicz, polskiej prawniczki, ale też byłej posłanki, dyplomatki, wykładowczyni akademickiej i rzecznik praw obywatelskich. Została laureatką „Fundamentu Rzeczpospolitej” im. prof. Michała Kuleszy, nagrody przyznanej przez „Rzeczpospolitą”. Nic dziwnego: zasługi prof. Lipowicz dla rozwoju samorządu w Polsce są ogromne.

Czytaj więcej

20. Ranking Samorządów: Władze lokalne muszą sprostać coraz większym wyzwaniom

Jak Irena Lipowicz walczyła o samorządy

Nasza laureatka jest z wykształcenia prawnikiem. Skończyła z z wyróżnieniem studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. Na tej uczelni została asystentem, a następnie adiunktem. W 1981 r. uzyskała tytuł doktora prawa. Przez lata była wykładowczynią nie tylko na polskich uczelniach. Ale to praca w parlamencie sprawiła, że nasz samorząd terytorialny ma taką, a nie inną postać.

– Po wyborach z jesieni 1991 r. jest ona bodaj najaktywniejszą posłanką pilnującą spraw samorządu i kreującą przyszłe rozwiązania – zauważył w swojej laudacji prof. Stępień.

W tym samym tonie wypowiada się prof. Jerzy Buzek, były premier RP i przewodniczący PE. – W czasie naszej wielkiej transformacji od systemu realnego socjalizmu do gospodarki rynkowej, w której liczy się konkurencyjność, i do systemu demokratycznego, gdzie liczy się obywatelskość, pani Irena Lipowicz była niezwykle aktywna w polskim parlamencie, a także w pracach naukowych – zauważa były premier.

W Sejmie I kadencji rozpoczęły się prace nad przyszłą konstytucją. Tu szczególnie aktywna była prof. Lipowicz. Bezpośrednio zaangażowała się w powstanie w konstytucji rozdziału o samorządzie terytorialnym – ale nie tylko, bo także dzięki niej w dużej mierze zawdzięczamy przepis ograniczający wysokość długu publicznego w stosunku do PKB.

Czytaj więcej

20. Ranking Samorządów: Najlepsze w zrównoważonym rozwoju miasta i gminy 2024

O samorządy lokalne walczyła i później. W roku 1998 większość parlamentarna przeżywała grozę możliwości odrzucenia już w pierwszym czytaniu pakietu ustaw tworzących II etap reform samorządowych. – Ówczesna opozycja, wykorzystując chwilową nikłą frekwencję na obradach, zgłosiła wniosek o odrzucenie wszystkich tych ustaw w pierwszym czytaniu – wspominał były prezes. TK.

To się nie udało, a to dzięki prof. Lipowicz. – Nasza bohaterka, wykorzystując przepis o możliwości zakończenia zdania po upływie czasu, tak skutecznie to ostatnie zdanie uzupełniła o kolejne podrzędne, że władzom klubu udało się ściągnąć w trakcie tej tyrady nieobecnych posłów i tym samym wniosek odrzucić – mówił prof. Stępień.

Prof. Lipowicz włożyła wiele wysiłku w powstanie samorządu terytorialnego na trzech poziomach, co jest dla Polski rozwiązaniem, jak się okazało, najlepszym

Jerzy Buzek, były premier

I dodał, że pamięta prasową fotografię przedstawiającą prof. Lipowicz w fotelu sejmowym z Kuleszą i Stępniem klęczącymi z obu stron i z wdzięczności całującymi dłonie łaskawie podane swym poddanym przez księżnę śląską.

– Nie byliśmy posłami i z największą obawą śledziliśmy z ław rządowych te zmagania, na które nie mieliśmy żadnego wpływu, a które mogły się zakończyć fiaskiem całego powiatowego i wojewódzkiego przedsięwzięcia, a przynajmniej odsunięciem w bliżej nieokreślony czas – wyznał były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

A prof. Buzek podkreśla, że te reformy to były pewne podwaliny tworzenia obywatelskiej odpowiedzialności w Polsce i obywatelskiej możliwości aktywności, co jest podstawą działania samorządu terytorialnego.

– Na pewno prof. Lipowicz włożyła wiele wysiłku w powstanie samorządu terytorialnego na trzech poziomach, co jest dla Polski rozwiązaniem, jak się okazało, najlepszym – twierdzi były premier.

Dzieło życia Ireny Lipowicz: System samorządu terytorialnego

Dzięki reformie administracyjnej zmienił się samorząd lokalny w Polsce. Od 1999 roku ma trzy poziomy.

– Gminy, powiaty, województwa i niezależność samorządów nawzajem od siebie, ale również pełna współpraca i współodpowiedzialność za działanie władz publicznych w Polsce, bo razem z rządem te trzy stopnie samorządu w Polsce to są wszystko władze publiczne i wszystkie są odpowiedzialne za to, co dzieje się w naszym kraju – zauważa prof. Buzek.

Przypomina, że dzięki reformom polskie samorządy są od siebie niezależne, ale wszystko skłania je do współpracy. – Samorządy województw dysponują wielkimi środkami europejskimi od dawna i na tym nam zależało. To było założenie, że samorządy wojewódzkie organizują rozwój cywilizacyjny, infrastrukturalny na poziomie regionalnym i sterują rozwojem regionalnym – mówi były premier.

Podkreśla, że Polska ma 16 regionów samorządowych i one się nawzajem muszą uzupełniać, muszą działać każdy właściwie w nieco innym kierunku, aby Polska była rzeczywiście dobrze zagospodarowana przede wszystkim dla obywateli, ale także z punktu widzenia naszej pozycji międzynarodowej. Samorządy o to dbają, zwłaszcza na poziomie regionalnym.

A powiatowe samorządy i samorządy gminne działają na poziomie stricte lokalnym. – Każdy z nas poczuwa się do pewnego udziału i jakiejś odpowiedzialności za naszą społeczność lokalną. Czujemy się dobrze w naszych społecznościach lokalnych na poziomie powiatowym czy gminnym i to jest nasza siła. To wszystko wypracowały samorządy i proszę jeszcze pamiętać, że zostały one wyposażone we wszystkie atrybuty prawnej odpowiedzialności – dodaje były szef Parlamentu Europejskiego.

Przypomina, że samorządy lokalne to osoby prawne, które mają własny budżet, administrację i programy rozwojowe oraz programy z punktu widzenia odpowiedzialności za obywateli na danym terenie.

– To jest pełne wyposażenie samorządów w możliwości działania i w Europie ocenia się, że mamy jeden z najsprawniejszych systemów samorządowych w całej Unii. To zresztą widać również po sposobie wykorzystania funduszy unijnych – mówi prof. Buzek.

Po zakończeniu pracy w parlamencie prof. Lipowicz była rzeczniczką praw obywatelskich i ambasadorem RP w Austrii, ale nie zaniechała swojej pracy naukowej. Wraz z zespołem przygotowała na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego monumentalne trzytomowe dzieło pt. „System Samorządu Terytorialnego”. – To z pewnością jest dzieło jej naukowego życia – uważa prof. Stępień.

To tylko niektóre z zasług prof. Ireny Lipowicz, polskiej prawniczki, ale też byłej posłanki, dyplomatki, wykładowczyni akademickiej i rzecznik praw obywatelskich. Została laureatką „Fundamentu Rzeczpospolitej” im. prof. Michała Kuleszy, nagrody przyznanej przez „Rzeczpospolitą”. Nic dziwnego: zasługi prof. Lipowicz dla rozwoju samorządu w Polsce są ogromne.

Jak Irena Lipowicz walczyła o samorządy

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ranking Samorządów
Z finansami samorządów bywa różnie
Ranking Samorządów
Aleksandra Dulkiewicz: Prezydent, która zmieniła Gdańsk w metropolię na europejską skalę
Ranking Samorządów
20. Ranking Samorządów: Najlepsze w zrównoważonym rozwoju miasta i gminy 2024
Ranking Samorządów
20. Ranking Samorządów: Władze lokalne muszą sprostać coraz większym wyzwaniom
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Ranking Samorządów
Ranking Samorządów „Rzeczpospolitej” 2024. Znamy już zwycięzców