W sześciu regionach liczba firm spada od dwóch lat. Wpłynie to na finanse samorządów

Od przyszłego roku dla lokalnych władz wartość CIT wypracowana przez firmy działające na ich terenie będzie miała wpływ na samorządowe finanse – to efekt reformy, która zacznie obowiązywać od 2025 r.

Publikacja: 01.12.2024 15:08

Rok 2023 był trudny dla firm, cała gospodarka ślizgała się tuż nad recesją, stąd też część przedsięb

Rok 2023 był trudny dla firm, cała gospodarka ślizgała się tuż nad recesją, stąd też część przedsiębiorstw go nie przetrwała – zauważa Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej

Foto: Adobe Stock

Liczba i kondycja firm w regionach od przyszłego roku będzie miała dla samorządów dodatkowy – finansowy – wymiar. Wynika to z reformy finansów samorządowych. Tak jak otrzymają część podatku PIT, który zapłacili mieszkańcy, tak samo dostaną niewielki procent podatku CIT zapłaconego przez firmy mające siedzibę na ich terenie.

Ministerstwo Finansów oszacowało, że samorządy otrzymają ok. 28,1 mld zł z CIT w przyszłym roku. W zależności od kategorii samorządu będzie to: dla gminy – 1,6 proc., miasta na prawach powiatu – 2,2 proc., powiatu – 1,7 proc., województwa – 2,3 proc. Dla gmin, miast na prawie powiatu i powiatów są to mniejsze udziały niż w przypadku PIT, ale dla województw nieznacznie większy. Dochody podatkowe w przyszłym roku obliczone są na podstawie zwaloryzowanych podatków za 2022 r. To, jaka była kondycja przedsiębiorstw w zeszłym roku, ma znaczenie nie tylko dla standardu życia mieszkańców (poziomu ich dochodów) w zeszłym roku, ale też może być istotna dla finansów samorządowych za dwa lat.

Jak się zmieniła liczba firm w regionach

– Rok 2023 był trudny dla firm, cała gospodarka ślizgała się tuż nad recesją, stąd też część przedsiębiorstw go nie przetrwała – zauważa Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej. Z danych GUS na temat przedsiębiorstw niefinansowych w Polsce w zeszłym roku wynika, że w skali kraju ich liczba zmniejszyła się o niespełna 2 proc. Nie jest to duża zmiana przy ponad 2,3 mln niefinansowych firm. Najwięcej ubyło mikrofirm (ponad 43 tys.), ale tych działalności gospodarczych jest najwięcej, więc ubytek ten oznaczał niespełna 2 proc., tak jak w przypadku firm małych. Za to nieznacznie wzrosła liczba firm średnich i dużych. Wzrost drugich i spadek pierwszych nie oznacza niestety, że mikro- i małe firmy zamieniają się w średnie i duże – część z nich przestała działać.

Ekonomista, dr Artur Ochojski z Katedry Badań Strategicznych i Regionalnych UE w Katowicach, zwraca uwagę, że dla danych dotyczących firm ma znaczenie duża liczba osób samozatrudnionych w Polsce. Każda z nich jest uwzględniona w liczbie firm w Polsce. Wystarczy więc, by duży zakład pracy czy instytucja (np. szpital) zaproponował pracownikom zmianę warunków umowy o pracę i przekształcenie jej w działalność gospodarczą, a liczba firm gwałtownie w jakiejś miejscowości lub gminie rośnie.

Czytaj więcej

Finanse samorządów: Po jednych trudnych negocjacjach, przed kolejnymi

GUS podał też, że wartość produkcji sprzedanej firm była w zeszłym roku o 5 proc. niższa niż dwa lata temu. To pokazuje także, że był to dla biznesu trudny rok.

Z porównania regionalnego wynika, że w zeszłym roku zmniejszyła się liczba przedsiębiorstw w dziewięciu województwach porównaniu z 2022 r., w tym w sześciu regionach jest to spadek już dwuletni. Co prawda dr Piotr Maleszyk z Katedry Polityki Gospodarczej i Regionalnej UMCS w Lublinie zwraca uwagę na to, że w dłuższej perspektywie roczne zmiany zwykle zanikają. Ich znaczenie dla rozwoju regionalnego nie musi oznaczać gwałtownego hamowania.

Z danych GUS wynika, że liczba firm zmniejszyła się dwa lata z rzędu: w Małopolsce, Podlasiu, na Warmii i Mazurach, na Śląsku, w Wielkopolsce i woj. kujawsko-pomorskim. Liczba ta zmniejszyła się pomimo to, że w tych regionach w 2023 r. zaczęło swoją działalność biznesową od kilkudziesięciu (ponad 21 tys. w Małopolsce) do kilku tysięcy (3,4 tys. w warmińsko-mazurskim) firm. W całej Polsce było to ponad 172 tys. przedsiębiorstw i działalności gospodarczych. Jednak rok działalności przetrwało – jak podał GUS – niespełna 60 proc. z nich (mniej niż dwa lata temu, ale więcej niż trzy lata temu). W sześciu regionach: Lubelskim, Lubuskim, Mazowszu, Opolskim, Podkarpackim i Świętokrzyskim, liczba firm zwiększyła się w 2023 i 2022 r.

Wojna ciąży na wschodzie

Piotr Soroczyński zwraca uwagę na zmiany w woj. podlaskim i warmińsko-mazurskim. – Natężenie firm w porównaniu z liczbą mieszkańców było kilka lat temu niższe niż przeciętnie w kraju, a w ostatnich dwóch latach dodatkowo zmniejszyło się. Wynika to po części stąd, że wiele działających tam przedsiębiorstw zajmowało się szeroko pojętą turystyką. Wojna w Ukrainie ograniczyła ich działalność – mówi ekonomista. I zastanawia się, na ile wpływ na zmianę liczby przedsiębiorstw miała pogarszająca się sytuacja w transporcie.

– Wojna ma też wpływ na kondycję handlu w regionach na wschodzie kraju – dodaje Piotr Maleszyk. – Te województwa dużo straciły na zamknięciu granicy, zmniejszył się handel – przypomina. A to właśnie w handlu duże są spadki liczby mikro- i małych firm w zeszłym roku (po niespełna 5 proc.). To niewiele mniej niż w obsłudze rynku nieruchomości (po ponad 5,5 proc.) i nieznacznie większe niż w budownictwie (po ponad 4 proc.).

Regionalne specjalizacje?

Pomimo że zmniejszyła się liczba firm w Małopolsce. to jest to jedno z czterech województw, w których wartość produkcji sprzedanej była w zeszłym roku najwyższa. Jednak z niedawno ogłoszonego przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową Barometru Innowacyjności Pomorza (pomimo nazwy w raporcie zanalizowano wszystkie regiony) wynika, że firmy w Małopolsce zajmują piątą pozycję w kategorii innowacyjne firmy (po Mazowszu, Dolnym Śląsku, Pomorzu i Podkarpaciu), jednak udział przedsiębiorstw innowacyjnych w ogólnej liczbie istniejących w regionie określono jako niski. Na ostatnim miejscu znalazła się Warmia i Mazury. W przypadku Małopolski widoczne są różnice pomiędzy rozwojem i kondycją firm w Krakowie a w pozostałej części regionu.

W stolicy regionu ma siedzibę jedna trzecia firm i ich struktura branżowa jest inna niż regionalna. Są to firmy z działów wysokich technologii, IT i usługowe. 2023 był zaś trudnym okresem dla firm turystycznych i ich kondycja najprawdopodobniej zaważyła na zmianach ilościowych.

Czytaj więcej

Oświata wchłania samorządowe pieniądze jak gąbka

Z danych GUS wynika, że w zeszłym roku (w stosunku do 2022 r.) wartość produkcji sprzedanej wzrosła w województwie dolnośląskim (4,6 proc.), śląskim (0,6 proc.) i małopolskim (0,3 proc.), w pozostałych regionach nastąpił spadek – największy odnotowano w woj.: pomorskim (o 20,6 proc.), lubuskim (o 12,3 proc.), mazowieckim (o 12 proc.) i zachodniopomorskim (o 11,4 proc.).

Ekonomiści przypominają, że regiony starają się o dywersyfikację istniejących na ich terenie branż. Jednak wciąż istnieją sektory, które ze względów historycznych czy środowiskowych mogą mieć znaczące znaczenie dla rozwoju województw. W przypadku Warmii i Mazur, ale też Wielkopolski jest to między innymi branża drzewna i meblarska, w Małopolsce – tytoniowa, a województwie kujawsko-pomorskiego – papiernicza. Zawirowania w tych działach gospodarki, np. mniejsze eksportowe zapotrzebowanie, ma wpływ na regionalną kondycję biznesu.

Podatki
Miasta promują podatników. Liczne zniżki z kartą mieszkańca
Podatki
Zacięta walka o pieniądze podatników. „Pozwalają zmieniać miasto na lepsze”
Podatki
Będzie przedłużenie zwolnienia z kas fiskalnych także dla samorządów
Podatki
Podatki i opłaty lokalne do zmiany. Przedstawiamy postulaty samorządów
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Podatki
Małe miasta mniej pazerne na podatek od nieruchomości
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego