„Pandemia uderzyła w warunki życia mieszkańców w miastach, najbardziej w służbę zdrowia, gdyż to na niej spoczęła główna walka o zdrowie i życie mieszkańców. Zaburzyła też dotychczasowe funkcjonowanie placówek edukacyjnych i zdecydowanie pogorszyła sytuację bytową mieszkańców”. Tak piszą eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego w opublikowanym z końcem 2020 r. raporcie „Polskie miasta w pandemii”. W sytuacji nie do pozazdroszczenia znalazły się ośrodki kulturalne, sportowe i turystyka.
Życie miast po nowemu
Zaledwie co piąte z badanych miast przewiduje w 2021 r. wzrost inwestycji związanych z poprawą jakości powierza, co czwarte będzie redukować budżety na sport i kulturę. Nie wszystko da się zmierzyć.
– Pandemia przeorganizowała życie mieszkańców miast w oczywisty sposób: coraz mniej osób przebywa i chce przebywać w miastach, a w szczególności w ich centrach – podkreśla w rozmowie z „Życiem Regionów” Norbert Brzostowski, ekspert i doradca Związku Miast Polskich.
CZYTAJ TAKŻE: Mieć „lepiej”, zamiast mieć „więcej”
– Życie i przestrzenie miejskie zmieniają się zresztą również w odpowiedzi na inne procesy, jak choćby zmiany klimatyczne – dodaje. Brzostowski wskazuje tu na rozwiązania, które pozwalają nam funkcjonować w przestrzeni miejskiej razem, ale jednocześnie oddzielnie, w pewnej samotności.