Finanse samorządów: Po jednych trudnych negocjacjach, przed kolejnymi

W najbliższym czasie to parlamentarzyści będą decydowali o przyszłych dochodach samorządowych, jednak dyskusja nad systemem wspomagającym rozwój lokalny jest dopiero przed rządem i organizacjami samorządowymi.

Publikacja: 08.09.2024 14:00

Po reformie samorządy mają otrzymać o niespełna 25 mld zł więcej w przyszłym roku, niż gdyby jej nie

Po reformie samorządy mają otrzymać o niespełna 25 mld zł więcej w przyszłym roku, niż gdyby jej nie było

Foto: Adobe Stock

Jeszcze do niedawna staliśmy nad przepaścią, a teraz zrobiliśmy duży krok wstecz ku normalności, aby były przejrzyste finanse samorządowe – tak Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku, skomentował ostateczny, rządowy projekt ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.

Z samorządowych analiz wynika, że deficyt operacyjny zaplanowano w niespełna 900 miastach i gminach, a deficyt operacyjny netto (po odliczeniu bieżących spłat zobowiązań) jest przewidywany w 1562 gminach, w tym 49 miastach na prawach powiatu, 185 gminach miejskich i 477 miejsko-wiejskich. Dlatego tak ważne są zmiany zapewniające większe dochody lokalne.

Zmiany, które przeważyły

Rząd w zeszłym tygodniu przyjął projekt ustawy i wysłał do parlamentu. Jak sam stwierdził, rozwiązania w nim zawarte mają zapewnić stabilny system finansowania jednostek samorządu terytorialnego (JST), bowiem: „samorządy odpowiadają za świadczenie większości podstawowych usług publicznych dla mieszkańców”. Podstawowa zmiana to sposób obliczania dochodów z tytułu PIT i CIT. Podstawą nie będą podatki, a dochody mieszkańców i firm. Po reformie samorządy mają otrzymać o niespełna 25 mld zł więcej w przyszłym roku, niż gdyby jej nie było. Ma to być też o ponad 35 mld zł więcej, niż zaplanowano pieniędzy na ten rok. Jednak – na co zwrócił także uwagę prezydent Białegostoku – ważne dla kondycji, szczególnie finansowej, samorządów jest to, że w IV kwartale otrzymają dodatkowe 10 mld zł, by wesprzeć ich tegoroczne budżety. Gdy to się stanie, różnica pomiędzy dochodami w tym roku i w przyszłym nie będzie już tak wysoka.

Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób pieniądze te zostaną podzielone. – Mamy nadzieję, że ich podział pomiędzy różne typy samorządów będzie uwzględniał poziom ubytków dochodów wynikający ze zmian podatkowych. Najprawdopodobniej będziemy o tym rozmawiali z rządem pod koniec miesiąca – przypuszcza Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich.

Czytaj więcej

Więcej pieniędzy dla miast i gmin. Jest projekt ustawy o finansowaniu samorządów

Rząd projekt zaprezentował w połowie lipca, przez półtora miesiąca trwały konsultacje z organizacjami zrzeszającymi rożne typy samorządów lokalnych. Były trudne, bo na wiele propozycji zmian samorządy usłyszały od rządu „nie”, argumentowane trudną sytuacją finansów publicznych. Ostatecznie organizacje samorządowe pod koniec sierpnia wyraziły akceptację dla projektu, chociaż miały pewne zastrzeżenia.

Do pozytywnej opinii skłoniła ich zapowiedź rządu w trzech istotnych kwestiach. Pierwsza dotyczy monitorowania i ewaluacji wprowadzanych rozwiązań. Ma to nastąpić już za dwa lata na podstawie analizy funkcjonowania ustawy po roku. Samorządowcy postulowali także – i ich postulaty zostały uwzględnione – by przedłużyć (będzie tak do 2029 r.) obowiązywanie złagodzonych obecnie reguł zadłużania samorządów oraz równoważenia budżetu w części bieżącej. Zaś trzecia zapowiedziana zmiana to zobowiązanie rządu do przeglądu zadań zleconych i ich standaryzacji.

Podstawy nowego systemu

Efekt finansowy nowej ustawy oznacza według szacunków zapisanych w ocenie skutków regulacji, dołączonych do projektu, że: dochody JST w 2025 r. będą nie mniejsze niż 106 proc. ich dochodów z 2024 r. i 104 proc. ich dochodów z 2025 r. według obecnych przepisów.

Rząd zaznaczył jednak, że szacunki są opracowane nie na podstawie rzeczywistych wpływów podatkowych, tylko planów z wiosny tego roku. Mają wzrosnąć dochody:

∑ gmin (o 18,5 mld zł w porównaniu z rokiem bieżącym, średni wzrost o 21,1 proc.),

∑ miast na prawach powiatu (o 11,2 mld zł, 15,7 proc.),

∑ powiatów (o 4,5 mld zł, 14,6 proc.),

∑ województw (o 900 mln zł, czyli 3,8 proc. wzrostu rok do roku, jednak efekt zmiany ustawy wyniesie tu 3,65 mld zł, czyli 17,3 proc., co wynika ze skutków obecnych, corocznych korekt udziałów w CIT).

Czytaj więcej

Miliardy złotych popłyną do samorządów. Odwracanie skutków "Polskiego Ładu" PiS

Są to jednak średnie wartości, zaś w projekcie zastosowano różne wzory oraz historyczne wskaźniki, które spowodowały, że zwyżki są różne dla podobnych samorządów. Zwrócił na to uwagę m.in. Andrzej Porawski ze Związku Miast Polskich. Napisał: „Zastanawia zróżnicowanie efektu dla różnych, obiektywnie podobnych JST. I tak na przykład wzrost rok do roku dla Chełma wynosi raptem 11,7 proc. rok do roku i 6,7 proc. jako efekt zmiany, podczas gdy dla pobliskiego Zamościa jest to odpowiednio 20,3 proc. i 14,1 proc. Albo tercet byłych miast wojewódzkich, które kiedyś zrezygnowały ze statusu miasta na prawach powiatu: Ciechanów – 18,4 proc. i 7 proc., Piła – 24,8 proc. i 13 proc. i Sieradz – 25,9 proc. i 15,6 proc. – właśnie te liczne wątpliwości są przyczynkiem tego, iż samorządy oczekują spokojnej i rzeczowej ewaluacji po roku. Ich zdaniem nowa ustawa jest dopiero początkiem tworzenia systemu stabilizacji dochodów samorządowych, a nie jego całością”.

Na temat zmian w finansach samorządowych wypowiedzieli się również eksperci. Profesor Jacek Sierak z SGH przyznał w rozmowie z PAP, że dobrą zmianą jest zmniejszenie znaczenia subwencji na rzecz dochodów własnych. Teraz subwencje wynoszą ponad połowę dochodów, a od przyszłego roku ma być to niespełna ich jedna piąta. – Potrzebny jest racjonalny system wyrównania dochodów, bo jednostki samorządu terytorialnego w Polsce są zróżnicowane, jeśli chodzi o bazę społeczno-gospodarczą czy ekonomiczną. Mają różne dochody, różne potrzeby wydatkowe – uważa ekonomista.

O czym warto pomyśleć?

Zaś prof. Paweł Felis z SGH przyznał, że na razie z dużą ostrożnością należy oceniać projekt, ponieważ – jak pokazuje doświadczenie – może być zmieniony w parlamencie. Profesor Felis jest jednym z autorów analizy na temat wpływu reform podatkowych na dochody JST w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, która została opublikowana w raporcie SGH i Forum Ekonomicznego. Wynika z niej, że Polska wyróżnia się w regionie: przepisy są u nas modyfikowane najczęściej, a zmiany są najpoważniejsze.

Pomimo to nie zmieniono konstrukcji podatku od nieruchomości, a bez tego – jak uważa ekonomista – trudno będzie uzyskać znaczącą poprawę wydajności poboru podatków samorządowych.

– Warto zastanowić się nad tym, w jaki sposób uczynić ten podatek taką daniną, by gminy miały określone władztwo podatkowe – zastanawia się prof. Felis.

Czytaj więcej

Jest zgoda ws. reformy systemu dochodów lokalnych: 10 mld zł dla samorządów jesienią

Autorzy opracowania rekomendują między innymi ujednolicenie podatku od nieruchomości (także rolnych i leśnych), wprowadzenie koncepcji PIT komunalnego i zwiększenie kompetencji dla samorządów przy ustalaniu podatków samorządowych.

Potrzebna jest także wycena globalnych kosztów zadań samorządowych oraz zastanowienie się, które z dochodów publicznych mogłyby być przypisane w całości jako dochody samorządowe.

Z analizy tej, tak samo jak z postulatów organizacji samorządowych, wynika, że zaproponowana przez rząd potrzebna i ważna zmiana legislacyjna powinna być początkiem zmian systemu finansowania, ale także podziału kompetencji pomiędzy władzą centralną a lokalną.

Jeszcze do niedawna staliśmy nad przepaścią, a teraz zrobiliśmy duży krok wstecz ku normalności, aby były przejrzyste finanse samorządowe – tak Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku, skomentował ostateczny, rządowy projekt ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.

Z samorządowych analiz wynika, że deficyt operacyjny zaplanowano w niespełna 900 miastach i gminach, a deficyt operacyjny netto (po odliczeniu bieżących spłat zobowiązań) jest przewidywany w 1562 gminach, w tym 49 miastach na prawach powiatu, 185 gminach miejskich i 477 miejsko-wiejskich. Dlatego tak ważne są zmiany zapewniające większe dochody lokalne.

Pozostało 93% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Finanse w regionach
10 mld zł dla samorządów. Wiadomo, jak rząd podzielił dodatkowe pieniądze
Finanse w regionach
Samorządy postulują zmiany w specustawie powodziowej
Finanse w regionach
Powódź w Polsce: Miasta nie uniosą kosztów odbudowy same. Kto im pomoże?
Finanse w regionach
Więcej pieniędzy dla miast i gmin. Jest projekt ustawy o finansowaniu samorządów
Finanse w regionach
Miliardy złotych popłyną do samorządów. Odwracanie skutków "Polskiego Ładu" PiS