Raport “Rz” o potencjale inwestycyjnym polskich miast opisuje Wrocław jako miasto przyjazne przedsiębiorcom, miasto ekspertów, miasto które rywalizuje jakością życia. Na ile jako prezydent musi zmieniać, poprawiać to, co już działa?
Jacek Sutryk: Wrocław to jest trochę takie perpetuum mobile. Zawsze jest coś do poprawienia czy zmiany, ale jeśli chodzi o przyciąganie biznesu, zwłaszcza globalnego biznesu, to Wrocław jest marką, która się sama broni. Używając analogii sportowej możemy powiedzieć, że Wrocław od dawna gra nie tylko w polskiej ekstraklasie, ale także w europejskich pucharach. Są na to obiektywne dowody. Według ubiegłorocznego raportu „CEE 2019 Thriving Metropolitan Cities” znaleźliśmy się na trzecim miejscu w rankingu najdynamiczniej rozwijających się miast na naszym kontynencie. Jednak zwróciłbym teraz uwagę na to, że przedsiębiorcy podejmując decyzję o przyjściu do Wrocławia lub rozwoju obecności w naszym mieście biorą pod uwagę warunki wewnątrz kraju i kontekst zewnętrzny.