Podczas debaty „Jak pomoc dla uchodźców z Ukrainy zmieniła polskie państwo i społeczeństwo”, która odbyła się podczas gali Rankingu Samorządów 2022, eksperci rozmawiali między innymi o tym, czy wsparcie Ukraińców zintegrowało polskie społeczeństwo.
Od 24 lutego do 23 listopada polskie granice przekroczyło ponad 7,9 mln Ukraińców. Marcowa specustawa sprawiła, że ukraińscy uchodźcy przebywają w Europie na specjalnych warunkach. Otrzymali prawo pobytu, a także dostęp do bezpłatnych studiów, świadczeń socjalnych, edukacji oraz gwarancje zakwaterowania i wyżywienia. Wojna Rosji w Ukrainie i związane z nią między innymi embargo na surowce energetyczne spowodowały jednak, że mamy do czynienia ze skokiem wzrostu cen oraz z rekordową inflacją. Z nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że pełne koszty pomocy Ukrainie ze strony polskiej wyniosły już ponad 20 mld zł (dane do października, a więc za ponad siedem miesięcy), z czego połowa to pomoc humanitarna. Z UE otrzymaliśmy 700 mln euro wsparcia. Decyzją rządu od marca wprowadzona zostanie częściowa odpłatność za pobyt Ukraińców, z wyłączeniami dla osób z grup wrażliwych: niepełnosprawnych i starszych. Eksperci wciąż rozważają jednak, czy te działania sprawdzą się i czy w dłuższej perspektywie mogą być rozwiązaniem problemu.
Jaki był wpływ ruchu migracyjnego na polskie społeczeństwo? Czy rośnie niechęć społeczna wobec osób, które uciekły przed wojną? Co czeka nas w przyszłości? Na te i inne pytania starali się odpowiedzieć eksperci na gali Rankingu Samorządów 2022 podczas panelu „Jak pomoc dla uchodźców z Ukrainy zmieniła polskie państwo i społeczeństwo”. Udział w dyskusji wzięli zastępczyni dyrektora Ośrodka Badań nad Migracjami UW prof. Agata Górny, szef Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza Marcin Wojdat, badacz w Ośrodku Badań nad Migracjami UW Witold Klaus oraz prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
Czy pomoc Ukraińcom coś w nas zmieniła?
Biorący udział w dyskusji paneliści podkreślali, że nie do końca wiadomo jeszcze, jaki wpływ na polskie społeczeństwo będzie miał napływ migrantów wojennych z Ukrainy. – Zaczyna się ten maraton. Bardzo dobrze sobie poradziliśmy, choć jest parę ciemnych punktów, jeżeli chodzi o ten pierwszy sprint. Ludzie nie mieli gdzie mieszkać i dostali pomoc, ale to, jaki to miało wpływ, dopiero się okaże – powiedziała prof. Agata Górny.
Podobnie jak inni eksperci profesor zwróciła uwagę, że dzięki sytuacji kryzysowej polskie społeczeństwo bardzo się zintegrowało. – Z naszych badań wynika, że jeżeli chodzi o zakwaterowanie migrantów, którzy przyjechali, w 50 proc. pomogły im osoby obce – pomoc płynęła przede wszystkim od Polaków – zaznaczyła. – Gminy i samorządy to oczywiście bardzo ważne medium, stwarzające warunki do tej pomocy. W tym przypadku była to przede wszystkim pomoc materialna od gmin. Jednak to zwykli obywatele pomagali bezpośrednio, zarówno jeśli chodzi o bieżące wsparcie, jak i kwestie finansowe – dodała.