Aktualizacja: 21.11.2024 12:45 Publikacja: 08.12.2022 09:33
Euforia minęła, ale to nie znaczy, że minęła chęć do pomagania uchodźcom - podkreślili uczestnicy debaty zorganizowanej podczas Gali Rankingu Samorządów 2022
Foto: Mariusz Szacho
Podczas debaty „Jak pomoc dla uchodźców z Ukrainy zmieniła polskie państwo i społeczeństwo”, która odbyła się podczas gali Rankingu Samorządów 2022, eksperci rozmawiali między innymi o tym, czy wsparcie Ukraińców zintegrowało polskie społeczeństwo.
Od 24 lutego do 23 listopada polskie granice przekroczyło ponad 7,9 mln Ukraińców. Marcowa specustawa sprawiła, że ukraińscy uchodźcy przebywają w Europie na specjalnych warunkach. Otrzymali prawo pobytu, a także dostęp do bezpłatnych studiów, świadczeń socjalnych, edukacji oraz gwarancje zakwaterowania i wyżywienia. Wojna Rosji w Ukrainie i związane z nią między innymi embargo na surowce energetyczne spowodowały jednak, że mamy do czynienia ze skokiem wzrostu cen oraz z rekordową inflacją. Z nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że pełne koszty pomocy Ukrainie ze strony polskiej wyniosły już ponad 20 mld zł (dane do października, a więc za ponad siedem miesięcy), z czego połowa to pomoc humanitarna. Z UE otrzymaliśmy 700 mln euro wsparcia. Decyzją rządu od marca wprowadzona zostanie częściowa odpłatność za pobyt Ukraińców, z wyłączeniami dla osób z grup wrażliwych: niepełnosprawnych i starszych. Eksperci wciąż rozważają jednak, czy te działania sprawdzą się i czy w dłuższej perspektywie mogą być rozwiązaniem problemu.
Samorządy są głównym beneficjentem wsparcia z funduszy Unii Europejskiej. Z jakimi wyzwaniami będą musiały sobie radzić w nadchodzących latach?
Zły stan finansów spowodowany brakiem współpracy z władzą centralną to dziś główny problem polskich władz lokalnych.
Samorządy ucierpiały podczas pandemii Covid-19, a także najboleśniej odczuły ekonomiczne skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę. O trudnej sytuacji budżetów miast rozmawiali goście debaty zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą”.
Choć do parlamentu wybiera się duża grupa samorządowców, to problemom lokalnym główne partie dają mało miejsca.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Stawką zbliżających się wyborów jest nie tylko to, kto będzie sprawował władzę w Polsce przez kolejne cztery lata, ale też to, jak będą wyglądały relacje władzy z samorządem – a nawet kształt samorządu jako takiego.
W Rankingu Samorządów 2024 zwyciężyły Dąbrowa Górnicza, Łeba i gmina Sulmierzyce. Czym się wyróżniły?
Gimnazjów nie przywrócimy. Ale obecny system małych szkół odpowiada potrzebom rodziców, a nie potrzebom uczniów.
Zarządzanie finansami, emisja obligacji, wsparcie transformacji energetycznej – jest wiele pól współpracy, na których bank może pomóc samorządom w sprostaniu wyzwaniom współczesności.
Jak co roku znaczącym parametrem oddziaływującym na wyniki rankingu samorządów są dane dotyczące dochodów własnych.
Zrównoważony rozwój, transformacja energetyczna, Europejski Zielony Ład to najbardziej gorące tematy ostatniego okresu.
Choć rządzi Gdańskiem niespełna sześć lat, to Aleksandrze Dulkiewicz udało się nie tylko nawiązać dobre relacje z mieszkańcami, ale przede wszystkim skutecznie realizować strategię rozwoju miasta, które za jej rządów stało się europejską metropolią.
Angażowała się w powstanie w konstytucji rozdziału o samorządzie terytorialnym, ale też tak przeciągała swoje wystąpienie w Sejmie, by opozycja nie odrzuciła projektów ustaw o reformie administracyjnej, która wprowadziła trójstopniowy podział terytorialny, oraz utworzyła instytucje samorządu terytorialnego w powiatach i województwach.
Najważniejsze priorytety dla władz lokalnych to równoległy rozwój gospodarki, społeczeństwa i środowiska – deklarują zgodnie laureaci Rankingu Samorządów 2024. Wszystko po to, by mieszkańcom żyło się jak najlepiej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas