Reklama

Marszałek Warmii i Mazur: Musimy pozostać krainą tysiąca jezior nie tylko z nazwy

Z poziomu samorządu województwa nie jesteśmy w stanie zatrzymać zmian klimatycznych, ale możemy podejmować działania, które ograniczają ich skutki. Wspieramy inwestycje w retencję wodną w gminach – mówi Marcin Kuchciński, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.

Publikacja: 03.08.2025 12:44

Marszałek Warmii i Mazur: Musimy pozostać krainą tysiąca jezior nie tylko z nazwy

Foto: mat. pras.

Warmia i Mazury to region, gdzie już prawie nie ma przemysłu, więc stawia na rozwój biznesu technologicznego. Są tu warunki, by taki przemysł się rozwijał? Samorząd województwa wspiera takie inicjatywy?

Warmia i Mazury to region, który kojarzy się z naturą i spokojem, ale właśnie te cechy przyciągają dziś firmy działające w branżach nowoczesnych i zaawansowanych technologii. Czyste środowisko, wysoka jakość życia i rozwijająca się infrastruktura tworzą dobre warunki do budowania nowoczesnej gospodarki.

Mamy świadomość, że tradycyjny przemysł nie odgrywa tu takiej roli jak w innych częściach kraju. Dlatego samorząd województwa konsekwentnie wspiera rozwój firm opartych na wiedzy, innowacjach i technologii. Inwestujemy w parki naukowo-technologiczne, rozwijamy ekosystemy dla startupów i nowoczesnych MŚP, wspieramy uczelnie i sektor badań. Nasze instytucje pomagają młodym firmom pozyskać środki z funduszy unijnych, oferują doradztwo, przestrzeń do rozwoju i konkretne instrumenty finansowe.

W regionie działają dziś firmy, które tworzą innowacyjne rozwiązania w zakresie biotechnologii, medycyny, informatyki i automatyki. W Olsztynie rozwijane są opatentowane probiotyki wspierające odporność. W Ełku powstaje elektroniczna krtań, która może pomóc pacjentom po ciężkich operacjach. Przy Porcie Lotniczym Olsztyn-Mazury rozpoczyna się budowa nowoczesnego centrum technologii medycznych. W Elblągu inwestuje norweska firma technologiczna, która współpracuje z lokalnymi ośrodkami naukowymi.

Warmia i Mazury to dziś nie tylko piękne miejsce do życia, ale także dobre miejsce do rozwijania innowacyjnego biznesu. Rolą samorządu jest tworzenie warunków, które przyciągną ludzi z pomysłami i dają im realne wsparcie. To właśnie robimy.

Wojna w Ukrainie trwa już ponad trzy lata. Niemal tyle samo nie ma ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim, a cierpią na tym miejscowości przygraniczne. Jest jakiś pomysł, by wspomagać tych przedsiębiorców?

Zamknięcie granicy z obwodem kaliningradzkim to fakt, który wyraźnie odczuły miejscowości położone wzdłuż pasa granicznego. Trwa to już niemal trzy lata. Wielu przedsiębiorców z naszego regionu musiało z dnia na dzień zrezygnować z dotychczasowego modelu działania, który w dużej mierze opierał się na ruchu transgranicznym. To zjawisko wymaga systemowej odpowiedzi.

Reklama
Reklama

Dlatego jako samorząd podjęliśmy konkretne działania. Uruchomiliśmy specjalne instrumenty finansowe dla przedsiębiorców z tych obszarów. Są to preferencyjne pożyczki z możliwością umorzenia części zobowiązania, które mają realnie pomóc firmom w przetrwaniu i przekształceniu swojej działalności. Wspieramy również inwestycje samorządowe w infrastrukturę, która może dać impuls rozwojowy w miejscach odciętych od codziennego ruchu granicznego.

Cieszy nas, że problem ten został zauważony także na poziomie krajowym i europejskim. W ramach Krajowego Planu Odbudowy powstała inicjatywa pod nazwą "Tarcza Wschód", dzięki której możliwe było przesunięcie środków na inwestycje w regionach przygranicznych. Dodatkowo Komisja Europejska zapowiedziała utworzenie specjalnego pakietu wsparcia dla takich regionów w ramach nowej perspektywy budżetowej.

Jako region nie ograniczamy się tylko do obserwacji. W ubiegłym roku powołaliśmy międzynarodowy projekt Regio–Silience, w którym Warmia i Mazury pełnią rolę lidera. Naszym celem jest nie tylko diagnoza skutków gospodarczych i społecznych tej nowej sytuacji, ale także wypracowanie konkretnych rozwiązań wspólnie z partnerami z Finlandii, Litwy, Łotwy, Estonii i Norwegii. W marcu podpisaliśmy także petycję skierowaną do Komisji Europejskiej z postulatem utworzenia specjalnego funduszu dla regionów, które ponoszą skutki wojny.

Nie możemy pozwolić na to, by nasze tereny przygraniczne zostały pozostawione same sobie. Potrzebują nowej energii, nowych impulsów gospodarczych i solidarności. I o to właśnie zabiegamy.

Z tego, co wiem, jest pan żeglarzem. I jak pan ocenia zjawisko wysychania zbiorników wodnych, zwłaszcza jezior, na Warmii i Mazurach?

To prawda, żegluję od lat. I z tej perspektywy widzę, jak bardzo zmienia się charakter naszych jezior. Niższy poziom wody, krótszy sezon… Zjawisko wysychania lub obniżania poziomu wód nie omija Warmii i Mazur. Dotyka zarówno mniejszych zbiorników, jak i tych, które są częścią głównych tras żeglarskich. To poważne wyzwanie.

Dlatego podejmujemy działania, które mają charakter zarówno doraźny, jak i długofalowy. Warmia i Mazury muszą pozostać krainą tysiąca jezior nie tylko z nazwy. Zmiany klimatyczne są faktem, ale nie zwalniają nas z odpowiedzialności. Przeciwnie, zmuszają do działania z jeszcze większą determinacją.

Reklama
Reklama

Co może zrobić, czy już robi samorząd województwa, by powstrzymać ten proces? Są tu jakieś możliwości?

Z poziomu samorządu województwa nie jesteśmy w stanie zatrzymać zmian klimatycznych, ale możemy podejmować działania, które ograniczają ich skutki. Wspieramy inwestycje w retencję wodną w gminach. To nie są spektakularne projekty, ale właśnie takie drobne działania w skali całego regionu mają największe znaczenie. Mamy świadomość, że ochrona zasobów wodnych to dziś jedno z kluczowych wyzwań cywilizacyjnych.

A środki na ten cel?

W ramach programu Fundusze Europejskie dla Warmii i Mazur na lata 2021–2027 zaplanowaliśmy szereg projektów służących adaptacji do zmian klimatu. Już teraz dofinansowaliśmy wyposażenie jednostek OSP w sprzęt do reagowania na skutki ekstremalnych zjawisk pogodowych. W 2026 roku uruchomimy nabory, w których środki trafią na inwestycje w małą retencję i poprawę środowiska miejskiego.

Chodzi o to, by jak najlepiej zatrzymywać wodę w ekosystemie, przywracać cieki wodne, zwiększać powierzchnie przepuszczalne, tworzyć zbiorniki infiltracyjne i ogrody deszczowe. Dodatkowo wspieramy przygotowanie planów adaptacji do zmian klimatu, które pozwolą samorządom i instytucjom lepiej zaplanować lokalne działania. Kluczowe są też projekty strategiczne, takie jak Zielona Infrastruktura Wielkich Jezior Mazurskich i Odbudowa systemu wodnego Kanału Elbląskiego.

Region – a w zasadzie dwa, bo Warmia i Mazury to jednak dwie historyczne i oddzielne krainy, choć w jednym województwie – przyciąga turystów głównie z Mazowsza, Pomorza czy Śląska. Nadal główną atrakcją dla nich są jeziora? Czy też stawia się np. na historię?

Warmia i Mazury rzeczywiście przyciągają turystów przede wszystkim dzięki jeziorom. To one tworzą rozpoznawalny w całej Polsce wizerunek naszego regionu. Jednak w ostatnich latach coraz większy nacisk kładziemy także na wykorzystanie potencjału historycznego. Region ma bogatą i złożoną przeszłość, a dziedzictwo kulturowe jest naturalnym uzupełnieniem oferty turystycznej opartej na przyrodzie. Dużym zainteresowaniem cieszą się zamki, gotyckie świątynie i zabytki techniki.

Przykładem może być Kanał Elbląski, Twierdza Boyen, Wilczy Szaniec, Mamerki, a także zrewitalizowane linie kolejowe wykorzystywane przez drezyny. Promujemy też szlaki kulturowe, jak Szlak Kopernikowski czy Pętla Grunwaldzka. Chcemy, by turystyka w naszym województwie rozwijała się w sposób zrównoważony i całoroczny. Taki kierunek pozwala nie tylko przyciągać gości z Polski i zagranicy, ale też wzmacniać lokalną tożsamość i gospodarkę.

W Elblągu swój początek ma najdłuższy szlak rowerowy w Polsce – Green Velo, który prowadzi wzdłuż Zalewu Wiślanego i dalej przez wschodnie województwa na południe kraju. Czy miasta powiatowe regionu połączone są z tym szlakiem? To duża atrakcja turystyczna Warmii i Mazur?

Green Velo to bez wątpienia jedna z największych atrakcji rowerowych w Polsce i ważny atut turystyczny naszego regionu. Odcinek warmińsko-mazurski liczy około czterystu kilometrów i prowadzi przez tereny nad Zalewem Wiślanym, centralną Warmię i północne Mazury. Został zaplanowany tak, by maksymalnie wykorzystać walory krajobrazowe i przyrodnicze. Co ważne, Green Velo łączy się z licznymi lokalnymi i regionalnymi trasami rowerowymi, które w wielu przypadkach prowadzą przez miasta powiatowe. Dzięki temu szlak ma charakter sieciowy i zapewnia dostępność turystyczną znacznej części regionu.

Reklama
Reklama

Rozwijamy także kolejne duże projekty rowerowe. Wokół Wielkich Jezior Mazurskich powstała Mazurska Pętla Rowerowa, która w Węgorzewie łączy się z Green Velo. Prawie trzysta kilometrów dobrze zaprojektowanej trasy pozwala turystom aktywnie odkrywać Mazury. Inną trasą, która już cieszy się dużym zainteresowaniem, jest Łynostrada. Łączy ona Nidzicę z granicą państwa w okolicach Bartoszyc i przecina Olsztyn oraz inne miasta regionu.

Mamy też projekty w trakcie realizacji, takie jak Canal Velo wzdłuż Kanału Elbląskiego oraz szlak Z Bocianem przez EGO, który obejmie powiaty ełcki, olecki i gołdapski. Wszystko to tworzy coraz gęstszą sieć tras, które zachęcają do rowerowej turystyki i podnoszą atrakcyjność regionu także poza sezonem letnim.

Czy region jest już przygotowany na tzw. srebrne tsunami? Widać seniorów, którzy chcą tu wypoczywać, poprawiać swój stan zdrowia, a może nawet zamieszkać? Warmia i Mazury są na to już przygotowane?

Aktywnie przyglądamy się trendom i przygotowujemy się do zmian demograficznych, w tym rosnącej liczby seniorów, którzy chcą wypoczywać, poprawiać zdrowie, a także rozważać osiedlenie w naszym regionie na stałe. Mamy tu naturalne atuty, takie jak czyste powietrze, zdrowy mikroklimat oraz bogactwo wód leczniczych, które wykorzystujemy, rozwijając ofertę prozdrowotną i uzdrowiskową.

W naszym województwie działa już kilka miejsc z uzdrowiskowym statusem, jak Gołdap, gdzie dostępne są sanatoria, tężnie solankowe i parki zdrowotne. Inne gminy rozwijają infrastrukturę, która sprzyja leczeniu i rekreacji, na przykład Frombork, Lidzbark Warmiński, Miłomłyn. W tych miejscach powstają tężnie, parki kinezyterapeutyczne, pawilony zdrowia i hotele z ofertą prozdrowotną.

Warto zaznaczyć, że wracamy również z Warmia Senior Games, czyli olimpiadą sportową dla seniorów 50+ z całej Polski. Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 19–21 września 2025 r. w Olsztynie, a w programie znajdą się m.in. lekkoatletyka, siatkówka, pływanie, brydż sportowy oraz tenis stołowy.

Reklama
Reklama

Budujemy system, który pozwala seniorom aktywnie spędzać czas, korzystać z terapii oraz cieszyć się wysoką jakością życia. To dla nas ważne, bo seniorzy są nie tylko turystami, ale też ważną częścią lokalnej społeczności.

Warmia i Mazury to region, gdzie już prawie nie ma przemysłu, więc stawia na rozwój biznesu technologicznego. Są tu warunki, by taki przemysł się rozwijał? Samorząd województwa wspiera takie inicjatywy?

Warmia i Mazury to region, który kojarzy się z naturą i spokojem, ale właśnie te cechy przyciągają dziś firmy działające w branżach nowoczesnych i zaawansowanych technologii. Czyste środowisko, wysoka jakość życia i rozwijająca się infrastruktura tworzą dobre warunki do budowania nowoczesnej gospodarki.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Debata publiczna
Dwukadencyjność: Czy samorządowcy mogą liczyć na jej zniesienie?
Debata publiczna
Nie wydawać funduszy z KPO za wszelką cenę
Debata publiczna
Samorządy realizują połowę podstawowych praw człowieka
Debata publiczna
Debata "Rzeczpospolitej": Rozmontowane budżety samorządów
Debata publiczna
Wybory 2023: Samorządowa posucha w programach głównych partii
Reklama
Reklama