Wiarygodność płatnicza poszczególnych firm bywa bardzo różna. Są firmy, dla których terminowe regulowanie wszystkich faktur, rachunków czy rat kredytowych jest priorytetem, inne pozwalają sobie na opóźnienia i zaległości, trafiając na czarne listy dłużników. W badaniach Rzetelnej Firmy, na podstawie danych z Krajowego Rejestru Długów, widać także różnice w wiarygodności płatniczej na poziomie regionów.

I tak okazuje się, że rzetelnych partnerów biznesowych najlepiej szukać w województwach świętokrzyskim, podlaskim i lubelskim. To one w zestawieniu na koniec 2022 r. zaprezentowały się najlepiej, uzyskując odpowiednio 44 punkty, 39 punktów i 38 punktów.

W porównaniu z poprzednią edycją rankingu, z połowy 2022 r., warto odnotować awans województwa świętokrzyskiego na pierwsze miejsce (z czwartej pozycji poprzednio). Największy postęp zrobiła jednak Małopolska, która poprawiła swoją pozycję aż o cztery miejsca i uplasowała się ostatecznie na czwartej pozycji. Znaczny spadek zaliczyły z kolei firmy z Podkarpacia – z drugiego na szóste miejsce.

Zmiany widać także na dole rankingu. Najgorzej wypadło Mazowsze, które uzbierało zaledwie 6 pkt. Warto zaznaczyć, że przedsiębiorcy z tej części Polski znaleźli się na ostatnim miejscu w dwóch z trzech kategorii. Na przedostatnim miejscu znalazły się firmy z województwa kujawsko-pomorskiego (10 pkt), a niechlubne podium zamknęło województwo śląskie (12 pkt), które awansowało o dwie pozycje względem ostatniego rankingu.

– Ostatnie pół roku dobrze wykorzystali także przedsiębiorcy z województw warmińsko-mazurskiego, wielkopolskiego i pomorskiego. Ci pierwsi poprawili swoją pozycję w rankingu o jedno miejsce – firmy z Warmii i Mazur awansowały z dziewiątego na ósme, zaś przedstawiciele Wielkopolski z 11. na dziesiąte. Przedsiębiorcy z Pomorza, w porównaniu z poprzednim wskaźnikiem, zanotowali natomiast awans o dwie pozycje i zajęli ostatecznie 12. miejsce – komentuje Katarzyna Starostka, ekspertka Rzetelnej Firmy.

Rzetelność polskich przedsiębiorstw wyliczana jest na podstawie trzech podstawowych wskaźników. – Żeby zapewnić obiektywną weryfikację firm w konkretnych województwach, wzięliśmy pod uwagę: zadłużenie notowane w KRD w przeliczeniu na 1000 firm działających w danym regionie, średnie zadłużenie przypadające na jednego dłużnika oraz odsetek dłużników w województwie w stosunku do wszystkich działających tu firm – wyjaśnia metodologię Starostka. – Im mniejsze zaległości, tym więcej punktów i wyższa pozycja danego regionu – dodaje.

Pod względem średniego zadłużenia w poszczególnych województwach najgorzej wypadają firmy z Mazowsza. Tam przeciętnie dłużnicy mają do oddania 35,8 tys. zł. Potem kolejno plasują się przedsiębiorcy z woj. łódzkiego (35,2 tys. zł) oraz podkarpackiego (34,4 tys. zł). Warto zwrócić uwagę na brak w niechlubnej trójce Śląska, który jako jeden z liderów zadłużenia ogółem zazwyczaj zajmował jedno z trzech ostatnich miejsc w tej kategorii – oraz na obecność Podkarpacia, które w dotychczasowych rankingach notowane było zwykle na ich szczycie.

Najniższe średnie zadłużenie mają z kolei przedsiębiorcy z województwa zachodniopomorskiego, świętokrzyskiego i lubelskiego (po ok. 29 tys. zł).

Drugim analizowanym kryterium jest odsetek zadłużonych firm w danych województwach. Im niższy poziom tego wskaźnika, tym wyższe miejsce w rankingu rzetelności. Najlepiej pod tym względem wyglądają firmy z Podkarpacia. Tylko niewiele ponad 6,4 proc. z nich figuruje w bazach KRD. Dobrze wypadli także przedsiębiorcy z Podlasia i Małopolski (po ok. 6,7 proc.). Z kolei na Górnym Śląsku zadłużona jest co dziesiąta firma (10,73 proc.). Niewiele lepiej jest w województwie dolnośląskim (10,5 proc.) oraz kujawsko-pomorskim (ponad 10,4 proc.).

– Mamy aż osiem województw, w których odsetek dłużników wśród wszystkich działających firm oscyluje wokół 10 proc., a tylko trzy, gdzie jest on niższy niż 7 proc. To pokazuje różnicę w postawach przedsiębiorców w różnych częściach Polski. Są takie rejony, gdzie niepłacenie jest ujmą na honorze, są takie, gdzie traktuje się to jako element działalności gospodarczej – komentuje Katarzyna Starostka.

Z kolei w kategorii łącznego długu w konkretnym województwie, w przeliczeniu na 1000 działających tam firm, najlepiej prezentuje się województwo świętokrzyskie (2,1 mln zł). Zaraz za nim znaleźli się przedsiębiorcy z Podlasia (ponad 2,1 mln zł) i Małopolski (2,2 mln zł). Najgorzej wypadły firmy z Mazowsza (3,7 mln zł), województwa kujawsko-pomorskiego (3,5 mln zł) i Śląska (niespełna 3,5 mln zł).