To może być ostatni taki sezon grzewczy. W województwie wielkopolskim w przyszłym roku mają wejść w życie zapisy uchwał antysmogowych. Projekty trzech aktów prawnych – osobnych dla Poznania, Kalisza i reszty województwa – przeszły już konsultacje społeczne i czekają na głosowania radnych sejmiku.
W regionie przekroczeń stężenia pyłów PM10 dopuszczalnych w skali roku co prawda się nie notuje, ale wartości wyższe niż dopuszczalne dla 24 godzin zdarzają się w większości wielkopolskich stacji pomiarowych częściej, niż powinny.
Częste przekroczenia
Według danych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) w Poznaniu w ubiegłym roku tylko na czterech spośród 15 stacji pomiarowych w województwie (w Poznaniu przy ul. Szymanowskiego, w podpoznańskich miejscowościach Tarnowo Podgórne i Borówiec oraz w Koninie) dopuszczalne normy dobowe PM10 nie zostały przekroczone więcej razy, niż jest to dozwolone. Dodatkowo stacje pomiarowe w Kaliszu i Pleszewie odnotowały wyższe niż dopuszczalny poziom stężenia drobniejszego pyłu zawieszonego – PM2,5.
Niechlubnym rekordzistą jest w tym roku słynący z produkcji kotłów centralnego ogrzewania Pleszew. WIOŚ informuje, że przez pierwszych dziesięć miesięcy tego roku odnotowano tu aż 57 przekroczeń dopuszczalnego dla 24 godzin poziomu pyłu PM10 w powietrzu. I na tym z pewnością nie koniec, bo dane te nie obejmują dwóch ostatnich miesięcy roku, kiedy emisja pyłów wzmaga się w związku z trwającym sezonem grzewczym. Tymczasem poziom dopuszczalny to 35 przekroczeń w skali roku.