Plebiscyt magazynu „National Geographic” zawiera 32 kandydatury z całej Polski. To nie tylko wyjątkowa przyroda – mazurska rzeka Krutynia czy Pętla Żuławska, 300 km rzek.
To także, a może przede wszystkim, oryginalne budowle – np. łódzki dworzec kolejowy, trasy turystyczne jak kujawsko-pomorski szlak przemysłu i rzemiosła, zabytki, choćby twierdza Boyen w Giżycku, czy muzea, jak kandydatura świętokrzyska: Muzeum Wsi Kieleckiej.
Świat drewnem opisany
Ten obiekt ma w konkursie krótką charakterystykę: „odtworzona zabudowa tradycyjnych wiosek ziemi kieleckiej pokazuje siłę dzisiejszej etnografii – wizyta w muzeum to możliwość poznania każdego szczegółu życia na wsi w połowie XIX w.”. Dobrze oddaje ona wyjątkowość tego istniejącego od 1976 r. muzeum. Jego perłą jest skansen w Tokarni, gdzie na powierzchni 60 ha trafiamy w świat, który dawno już nie istnieje. Wśród dolinek i wąwozów, w zieleni stoją chałupy sprzed stu i więcej lat. Są zabudowania dworskie, w tym modrzewiowy dwór z bogatą wozownią i folwark z ogromnym spichlerzem; jest budownictwo charakterystyczne dla terenów wyżynnych (m.in. wiatraki – koźlak i holender) i lessowych.
Wszystko z drewna. Zachwyca poziom budownictwa i wykorzystanie naturalnych materiałów. Chaty są kryte słomą, zamiast podłóg mają gliniane polepy; można oglądać oryginalne kominy i system zabezpieczeń przed pożarami.