Jasionki pomysły na szybki rozwój

Wzrost ruchu pasażerskiego, ale i przeładunki cargo. A także infrastruktura dla bazy konferencyjnej. To trzy ostatnie pomysły na rozwój rzeszowskiego lotniska.

Publikacja: 21.08.2017 01:00

W czerwcu oficjalnie otwarto na rzeszowskim lotnisku Waimea Cargo Terminal Rzeszów Jasionka.

W czerwcu oficjalnie otwarto na rzeszowskim lotnisku Waimea Cargo Terminal Rzeszów Jasionka.

Foto: Rzeczpospolita, Marcin Kołacz

Waimea Cargo Terminal Rzeszów Jasionka, otwarte w czerwcu, kosztowało ponad 30 mln złotych.

To duży obiekt, o łącznej powierzchnia 6,7 tys. metrów kwadratowych, który ma ogromne szanse stać się ważnym ogniwem w międzynarodowym ruchu transportowym. Inwestycja została wybudowana na liczącej 2 hektary działce, tuż przy największym porcie lotniczym Podkarpacia przy autostradzie A4, na trasie głównego korytarza transportowego nie tylko na Podkarpaciu, ale i wręcz wschód–zachód. Jak powiedział podczas uroczystości inauguracyjnej terminala cargo Andrzej Rosiński, prezes Waimea Holding SA, obiekt będzie spełniał wszystkie niezbędne wymagania do obsługi transportu lotniczego i kołowego.

Z czego żyją lotniska

Ta inwestycja wpisuje się w światowe trendy, ponieważ lotniska nie żyją już wyłącznie z obsługi pasażerów, ale coraz więcej towarów przewozi się właśnie samolotami. A w sytuacji, kiedy polski eksport rośnie w szybkim tempie, a Dolina Lotnicza z powodzeniem się rozwija, zapotrzebowanie na transport lotniczy także rośnie. Już niemal każdy port lotniczy w Polsce posiada nowoczesne magazyny i całą logistyczną infrastrukturę. Oczywiście nie wszędzie jest ona wykorzystywana.

Lotnisko w Jasionce ma doskonałe warunki do rozwoju. Ma nie tylko nowoczesny terminal, ale i długi pas startowy umożliwiający przyjmowanie nawet największych samolotów. – Jako operator handlingowy lotniczej części nowego terminala cargo zaoferujemy klientom najwyższy standard usług w zakresie każdego rodzaju frachtu – przekonywał podczas uroczystości otwarcia Michał Tabisz, prezes portu w Jasionce. Zapewnił jednocześnie, że rzeszowskie lotnisko ma doświadczenie w obsłudze największych samolotów transportowych. – Jesteśmy otwarci na współpracę ze wszystkimi przewoźnikami i spedytorami, którzy szukają elastycznych i efektywnych kosztowo rozwiązań – przekonywał Michał Tabisz.

Co można przesyłać

Teraz przez podkarpackie lotnisko można transportować praktycznie wszystkie rodzaje towarów, także między innymi przesyłki, które zostały uznane z jakichś względów za niebezpieczne, zawierają towary łatwo psujące się, a także paczki niewymiarowe. W wyposażeniu są między innymi urządzenia do kontroli bezpieczeństwa towarów, które są w stanie pomieścić kontener lotniczy, wagi, a także np. ciągnik lotniskowy, który jest w stanie holować samolot. Są chłodnie i urządzenia do mrożenia, w których można przechowywać towary wymagające takiej obsługi.

Obsługę terminala zapewnia firma TS Logistics, która specjalizuje się w logistyce magazynowej i transporcie towarów dla przedsiębiorstw. Krzysztof Trzciński z zarządu TS Logistics nie ma wątpliwości, że rzeszowskie lotnisko w szybkim tempie stanie się jednym z najważniejszych miejsc przeładunku towarów w całym regionie.

Wielkie plany rozwoju cargo nie zmieniają planów rozwoju ruchu pasażerskiego. Jesienią irlandzki niskokosztowy Ryanair doda kolejne 13. połączenie z tego lotniska. Będą to loty na londyńskie lotnisko Stansted. Wcześniej, również w sezonie zimowym 2017/2018, zapowiedział loty do Glasgow. Regularne połączenia z Jasionki oprócz Ryanaira wykonują LOT i Lufthansa, a polecieć można bezpośrednio do Bristolu, East Midlands, Warszawy, Londynu, Monachium, Berlina, Dublina. Latem także na Korfu. Z przesiadką, praktycznie na cały świat.

Już teraz można powiedzieć, że lato w Rzeszowie było bardzo udane. Wyniki za lipiec dały 8,8 proc. wzrostu w porównaniu z tym samym miesiącem 2016 roku. Za półrocze wyniki też były bardzo obiecujące – blisko 325 tys. odprawionych pasażerów, wobec 664 tys. w całym roku 2016, a przecież było to jeszcze przed rozpoczęciem sezonu letniego. W czerwcu ruch wzrósł o 4,64 proc., do 64,3 tys.

Będzie 700 tysięcy w 2017 r.? Duża szansa, że tak. A uruchomienie dużego terminala cargo spowoduje, że wyraźnie poprawi się sytuacja finansowa portu. Zazwyczaj jest tak, że lotniska w Polsce osiągają rentowność po przekroczeniu 1 miliona pasażerów rocznie.

Ruch z pewnością wzrośnie, ponieważ w czerwcu został zniesiony obowiązek posiadania wiz dla Ukraińców przekraczających granicę strefy Schengen w Unii Europejskiej. Rzeszów, tak samo jak Lublin, dla wielu z nich stanie się lotniskiem pierwszego wyboru przede wszystkim ze względu na bogatą ofertę lotów. Oczywiście zarząd Jasionki wierzy, że ostatecznie uda mu się przekonać LOT do uruchomienia z tego portu połączeń atlantyckich. Na razie taka decyzja pozostaje w zawieszeniu, ale LOT nie mówi „nie”.

Inwestycje bez wytchnienia

Dlatego zarząd portu w Jasionce nadal zamierza inwestować. Już w pierwszej połowie 2019 roku zapowiadane jest oddanie do eksploatacji hotelu przy lotnisku. Obiekt będzie w globalnej sieci Intercontinental Hotel Groups (IHG) pod marką Holiday Inn Express będzie miał 120 pokoi. Wykonawcą jest spółka Chopin Airport Development, której udziałowcem jest Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze, wyspecjalizowane w inwestycjach na polskich lotniskach. Dzisiaj ma na terenie Polski cztery obiekty: Marriott Courtyard na warszawskim Lotnisku Chopina, Hampton by Hilton w Warszawie i Gdańsku oraz Best Western na Półwyspie Helskim. Zdaniem Gheorghe Mariana Cristescu, prezesa Chopin Airport Development, lotnisko Jasionka otrzyma obiekt najnowszej generacji.

Dla podkarpackiego portu budowa hotelu to kolejny impuls rozwojowy, ponieważ będzie on stanowił zaplecze dla G2A Arena – Centrum Wystawienniczo-Kongresowego. Zdaniem Adama Pilczuka, dyrektora ds. strategii i rozwoju Chopin Airport Development, w założeniach w lotniskowym hotelu 40 proc. gości będą stanowić pasażerowie, reszta zaś zostanie zagospodarowana przez organizatorów konferencji i innych wydarzeń oraz firm, które ulokowały się w pobliżu portu.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: d.walewska@rp.pl

Waimea Cargo Terminal Rzeszów Jasionka, otwarte w czerwcu, kosztowało ponad 30 mln złotych.

To duży obiekt, o łącznej powierzchnia 6,7 tys. metrów kwadratowych, który ma ogromne szanse stać się ważnym ogniwem w międzynarodowym ruchu transportowym. Inwestycja została wybudowana na liczącej 2 hektary działce, tuż przy największym porcie lotniczym Podkarpacia przy autostradzie A4, na trasie głównego korytarza transportowego nie tylko na Podkarpaciu, ale i wręcz wschód–zachód. Jak powiedział podczas uroczystości inauguracyjnej terminala cargo Andrzej Rosiński, prezes Waimea Holding SA, obiekt będzie spełniał wszystkie niezbędne wymagania do obsługi transportu lotniczego i kołowego.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej