W zeszłym roku w Lubuskiem ćwiczyli żołnierze ze Stanów, ale to, co się teraz dzieje w związku z przybyciem ciężkiej brygady US Army, przerosło wszelkie oczekiwania. Województwo znalazło się w świetle jupiterów, pojawili się inwestorzy, media śledzą ruchy wojska na posterunkach i po służbie.
Samorządowe władze zapewniają, że do tej pory zawsze serdecznie witały u siebie zagranicznych mundurowych, gościnności mieszkańców lubuskiego doświadczyli Hiszpanie czy Brytyjczycy, ale kontyngent z USA zasługuje na specjalne traktowanie. Także dlatego, że Amerykanie ujęli mieszkańców bezpośredniością i wyjątkową otwartością.