Mamy nosa do odkrywania nowych miejsc

Jeszcze 20 lat temu marzeniem Polaków był jeden zagraniczny wyjazd w roku. Teraz sporo naszych klientów wyjeżdża nawet trzy razy: na letnie wakacje, zimą na egzotykę i narty – mówi Piotr Henicz wiceprezes biura podróży Itaka.

Publikacja: 27.03.2017 21:00

Mamy nosa  do odkrywania nowych miejsc

Foto: materiały prasowe

Rz: Kiedy zaczynaliście biznes 27 lat temu, polscy turyści mieli zupełnie inne potrzeby: chcieli się wyrwać za granicę, a program i miejsce były sprawą drugorzędną. Zaczęliście od Włoch, bo papieżem był Polak, Jan Paweł II.

Piotr Henicz: Potraktujmy to jako piękną przenośnię… Ale uściślając: Największy wpływ na nasze decyzje miało zniesienia wiz do Włoch dla Polaków. Rzeczywiście, początki były spektakularne. Listy rezerwowe, telefony od przyjaciół z prośbą o załatwienie miejsca… Żadnych reklamacji. Listy prawdziwe, ze znaczkiem pocztowym, z podziękowaniem za wakacje życia. Tak zaczynaliśmy.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej