Ratowanie KHW jest teraz trudniejsze i droższe

Trudno mi zrozumieć, dlaczego dopiero teraz zapadają ostateczne decyzje w sprawie przyszłości Katowickiego Holdingu Węglowego. O fatalnej kondycji spółki wiadomo od dawna, ale obecnemu rządowi, jak i poprzedniemu, nie bardzo się śpieszyło do działania.

Publikacja: 10.01.2017 23:00

Rządzący zawsze powtarzali, że Kompania Węglowa jest w gorszej sytuacji i to ją w pierwszej kolejności trzeba ratować. W KHW mówiono wtedy z przekąsem: „To tak, jakby dla topielca miało znaczenie, czy utonie na głębokości 200 metrów czy tylko 2 metrów”. Z pewnością rząd nie pozwoli na to, by KHW utonął na jakiejkolwiek głębokości. Byłby to dla rządzących zbyt duży cios wizerunkowy. Jednak upływ czasu spowodował, że ratowanie spółki jest teraz trudniejsze i bardziej kosztowne. Do informacji, że z końcem marca KHW straci płynność finansową, podchodzę z dużym niepokojem, ale i z pewnym dystansem. Wierzę, że budżet się nie domyka. Ale ileż mieliśmy takich sztywnych terminów jeszcze niedawno w Kompanii Węglowej? Za każdym razem pieniądze się znajdowały – głównie dzięki przedpłatom za węgiel od spółek energetycznych. Ostatecznie Kompania nie upadła, a dziś jej kopalnie działają pod nowym szyldem – Polskiej Grupy Górniczej (PGG).

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej