Aktualizacja: 09.05.2025 18:50 Publikacja: 11.10.2016 23:00
Prawdą jest też, że rozmowy z Komisją Europejską (KE) o nowych programach operacyjnych zarówno regionalnych, jak i krajowych były nader długie mimo prób nadania im szybszego biegu przez ówczesną minister infrastruktury i rozwoju Elżbietę Bieńkowską (pochodzącą zresztą ze Śląska). Jednak negocjacje z KE to już przeszłość, a teraźniejszość i przyszłość to realizacja programów, a ta rzeczywiście nie wygląda najlepiej.
Co prawda Śląsk jest w pierwszej trójce najszybciej wdrażających program regionalny województw (za Pomorzem i Wielkopolską). Jednak w przypadku Śląska nie jest to też wielkie pocieszenie, bo tak się składa, że w okresie 2014-2020 to właśnie Śląsk, a nie jak dotychczas Mazowsze, ma najwięcej do zainwestowania. Mazowsze na skutek wzbogacenia się i doszlusowania do europejskich regionów lepiej rozwiniętych ma do zagospodarowania „ledwie” nieco ponad 2 mld euro podczas gdy Śląskie, aż o miliard euro więcej. Śląsk ma do dyspozycji 3,47 mld euro, a więc 11 proc. wszystkich pieniędzy z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego, które na lata 2014-2020 przyznano szesnastce polskich województw. To duża szansa na kolejny krok w rozwoju cywilizacyjnym Śląska, ale i duża odpowiedzialność. Program musi przyspieszyć. Tym bardziej, że już za niespełna dwa lata, w 2018 r., dojdzie do tzw. przeglądu śródokresowego i Katowice będą musiały wykazać się przed Brukselą konkretnymi liczbami.
Współpraca gmin, rozwój infrastruktury rowerowej oraz wykorzystanie kolei do obsługi komunikacyjnej aglomeracji...
Osiągnęła spektakularny sukces w Dolinie Krzemowej. Jest założycielką i dyrektor generalną akceleratora biznesow...
Jaka jest sytuacja finansowa polskich samorządów? Co mówi o kondycji JST najnowszy Ranking Finansowy Samorządu T...
Województwo Lubuskie rozpoczęło wielkie świętowanie 15-lecia obecności Polski w Unii Europejskiej.
Paulina Czurak, właścicielka pracowni architektonicznej Ideograf, i Wojciech Witek, współwłaściciel Iliard Archi...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas