Tadeusz Nalepa twarzą Rzeszowa

Pośród wiele tytułów, które mają przyciągnąć publiczność do Teatru im. Siemaszkowej w Rzeszowie, dyrektor Jana Nowara wspomina spektakl o Tadeuszu Nalepie. To znakomity pomysł.

Publikacja: 18.09.2016 23:00

Wiele miast na świecie stara się budować swoją tożsamość, wizerunek, a i markę w związku z ważnymi postaciami świata sztuki, które były z nimi związane. To działalność misyjna, ale powiedzmy sobie szczerze, również marketingowa, związana także z próbą wzmożenia ruchu turystycznego, bo turystyka to pieniądze i miejsca pracy. Dobrze o tym wiedzą w takich miastach jak Praga czy Salzburg, które żyją z legendy Wolfganga Amadeusza Mozarta; czy też jak to jest w przypadku stolic Czech – historii związanych z dziełami Franza Kafki. Przynoszą one miliony zysku i w takiej działalności komercyjnej nie ma nic złego, bo lepiej poznawać kulisy życia artystów niż ograniczać się do wypraw o charakterze „zobaczę zamek, pochodzę po deptaku, zjem obiad i napiję się piwa”.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont