Aktualizacja: 19.05.2025 13:01 Publikacja: 10.07.2016 23:00
Jerzy Surdykowski
Foto: Fotorzepa / Guzik Piotr
Obecny rząd obiecuje Małopolanom, że nareszcie weźmie się za inwestycje komunikacyjne. Wystarczy wyjechać samochodem z Krakowa ku Warszawie, aby zobaczyć szosę godną Pipidówki, korkujące ruch zwężenia pod wiaduktami, przejazdy drogi S-7 (podobno szybkiego ruchu) przez centra wsi i miasteczek. No i brak skomunikowania z autostradą A-4. Może coś wreszcie się ruszy, stosowne umowy podpisano. Podobnie, objeżdżając podbeskidzkie miasta i miasteczka, krążymy krętymi i wąskimi drożynami, a obiecywana jeszcze „za komuny” beskidzka droga integracyjna wciąż nie może wydostać się z fazy projektów.
Współpraca gmin, rozwój infrastruktury rowerowej oraz wykorzystanie kolei do obsługi komunikacyjnej aglomeracji...
Osiągnęła spektakularny sukces w Dolinie Krzemowej. Jest założycielką i dyrektor generalną akceleratora biznesow...
Jaka jest sytuacja finansowa polskich samorządów? Co mówi o kondycji JST najnowszy Ranking Finansowy Samorządu T...
Województwo Lubuskie rozpoczęło wielkie świętowanie 15-lecia obecności Polski w Unii Europejskiej.
Paulina Czurak, właścicielka pracowni architektonicznej Ideograf, i Wojciech Witek, współwłaściciel Iliard Archi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas