Biurowce w Rzeszowie szybko rosną

Niższe koszty zatrudnienia pracowników i utrzymania biura niż w podobnych miastach oraz wielu młodych i wykształconych ludzi – to przyciąga inwestorów.

Publikacja: 23.08.2015 21:00

Skyres – takiego projektu nie powstydziłyby się Warszawa czy Kraków

Skyres – takiego projektu nie powstydziłyby się Warszawa czy Kraków

Foto: materiały prasowe

– Rzeszów jest ośrodkiem regionalnym, który przyciąga firmy ze względu na bardzo atrakcyjne warunki najmu biur, a także zaplecze pracowników – podkreśla Kamil Tyszkiewicz, Associate Director w dziale powierzchni biurowych firmy CBRE. – Miasto ma największą liczbę studentów na tysiąc mieszkańców, co gwarantuje firmom otwierającym w Rzeszowie swoje biura możliwość wykorzystania potencjału młodych, dobrze wykształconych ludzi, których zatrudnienie jest tańsze niż w pozostałych regionach kraju.

Kto buduje

Mateusz Polkowski, dyrektor w dziale badań rynku i doradztwa firmy JLL, podaje, że w sumie w Rzeszowie jest prawie 102 tys. mkw. nowoczesnych biur. – To największy rynek biurowy poza głównymi aglomeracjami, czyli Warszawą, Krakowem, Wrocławiem, Trójmiastem, Katowicami, Poznaniem, Łodzią, Szczecin i Lublinem. Co ciekawe, Rzeszów nie różni się znacząco pod względem wielkości powierzchni od Lublina, którego zasoby biurowe wynoszą ok. 120 tys. mkw. – zwraca uwagę Mateusz Polkowski.

Dodaje, że podobnie jak na innych mniejszych rynkach również w Rzeszowie dominują lokalni deweloperzy, z których najważniejsi to m.in. DevelopRes czy Star Europa Holding. Powstają również budynki biurowe typu owner-occupier, czyli zajmowane przez właścicieli. Ciekawym zjawiskiem jest występowanie wielu powierzchni biurowych przy centrach handlowych. na przykład Galeria Rzeszów łączy funkcje handlowe, hotelowe i biurowe.

Krzysztof Misiak, partner, kierownik sekcji ds. miast regionalnych w dziale powierzchni biurowych firmy Cushman & Wakefield (C&W), podaje, że w budowie jest dziś w Rzeszowie ok. 30 tys. nowych mkw. powierzchni biur. – Imponującym przykładem jest budynek Skyres realizowany przez lokalnego dewelopera firmę DevelopRes. Jest to pierwszy tej klasy i skali biurowiec w Rzeszowie, którego powierzchnia najmu sięgnie ok. 20 tys. mkw. – mówi Misiak.

Także Kamil Tyszkiewicz uważa, że powstający Skyres – będący częścią kompleksu biurowo-mieszkaniowego – jest projektem na bardzo wysokim poziomie. – Może zawstydzić niejeden biurowiec realizowany na bardziej dojrzałych rynkach, w tym w Warszawie. Elastycznie zaprojektowany, technicznie zaawansowany, o dużej powierzchni piętra, będzie idealnym rozwiązaniem dla najemców z branży BPO/SSC – uważa ekspert CBRE.

Tymczasem około 40 proc. powierzchni biurowej w Rzeszowie znajduje się w starszych, zrewitalizowanych budynkach, czego przykładem jest np. Conres.

Kto wynajmuje

Z danych C&W wynika, że rzeszowskie pustostany biurowe wynoszą 13,4 proc. Średnia wysokość czynszu to 9–12 euro za mkw., choć w najlepszych w budynkach jest to 11–12 euro za mkw. miesięcznie.

Kto wynajmuje nowe biurowce? – Główne branże najemców to ITO – otsourcing procesów informatycznych, czy BPO – outsourcing procesów biznesowych, w tym usług z obszaru HR. Swoje centra usług w Rzeszowie mają takie polskie marki, jak Asseco Poland, PKO BP, Contact Center, Work Service i wiele innych – wylicza Mateusz Polkowski.

Dodaje, że wśród inwestorów zagranicznych z sektora outsourcingu w Rzeszowie obecne są takie marki, jak m.in. BorgWarner, Carlson Wagonlit, Hamilton Sundstrand, Mobica, Nestle, Orange, Pratt & Whitney czy Unicall.

Z kolei Krzysztof Misiak zwraca uwagę, że widać coraz większe zainteresowanie Rzeszowem ze strony firm sektora badawczo-rozwojowego (R&D), przyciąganych dostępnością wykształconych i doświadczonych inżynierów.

– Tylko w 2014 roku rozpoczęły w mieście działalność trzy nowe biura firm: Randstad, Mobica i Reslogistic. Na inwestycje w Rzeszowie zdecydowali się światowi potentaci przemysłu lotniczego, m.in. United Technologies Company, MTU AeroEngines Polska, Borg Warner Turbo Systems, Goodrich Aerospace Poland, Pratt & Whitney, Heli-One czy McBraida – wymienia ekspert C&W. – W ramach zaplecza produkcyjnego większości firm powstają jednostki badawczo-rozwojowe. Ostatnie lata to bardzo dynamiczny rozwój sektora IT, głównie dzięki takim firmom jak Asseco Poland, które ma swoją główną siedzibę właśnie w Rzeszowie, OPTeam, ZETO-Rzeszów czy SoftSystem.

Kamil Tyszkiewicz dodaje, że dużo niższe koszty zatrudnienia pracowników oraz utrzymania biura to zalety, na które zwraca uwagę branża BPO/SSC. – Ukończenie autostrady zapewniło nową jakość dojazdu do miasta oraz bardzo sprawne połączenia z innymi ośrodkami – uważa ekspert JLL. Jego zdaniem Rzeszów wyróżnia jakość życia, co jest ważne dla osób przyjeżdżających z nowymi firmami.

– Rzeszów jest ośrodkiem regionalnym, który przyciąga firmy ze względu na bardzo atrakcyjne warunki najmu biur, a także zaplecze pracowników – podkreśla Kamil Tyszkiewicz, Associate Director w dziale powierzchni biurowych firmy CBRE. – Miasto ma największą liczbę studentów na tysiąc mieszkańców, co gwarantuje firmom otwierającym w Rzeszowie swoje biura możliwość wykorzystania potencjału młodych, dobrze wykształconych ludzi, których zatrudnienie jest tańsze niż w pozostałych regionach kraju.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej