Aktualizacja: 12.05.2025 00:47 Publikacja: 29.06.2015 22:00
Na sopockim hipodromie oprócz wyścigów konnych, odbywały się wyścigi psów, strusi, motocykli, a nawet zawody balonowe
Foto: Fotorzepa/Wojciech Kowerski
Nic nie powstaje z niczego i nie tkwi w próżni, dlatego nie ma przesady w stwierdzeniu, że sopockie molo tkwi w samym centrum historycznych wydarzeń dotyczących Polski. Ten, kto widzi Sopot tylko jako miejsce spacerów po najdłuższym na świecie drewnianym molo i miejsce festiwali piosenkarskich w Operze Leśnej, widzi zdecydowanie za mało.
Sopot jest w czepku urodzony. W 1283 roku książę pomorski Mściwój II podarował tę małą wioskę rybacką oliwskim cystersom, a ci już umieli o nią zadbać przez prawie 500 lat. Wieśniacy żyli dostatnio jak na średniowieczne standardy, ci z klasztornej wioski rolę uprawiali lepiej niż inni, nauczeni przez zakonników lepiej budowali, lepiej organizowali połowy, Pomorze brało z nich przykład. A bogaci gdańscy patrycjusze – od połowy XVI wieku – a także kupcy i dyplomaci z innych państw, lokowali w Sopocie letnie rezydencje.
Współpraca gmin, rozwój infrastruktury rowerowej oraz wykorzystanie kolei do obsługi komunikacyjnej aglomeracji...
Osiągnęła spektakularny sukces w Dolinie Krzemowej. Jest założycielką i dyrektor generalną akceleratora biznesow...
Jaka jest sytuacja finansowa polskich samorządów? Co mówi o kondycji JST najnowszy Ranking Finansowy Samorządu T...
Województwo Lubuskie rozpoczęło wielkie świętowanie 15-lecia obecności Polski w Unii Europejskiej.
Paulina Czurak, właścicielka pracowni architektonicznej Ideograf, i Wojciech Witek, współwłaściciel Iliard Archi...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas